reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

myszka2829 jak ja jestem do tyłu z informacjami o Was :D aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:-Dsuper gratulacje :)cieszę się bardzo ,niech kruszynka rosnie zdrowo :tak:

Tak poza tym to dziękuję Wam za wsparcie,z tym moim strachem i chęcią bycia w ciaży jest różnie,raz się boję a raz strasznie chcę już być w ciąży.Dziś mam akurat te dni dobre no i zachęcam męża,niestety po probach gimnastykowania się on zrezygnował i powiedział,że jest zmęczony i nie a rady.No to ja w płacz,bo to własnie ten dzień i kiedyś też tak było,dziwnie się składało ,że jak mialam te dni płodne to mężowi albo się nie chiało,albo nastroje nie te i tak mijały miesiące,upłynął rok.Dziś więc zbytnio się nastawiłam,to jest źle ale było to silniejsze ode mnie:( więc się rozpłakałam Mąż zacząl robic się nerwowy,że to przeze mnie,że to dlatego że nie ma częstego wspolżycia i to moja wina .Teraz to mi już w ogole jest ciężko :(
Jest bezradny,bo ciało mu odmawia i na mnie zrzuca winę:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
bett - ja teraz tez chodziłam do niego co tydzień, ale to dlatego, że miałam krwiaka i sprawdzałam czy się zmniejsza. i lekarz nie widział w tym nic dziwnego. Chodziło mu dzisiaj tylko o to, że jakby wszystko było OK, nie było krwiaka itp. to nie ma potrzeby co tydzień robić USG, wystarczy co 3 tygodnie. Chociaż ja nie wierze w ciążę bez krwiaka, w pierwszej miałam (wchłonął się ok. 15 tc) i teraz tez miałam... więc podejrzewam, że teraz też będzie :-( i znowu dostanę duphaston i nakaz leżenia ;/ Nie wiem skąd się te krwiaki u mnie biorą...
 
Ktr - ja w 2 i 3 ciąży też miałam krwiaki, w pierwszej niby nie, ale nie jestem tego taka pewna, bo lekarz w 7tc zrobił mi USG przez brzuch a dopochwowego nie i nie sądzę żeby był w stanie coś tam zobaczyć. w ogóle to badanie to była jakaś porażka bo dostałam od niego tylko jedno zdjęcie bez żadnego opisu badania... też mnie to ciekawi skąd się u mnie 2 razy wzięły te krwiaki:confused:
 
Majra- trochę się uspokoiłam :) czytałam wypowiedzi endokrynologa i on mówi ,że ft3 ft4 to wyznaczniki owszem przydatne ,ale nie najważniejsze wg tego pana najważniejsze jest tsh żeby określić stan tarczycy i jest tam też napisane ,że przy niedoborze jodu bywa wynik ponad normę wynik ft3 właśnie.Trochę jestem spokojniejsza teraz, ja wiem ,że łatwo się nie zachodzi bo też się staraliśmy kiedyś i nic z tego nie wychodziło ,natomiast jak już postanowiłam ,że pójdę do pracy to zaszłam właśnie w taki sposób z gumką :rofl2: więc dla mnie to żadne zabezpieczenie i do tej pory nie mogę M darować ,że mnie tak złapał ,a ja guła nie kapłam się ,że przeca nie założył no :-D.Największe jaja były jak go chciałam zepchnąć no tak się zaparł ,że nie dało rady ,ale potem tak jak piszesz założył dobra już się nie nakręcam poczekamy zobaczymy
Gosiulek - kochana ja myślę ,że to @ przyszła ja miałam podobnie:tak:
 
bett - kurcze skąd to dziadostwo się bierze ;/ krwiak jest i potem albo organizm go wydala albo się wchłania... dziwne to. U mnie w obu przypadkach pojawiły się w 6 tc. Ehhhh... żeby chociaż wiadomo było jak temu zapobiegać, a lekarze rozkładają ręce i mówią: nie wiadomo skąd się biorą.
 
Nisiao - dopiero doczytałam kochana to nie jest Twoja wina nie smuć się kochana przytulam , no czasem tak jest ,że ciało odmawia posłuszeństwa i nic na to nie poradzimy choć można się wspomóc różnymi preparatami , ale obwinianie Ciebie jest ciosem poniżej pasa nie daj się kochana wytłumacz swojemu M ,że ty po prostu chcesz być mamą i może nie róbcie sobie presji wiem wiem łatwo powiedzieć ,ale tak spontanicznie najszybciej można zajść może na te dni zaplanuj coś jakąś kolacyjkę czy coś jakieś winko dla rozluźnienia próbowałaś już?

