anty2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2012
- Postów
- 808
cześć dziewczynki moje kochane.Wieeele stron mnie nie było:-), któreś tu pisały o uciekającym czasie - mój to tak spiernicza,że nie mogę wyjść z szoku Jak już na bb mi brakuje czasu to już jest bardzo źle;-)
Karola dzięki za pamięć,do sanatorium dostałam skierowanie już na 18.10.Już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła odpocząć,zwolnić,a moim jedynym obowiązkiem będzie pilnowanie karneciku z zabiegami:-). Moja radość jest tym większa,że ostatnio w pracy miałam wyjątkowo stresujący okres.No i co z Alutką? Kurcze-tak bardzo się ucieszyłam jak w jednym poście napisałaś,że jest już lepiej...
Plenitude jeszcze tylko ty i karola o mnie pamiętacie,czyżby mnie naprawdę nie było aż tak długo?:-) Teraz żyję tylko zbliżającym się wyjazdem do sanatorium,mam nadzieję,że wreszcie się zrelaksuję i odpocznę za wszystkie czasy.Jeszcze tylko tydzień w pracy,a potem laba! Aż trudno mi uwierzyć... Strasznie mi przykro,że u ciebie znowu jedna kreska,a taką miałam nadzieję,że wreszcie się uda...W zupełności rozumiem twoją postawę odnośnie odejścia z pracy,wiem że jest ci ciężko tam wytrzymać,ale kochana nie pozwól,żeby jakiś gbur odebrał ci to co ci się słusznie należy za lata ciężkiej pracy-stabilizację materialną i spokój,który ona daje.Trzymaj się jakoś,olej dziada tym bardziej,że jak pisałaś niedługo ma odejść.Nieustanne &&&&&&&&&&&&&&& za spełnienie twoich marzeń!!!!!!!!!!
mysiak świetne nowiny,abyśmy wyłącznie takie czytały od ciebie przez kolejne 8 m-cy &&&&&&&&&&&&&
pati.b,aniunnia gratulacje z okazji rozpakowania:-)
perełka strasznie mi przykro,że dołączasz do nas z tak smutnego powodu (*) dla aniołka
lorelain mnie lekarz kazał odczekać do 1 @
aniiale się uśmiałam pytania twojej córci :-) Na pocieszenie napiszę ci,że ja też miałam narzeczonego już w wieku pięciu lat a jak przyszło co do czego to 32 roku życia m mnie prawie siłą musiał ciągnąć do ołtarza:-)
marta mój chrześniaczek miał niecałe dwa kilo a teraz super chłopaczek rozbrykany i nic mu nie dolega,przepada za nim cała rodzina
zjolaumywalka niesamowita,ja jednak osobiście postawiłam przede wszystkim na "dom przyjazny gospodyni" czyli nie kupowałam do niego niczego co wymaga większego szorowania,czyszczenia itd.
Coś nie widać kłaczka,emki,aniulki,że o innych nie wspomnę....
Karola dzięki za pamięć,do sanatorium dostałam skierowanie już na 18.10.Już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła odpocząć,zwolnić,a moim jedynym obowiązkiem będzie pilnowanie karneciku z zabiegami:-). Moja radość jest tym większa,że ostatnio w pracy miałam wyjątkowo stresujący okres.No i co z Alutką? Kurcze-tak bardzo się ucieszyłam jak w jednym poście napisałaś,że jest już lepiej...
Plenitude jeszcze tylko ty i karola o mnie pamiętacie,czyżby mnie naprawdę nie było aż tak długo?:-) Teraz żyję tylko zbliżającym się wyjazdem do sanatorium,mam nadzieję,że wreszcie się zrelaksuję i odpocznę za wszystkie czasy.Jeszcze tylko tydzień w pracy,a potem laba! Aż trudno mi uwierzyć... Strasznie mi przykro,że u ciebie znowu jedna kreska,a taką miałam nadzieję,że wreszcie się uda...W zupełności rozumiem twoją postawę odnośnie odejścia z pracy,wiem że jest ci ciężko tam wytrzymać,ale kochana nie pozwól,żeby jakiś gbur odebrał ci to co ci się słusznie należy za lata ciężkiej pracy-stabilizację materialną i spokój,który ona daje.Trzymaj się jakoś,olej dziada tym bardziej,że jak pisałaś niedługo ma odejść.Nieustanne &&&&&&&&&&&&&&& za spełnienie twoich marzeń!!!!!!!!!!
mysiak świetne nowiny,abyśmy wyłącznie takie czytały od ciebie przez kolejne 8 m-cy &&&&&&&&&&&&&
pati.b,aniunnia gratulacje z okazji rozpakowania:-)
perełka strasznie mi przykro,że dołączasz do nas z tak smutnego powodu (*) dla aniołka
lorelain mnie lekarz kazał odczekać do 1 @
aniiale się uśmiałam pytania twojej córci :-) Na pocieszenie napiszę ci,że ja też miałam narzeczonego już w wieku pięciu lat a jak przyszło co do czego to 32 roku życia m mnie prawie siłą musiał ciągnąć do ołtarza:-)
marta mój chrześniaczek miał niecałe dwa kilo a teraz super chłopaczek rozbrykany i nic mu nie dolega,przepada za nim cała rodzina
zjolaumywalka niesamowita,ja jednak osobiście postawiłam przede wszystkim na "dom przyjazny gospodyni" czyli nie kupowałam do niego niczego co wymaga większego szorowania,czyszczenia itd.
Coś nie widać kłaczka,emki,aniulki,że o innych nie wspomnę....
Ostatnia edycja: