reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Emalia , to &&& za prostą drogę do jajka :)
BETT , kochana nasza - GRATULACJE!!!!
katka , witam , współczuje ogromnie straty dzieciątek , zostań z nami
mysiak , też się zapisuję na prenatalne , musiało być skierowanie gdy z powodu wieku się je robi? śliczny maluszek , myślę że gin się nie myli i jeśli coś tam wystaje to jednak chłopaczek będzie , gdyby nie był pewny to by ci nie mówił , w 12tc chłopca można spokojnie dojrzeć , a to coś co wystaje to nub :)
IZW , może lepiej że taka awaria przed porodem i przed zimą i mrozami , a sen no cóż , życzę żeby się ziścił bo całkiem realny :)
 
reklama
anii - gratulacje!!!! urocze córeczki!!
bett- gratulacje!!!!

dzięki Waszym historiom wciąż mam wiarę, że u mnie i innych dziewczyn stąd może być jeszcze kiedyś dobrze...


Katka - bardzo, bardzo Ci współczuję i ściskam Cię mocno!!!

plenitude - ogromnie jest mi żal, że życie wystawia Cię na takie próby, jesteś taką dobrą osóbką, Twoje posty zaraz po moim pojawieniu się na forum bardzo mi pomogły... nie może być tak, że ktoś tak wspaniały nie będzie miał swojego dzieciątka!! nie zgadzam się na to:-(

kochane!! kolejny ciężki dzień za mną :-( odebrałam dziś wyniki badania płci - mieliśmy synka!!! niosłam w torebce moje dziecko przerobione na parafinowe paseczki:-:)-( byłam w usc aby synka zarejestrować, daliśmy mu na imię Jan. Nasz kochany Jasiek:-:)-( wciąż nie mogę pogodzić się z tym, że był zdrowy a straciliśmy go przez bakterię:-:)-:)-( głowa mi pęka i nie mam już siły, jeszcze w tym tygodniu wizyta u gina i boję się co mogę od niego usłyszeć i co będzie dalej:-(


przepraszam że odpowiadam na wybiórcze tematy, ale kurcze dziewczyny - tak naparzacie tymi postami, że jak mnie jeden dzień nie ma to już nie mogę ogarnąć:-p

wszystkie Was mocno ściskam
 
Dziewczyny - bardzo Wam dziękuję! Emka ma rację - to forum daje ogromne wsparcie.!!
Matita - jesli moge zapytac w ktorym tygodniu Twoj synek odszedł? I jesli moge zapytac jaka to bakteria. Ja tez stracilam moje dziewczynki przez infekcję - mialam grzybicę taka zwykla popoularnam choc zupelnie nie wiem skad:/ POjawilo sie rozwarcie i bylo za pozno:(:(
Rozumiem Twoj bol - jestesmy na tym samym etapie po tym strasznym wydarzeniu:(
 
Ostatnia edycja:
katka, to był 13tc, ale synek zmarł najprawdopodobniej około 9tc:-( dlatego, że był taki malutki, musieliśmy zrobić badanie płci, bo nie dało się jej określić, a bardzo chcieliśmy go zarejestrować, aby poza pamięcią w naszych sercach, był "fizyczny" ślad po nim... bakteria to ureaplasma urealyticum i też nie wiemy skąd ją miałam :hmm: to było 19 października, a mi się wydaje, że wczoraj.....
 
matita brawo, że się nie poddaliście i udało wam się zarejestrować dzieciątko :)
jak byłam jeszcze w ciąży, to śniło mi się, że mam synka Jasia, miałam go w wózku.. pamietam to do dzisiaj! Ja skorzystałam z uprawdopodobnienia płci, uznaliśmy, że to była córeczka, bo tak myśleliśmy, że jeśli nam się uda mieć dzieciątko to damy mu na imię Jaś, ale teraz sama nie wiem, boje się, że będzie mi tylko ciągle przypominał przeszłośc.. no, ale jeszcze nie ma co myśleć, bo jak narazie trzeba się starać :)
 
Izka, dziękuję za motywację, to także dzięki rozmowie z Tobą postanowiłam nie poddawać się w tym temacie. Jak wiesz, u nas nie było możliwości uprawdopodobnienia płci, więc prywatne badania robiliśmy, ale nie żałuję.
 
Matita - bardzo mi przykro.. Naprawdę bardzo
Nasze słoneczka się urodziły żywe i też dlatego ból jest tak ogromny.. Słyszałam jedną.. Miały na imię Jagoda, Hania i Ala.. Jako ze to było po 22 tc uznano to za poród przedwczesny. Dziewczynki dostały akty urodzeń i akty zgonów:( Boże jak to bardzo boli.. Jak mi ich brakuje.. Były takie piękne..
Tak bardzo bym chciała, żeby jakoś się ułożyło.. Żebym kiedyś cieszyła się macierzynstwem..
Tego Wam wszystkim też życzę kochane.. Ja jeszcze mam to cholerne PCO i jakoś mnie to paraliżuje znów:(:(
 
matita już powoli zaczynam się przyzwyczajać, że tak jest, że jeśli coś może pójść nie tak to u mnie raczej na pewno tak będzie.. mam tylko nadzieję, że wystarczy mi sił na to wszystko, chciałabym pocieszyć każdą dziewczynę na naszym forum, zawsze staram się to robić, oddaję innym swoją energię, staram się podnieść na duchu, jednak sobie nie potrafię zazwyczaj pomóc. jestem dla siebie bardzo surowa i sporo od siebie wymagam. to niczego nie ułatwia. nie umiem powiedzieć 'a tam, jakoś to będzie'. nic nie zmienia się u mnie na lepsze. a ja nie potrafię stać z założonymi łapkami..

mysiaczku śliczna fotka, niech rozwija się zdrowo :tak:
 
Plenitude - a moze pomysl o laparo? mozna wziac 1000 lekow, ale jesli otoczka jajnikow jest zbyt gruba to i tak z tego nic nie bedzie:( zabieg jest wlasciwie bezbolesny bo w narkozie a po zabiegu boli jakies 1-2 dni i juz. A widocznie pomaga.. Mi raz pomoglo ciekawe co bedzie teraz:(:( Tez sie boje i tez jakos pesymistycznie mysle, mimo ze innym bym mówiła, żeby pozytywnie myśleli bo to jest bardzo wazne. i cos w tym musi byc bo w cyklu kiedy udalo mi sie zajsc, nawet przez chwile nie pomyslslam ze sie nie uda a wczesniej bywalo inaczej.
 
reklama
Bett: gratulacje!!!! Ciesze sie bardzo, witamy Matrusie. Przy wolnej chwili prosimy o fotke. :)
Mysiak: sliczny bobas , rozumiem,ze z chlopca bylaby radosc ogromniasta. A badania prenatalne to w jak sedziwym wieku sie wykonuje,bo ja w grudniu 35 koncze...
Kati: zostan z nami... Boze jakin probom Ty poddajesz ludzi... Bedzie dobrze-zobaczysz...
 
Do góry