A mnie oświeciło czytałam w necie o stosunku przerywanym i już wiem czemu M mnie zapylił ostatnim razem , bo w preejakulacie czy jak to się tam nazywa , znajdują się plemniki ,a mój M ,że tak się wyrażę popuszcza sporo
:zawstydzona/y:
 
Plenitude z ta praca to naprawde nie fajnie,trudno jest pracowac w takiej atmosferze.Ehhh,tak to dzis jest,z praca trudno i kazdy trzyma sie tego co ma,nawet jezeli nie wszystko jest ok.I zeby tak mozna bylo machnac reka i wypiac sie tylkiem na wszystkich,byloby super.Glowa do gory kochana.

Bett jasne,ze to nie sekret,malego nazwiemy Alan.Dostalam od brata przepiekne sliniaczki z takim imieniem,wiec tak juz zostanie:tak:

Gosiulek nie przejmuj sie kochana,to napewno @.Moj lekarz zanim wyszlam ze szpitala po poronieniu powiedzial,ze moze sie rowniez zdarzyc,ze skonczy mi sie @ i po krotkim czasie pojawi kolejny,wiec skoro mowisz ,ze nic innego Ci nie dolega to napewno to jest to.Ja na poczatku krwawilam bardzo malo,moze ze dwa,trzy dni po zabiegu a miesiaczka przyszla dokladnie po 28 dniach,takie mialam cykle 28 29 dni.
 
a u nas niestety nie jest za dobrze:-(.wczoraj pojechalismy z mala do lekarza,bo zaparcia sie nasiliły:-:)-(.mala wciaz placze,jest niespokojna,nie spi,a my jestesmy jak zombi.lekarka powiedziala,ze to wina zmiany mleka...nie moge sobie darowac:no:...powiedziala,ze musi minac troche czasu zanim flora jelitowa sie odbuduje.dostala krople,syrop i rumianek do picia i doraznie czopki jak juz bedzie ja meczyc naprawde...mamy uzbroic sie w cierpliwosc,ale jak jak mala cierpi??? serce mi peka,placze caly czas,jestem bezsilna.wciaz ja trzymam na rekach zeby ja uspokajac...nie moge sobie wybaczyc,ze połasilismy sie na tansze mleko:wściekła/y:...jesli bedzie poprawa to widzimy sie za 4tyg u lekarza na szczepieniu,a jesli nie to wczesniej...nio i jescze mamy zastanowic sie czy chcemy mala szczepic na te rotawirusy,pneumokoki itp...ceny masakryczne...nie wiem...zastanawiam sie nad pneumokokami,ale boje sie skutkow ubocznych,bo te szczepionki chyba tak do konca nie sa posprawdzane...

odpisalam wam,ale wcielo mi wszystko:no: gratuluje pomyslnych wizyt:tak:.
 
Karola- o jej strasznie współczuję :-( ,że tak wyszło kochana wiem jak to jest bo mój chrześniak tak miał jak był malutki siostra to aż płakała jak go tak nosiła cały czas bo nie mogła mu ulżyć w żaden sposób przytulam i dużo zdrówka dla małej:*
 
reklama
nisiao , ja bym mu wogóle nie mówiła , kiedy te dni wypadają - tylko go stresujesz w ten sposób . Wtedy trzeba swoich wdzięków użyć , cały dzień popracować nad tym , aby wieczorem już się nie mógł doczekać seksu :-p

karola , och to wspólczuje brzuszkowych problemów , a zmiana mleka - chcesz dobrze a nie zawsze to wychodzi , to nie twoja wina

anilek77 , to testujemy razem , u mnie też @ niby za tydzień :) a coś zauważyłaś u siebie , bo u mnie nic:eek:

gosiulek , zabieg lub poronienie jest traktowane jako pierwszy dzień cyklu , więc to raczej @ do ciebie zawitała . Zawalczysz jeszcze ?

kobietka , przecież stosunek przerywany to żadna metoda:-p ależ narozrabialiście smyki jedne:-D
 
Do góry