reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

aniunnia gratki ogromne, dużo zdrowia dla Was :-):tak:



bett pytałam o to, ale powiedział, że nie ma, że te leki co przepisuje to nie są ziołowe, tylko syntetyczne antydepresanty i przeciwlękowe. zapytałam bo też myślałam, ze cosik takiego jest ale zaprzeczył. Sport to niezłe wyjscie, już pytałam o karnet :errr:


kłaczek co Ci się tam dzieje, może rzeczywiście jakiś kulawy cykl o króciuchnej lutealnej sie zjawił, a najlepsze z tego będzie jak Ci test pozytywny wyjdzie :tak:
 
reklama
Dziewczyny,

Poroniłam 27 czerwca w 11 tygodniu ciąży.

Miałam łyżeczkowanie bo nie mogłam poronić samoczynnie.

Ciąża po prostu przestała się rozwijać.

Pamiętam jak miesiąc po poronieniu poszłam do lekarza z pytaniem kiedy mogę zacząć się starać na nowo..

Powiedział, że to bardziej kwestia psychiczna. Jeśli czuję się gotowa psychicznie to nawet w kolejnym miesiącu bo teraz nie łyżeczkują bardzo mocno i macica szybko się goi.

10 sierpnia dostałam pierwszą miesiączkę po poronieniu w czerwcu.

No i... zaszłam!! Nie myślałam, że to możliwe więc nawet się nie staraliśmy.

Także dziewczyny głowa do góry!!!!!!

Trzymam kciuki za wszystkie ponowne staraczki!!! Będzie dobrze!

Ja 4 dni temu dostałam pierwszą @ i dziękuję za takie wspaniałe nowiny! Mam nadzieję, że mi też uda się szybko :)


Aniunnia - Gratuluję kochana! Zdrówka i radości! :):):)
 
Ostatnia edycja:
Witam sobotnio

Aniunia super wiadomosci!!!!OGROMNE GRATULACJE!!!!Widzisz kochana tak sie martwilas,a tu wszystko skonczylo sie dobrze.Strasznie sie ciesze.Jak tylko wrocicie do domku bardzo prosimy o zdjecie Tobiaszka.Buziole od e-cioci.

Klaczek moze to naprawde wskazuje na zagniezdzanie???W pierwszej ciazy tez tak mialam.Trzymam kciuki&&&&&&&&&&

Caffe_Latte witaj,zapalam swiatelko(*)Dziewczyny powiedzialy juz chyba wszystko,zostan tu,One sa naprawde nieocenione,zawsze sluza rada,pomoca i rekawem do wyplakania.Bol nie minie,ale z czasem stanie sie bardziej do zniesienia.

Demoniqe fajnie,ze napisalas,takie wiadomosci sa jak miod na nasze zranione serca.Oby takich newsow bylo jak najwiecej.Dajesz nadzieje.Zycze dlugiej i nuuuudnej ciazy ze szczesliwym finalem.

Bett kochana super wiadomosci,ciesze sie ze Martusia ma sie dobrze.Imie tez bardzo fajne.Milo slyszec,ze kolejny nasz forumowy dzieciaczek ma sie dobrze,oby tak bylo do samego konca.:tak:

A u mnie w porzadku.Obudzilam sie o 4 rano,maz jechal do Hamburga,zrobilam sniadanko i juz nie moglam zasnac,Maly tak sie krecil,rozpychal,ze juz myslalam o tym,zeby wlaczyc sobie telewizor.Wreszcie udalo sie zasnac po 6.Tak wiec dzis i jutro bede sama,choc nie do konca,bo wiem ze Alanek bedzie skutecznie o sobie przypominal.:-DZycze milego weekendu dziewczynki i samych pozytywnych informacji.Za staraczki mega kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
Aniunnia, BRAWO!!
Martussia, wole Cepan. Uzywalam i Contractubexu (to zel), ale cala zabawa polega na tym, zeby aplikujac lek na blizne, masowac ja conajmniej 5 minut z kazdym razem. Cepan jest do tego lepszy - bardziej tlusty, daje poslizg i pozwala spokojnie ten masaz robic. Zel wysycha i masowanie staje sie delikatnie mowiac niekomfortowe. Lekki smrodek wydzielany przez Cepan jakos mnie nie zrazal, mimo ze blizne mam pod okiem i na powiekach. Gorzej jak sie specyfik do oka dostal, co sie zdarzalo bo ciezko rozprowadzic masc po gornej powiece, kaciku i ponizej oka, bez mazniecia gdzie nie trzeba. W sumie po roku stosowania w miare regularnego, na powiece i w kaciku nie ma sladu, pod okiem niestety jest, ale to byla wydarta rana, przez ktora bylo widac przeg oczodolu. :-)

No i chyba jednak d.. bo po nocy znow jakies ciapki. Plamie, tylko nie zywa krwia. Za cholere tego nie rozumiem.
Kłaczek trzymam kciuki za II kreski.
Za pozostałe staraczki też kciuki są &&&&&&&&&&&&&&& ,żeby nie było... ;-):-):-)
To jeszcze fotkę Wam wrzucę ,abyście doczekały się właśnie takiego CUDU jak ten mój.:tak::-):-)
Obiecana czapeczka,a'la kapelusik ;-):-)
Proszę bardzo.
Taka śmieszka jestem :-D:-D:-D
 
Kłaczek dla mnie lepszy był Cobntractubex ponieważ używałam go w pierwszej ciąży a od zapachu cepanu mnie mdliło :-p

As kobieto jaki Ty masz talent!! Cudne rzeczy robisz dla swojej Królewny!!:-D A Karolinka z wdziękiem je nosi :-D
 
Plenitude też tak robię od paru dni z tym notatnikiem, tylko myślałam, że jest może jakiś prostszy sposób na spokojne selektywne cytowanie i odpisywanie :-)


loi wierzę i wiem, że może być różnie bo mój organizm ma własne poczucie humoru i zazwyczaj robi mnie w bambuko a ja zastanawiam się o co chodzi , bardzo nie mogę się doczekać aż zajdę, strasznie mnie to cieszy i się uśmiecham na samą myśl
ja też uwielbiam to uczucie i sama dosłownie odliczam momentami dni do chwili, kiedy PRAWDOPODOBNIE będziemy mogli się starać... dziś np. podeszłam do mojego męża, tak spontanicznie, prawie ze łzami w oczach (ale i z uśmiechem) i powiedziałam, że tak bardzo chcę być w ciąży... ehhh
Wiem też, że jak już zobaczę te 2 kreseczki i obleci mnie gigantyczny strach...


Dziękuję Loi.
Ja generalnie jestem typem raczej zamkniętym w sobie, ale w tej sytuacji...
to rób to, co w danej chwili podpowiada Ci intuicja, serce, rób to, co w danej chwili przyniesie Ci ulgę i może odrobinę radości, chcesz to pisz/mów, jak nie teraz, to nie, spokojnie... trudno jest coś powiedzieć, bo sama wiem, że tak naprawdę jedyną rzeczą, która by pomogła, to bycie nadal w ciąży, tej, którą się utraciło i same dobre wieści nt. rozwiajającego się Dzieciaczka...


Teraz razem z M chcemy zrobić badania i wyjaśnić co sie sp...yło. Bardziej pod kątem tego, by ustrzec przed tym czymś nasze następne maleństwo.
Pewnie jak tylko dojdę do siebie i psychicznie i fizycznie zdecydujemy się na drugą dzidzie, ale do tego jeszcze troszkę ...
ja właśnie nie mogę się doczekać badań!!! już też na pewno nie pozwolimy sobie na spontaniczne zajście w ciążę na zasadzie "a nóż się uda.."...


bett bardzo się cieszę, że usłyszałaś dobre wieści od lekarza :D :D :D bo każda wizyta to przecież wielkie wydarzenie :D :D oby tak dalej


demoniqe witaj :) i zdrówka i radości na resztę ciąży :D


Wielkie wielkie gratulacje na dla Aniuni :) dużo dużo zdrówka i radości :D :D :D


As 76 cuuuudna jest i ten uuuuśmiech :D rewelka


które z Was miały testować? są dwie kreseczki? :-):-)




a my dziś do kina idziemy, Tymonek u babci na noc, bardzo to lubi, a my spędzimy troszkę czasu razem..
a nosi mnie, że ho ho..!!! już bym się chciała starać, nie wspominając o tym, że :zawstydzona/y::zawstydzona/y:...seksu mi się chce... od połowy lipca, w zasadzie od poczęcia nic się nie zadziało... aaaaaaaa:baffled::baffled:
 
Dominique witaj. mam nadzieję że ta ciaza do końca bedzie dla Ciebie szczęsliwa...gratuluję...

Aniunia no świetnie czyta się takie nowiny.....Kochana ogromne gratulacje!!!!mam nadzieję że szybko wyjdziecie i podzielisz się z nami wrazeniami...całuję Ciebie i Tobiaszka..

Gatto ja też używałam Cepanu i też polecam tę maśc...z tym że skuteczna jest dopiero po bardzo długim stosowaniu...mnie pogryzł pies na twarzy i miałam paskudna bliznę po szyciu tuż pod okiem a teraz nikt mi nie wierzy jak opowiadam jaką miałąm szramę...

As 76...o kurcze...mój mężuś zawiedziony bo juz mi zapowiedział że po cc szybko wrócimy do naszych igraszek łózkowych a tu doooopa...właśnie jeszcze jedna osoba mi powiedziała ze leci, leci i do tego do 6 tyg nawet...:baffled:ps piękna czapeczka na pięknej modelce:tak::-)
 
Plenitude - szkoda... a z drugiej strony może to i lepiej:confused: pytałam o te leki, bo z tego co kojarzę to chyba Kobietka pisała że będzie miała zmieniane na łagodniejsze i myślałam że może w Twoim przypadku też by była taka możliwość. chyba że coś jak zwykle pokręciłam :unsure:
Hona - dziękuję, fajna jest świadomość tego co piszesz- - już nie jesteśmy same
As - przeogromny słodziak z tej Karolinki
Loi - jak Ci się chce to do dzieła, pokorzystaj trochę z męża dla sportu ;-)
 
reklama
Hej Dziewczyny :)
bett - melduję się ;)
Nowe Aniołkowe Mamy
[*]
Staraczkom &&&
dawno mnie nie było, ale siedzieć za bardzo nie mogę, bo po kilku chwilach boli mnie w okolicach trzustki, wątroby? tak samo jest jak cokolwiek chcę w domu zrobić, albo na spacerku :(
i przeważnie leżę :( wtedy na szczęście bólu nie odczuwam, bo bym chyba na głowie musiała stać ;)
wszystkie wyniki mam książkowe i póki co żaden z lekarzy nie wie dlaczego mnie boli,,, taka moja "uroda" podobno,,,niestety to chyba nie zgaga, albo leki na nią nie działają,,,
zacisnę zęby i postaram się nadrobić zaległości w czytaniu wątku...
ale nie wiem czy dam radę...
Z Młodą na szczęście ok, ma już ponad 1,4kg serduszko pięknie bije i czasami tak mnie kopie, że szok :) a leżenie w łóżku jakoś zniosę :) tony książek już przeczytałam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry