reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

a dototka apropo tych testów owu, mi sie zdażały cykle w których uzywałam od 9-10 dc i potem każdego dnia i to jest tak że najpierw jest jedna kreska, potem pojawia sie cień drugiej, potem druga bladsza ale juz w miare wyraźna ale dopiero dwie krechy na maxa oznaczają że owulka nastąpi i tu u niektórych za ok 12 h a u niektórych za 36 h wiec rozpiętość jest dość spora. Pozatym określić czy ta druga kreska to juz ta całkiem owulkowa czy nie to jest wyższa szkoła jazdy bo to nie jest tak jak z testami ciążowymi że krecha to fasolinka obojetnie od jej odcienia. Najlepiej mierzyć sobie tempke + robić testy. Ja kupowałam te złotówkowe na allegro, bo na tych po 10-15 zł aptekarskich bym zbankrutowała. Co do jakości nie wiem jak się one do siebie mają, ale ciążowe te po 1 zł czy po 15 zł nie ma róznicy więc tu chyba też.

Potem po dłuuuuuuuuuuugim staraniu sikałam ok 13 dc żeby zobaczyć czy wogóle są dwie kreski, a temperatury nie mierzyłam.

Z miesięcy kiedy robiłam wykresy moje cykle były regularne i owulka wypadała 13-14 dc ale okazało się że według USG moja córcia która nosze pod serduchem została poczęta w 10 dc ... i bądź tu mądry człowieku :D


aa i chciałam zameldować siorka wczoraj po ginko- wizytancji dała znać że mały rośnie prawidłowo, obrócił się jej juz główką w dół i ogólnie badanie USG bardzo ok (29 tc), wyniki z krwi nie za bardzo żelazo fest spada mimo iż brała juz dodatkową dawkę

Mart81 to życzymy szcześliwego rozwiązania za pieć dni, ucałuj od nas syneczka i mam nadzieje że wpadniesz z fotkami roześmianej buźki jak juz się ogarniecie po porodzie. Dzieki wielkie za optymistyczne odwiedziny jak najwięcej takich promyczków rozświetlających serducha. Trzymam kciuki && && za ciebie i małego.

karola jak czytam twoje posty to nie mogę wyjść z podziwu jak z rotrzepanej i szalonej kobitki niemogącej doczekac sie "testowania" zaraz po owulce, stałaś się cudną i rozważną mamą która we wszystkim potrafi znaleźć równowagę - też tak chcę :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Majra - no to na tym etapie to bym się zdziwiła jakby już było serduszko. jeszcze jest czas &&&&&&&&&&&&&
IZW - dobrze, że potrafisz sama siebie uspokoić, z tego co czytałam odczuwalność ruchów, oprócz tego jak się dzidzia ułoży, zależy też od tego jak się ma ułożone łożysko. nie martw się, już niedługo mąż też zostanie ofiarą "przemocy" w rodzinie i sam poczuje kopniaki
Mart - dziękujemy za wsparcie, trzymam kciuki za szybki poród &&&&&&&&&&&&&&
Anilek - oczywiście że będzie :tak:
Karola - zgadzam się z IZW, co prawda ja Cię nie pamiętam z tamtego okresu, ale tyle co sama widziałam to zgadzam się, że teraz bije od Ciebie taka mądrość mamowa
 
Mart81 trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za szybki poród , wszystko będzie dobrze:-)
anilek77 masz rację dzisiaj będzie dobry dzień, koniec tych złych wiadomości:tak: to czekamy na dobre wieści:-)
 
ile nas jest ja, anii, bett, aniołkowa mama, honna my juz mamy za soba półmetek, aniunia i cati (już pow 30tc) zobacz na lili czy karolę one juz "prawie na porodówce" oczywiście jest nas wiecej nie wszystkie wymieniłam. Na wieściach zobaczysz wiele sunacych bez przeszkód suwaczków, a na rozpakowanych roześmiane twarzyczki dzieciaczków - to wszystko to dziewczyny które kiedyś szukały nadzieji i pocieszenia na ciązy po poronieniu, każda z nich ma przynajmniej jednego aniołka w niebie a jednak dały rade i walczyły o cud i wygrały ta walkę
Boziu jak się zryczałam ... Kilka wyrazów, a ile w nich uczuć ...

liljanko no tak masz racje porodu nie przegapie:tak::-p nio mnie tez kilka osob mowiło,ze takie skurcze to sie wlasnie tak na 2,3 tyg przed porodem pojawiaja...to nie oznacza,ze nie mam stracha:baffled:...nio my jutro jedziemy po łozeczko,został nam jesio do kupienia stelaz pod wanienke i pampersy i wsio.ja juz wszystko poprałam,poprasowałam,torby do szpitala spakowane.kochana mamy jeszcze czas:tak:.
Planuję jutro załatwić wszystko przy pomocy A. Nie mamy już na co czekać. ;-)

Ja z kolei nieśmiało proszę o kciuki za sprawny szybki poród bez żadnych komplikacji i zdowego synka. No i niech to już sie zacznie, bo nie wyrabiam:nerd:
Kciuki, ale troszkę niech poboli, bo co będziesz wspominać? :-p
 
mart81 &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& zeby poród przebiegł bez komplikacji i zeby synek urodził sie silny,zdrowy i duzy.izw ja rozwazna??????????????????????:szok::szok: ojjjj kłociła bym sie:-p do tej pory jestem roztrzepana:-p.wiesz moze tez ta ciaza mnie nauczyła mimo wszystko jakies innego patrzenia na swiat...nie wiem...poprostu wychodze z zalozenia,ze co ma byc to bedzie,a my i tak nie mozemy za wiele zrobic...popatrz na niektore dziewczyny na cpp...robia badania,wszystko jest ok,staraja sie i dupa nic nie wychodzi...i co mozna w takiej sytuacji zrobic??? nic...cholernie nic...i ja wychodze z podobnego zalozenia,ze my poprostu na wiele rzeczy nie mamy wpływu...co nam po tym ze bedziemy płakac,denerwowac sie,rwac włosy z glowy jak tam gdzies mamy zapisane całe swoje zycie i nie zmienimy tego...oczywiscie,ze sie boje wielu rzeczy itd...ale kto sie nie boi?? i co mi z tego strachu?? a ty i tak jestes madra i dobra kobieta juz jestes wspaniała mama brzdaca z brzuszka i bedziesz taka jak juz bedzie na zewnatrz:tak:.a co do siorki to fajnie,ze wszystko oki.bett:-) a ja tego nie widze...:sorry2:,ale zazwyczaj tak jest,ze nie widzimy tego jak sie zmieniamy.to otoczenie daje nam znac...kilka osób mi mowilo,ze zpowaznialam itd no,ale kiedys trzeba troche prawda:-p?? moj maz jest nie powazny to chociaz ja musze:-D,ale do madrosci kłaczkowej czy as to mi wieeeeele brakuje.wszystko przychodzi chyba z czasem i z tymi przeszkodami ktore pokonujemy codziennie.liljanko nio juz nie bawem dzidzia na swiecie bedzie wiec sie nie ociagaj:-p;-) ja dzis kupiłam sobie bielizne czarna do szpitala i mielismy kupic pampersy ale to juz jutro,bo juz nam sie nie chcialo.narazie tylko troche,pozniej wiecej.moze ty mi wytłumaczysz( tylko prosze nie smiej sie ze mnie:sorry2:) czym sie roznia pampersy 1 od 2??? chodzi mi o to,ze w 1 waga jest od 2-5kg,ale w 2 jest od 3 do 6kg czyli jakby nie patrzec to tez moga byc...na poczatek???? czy to sie rozni obwodem w pasie?? bo ja juz nie wiem...1 jest mało a sa w podobnych cenach jak 2 ktorych jest wiecej.kolezanka powiedziala mi,ze na poczatek musza byc 1,ale nie wiem czemu i przez ile mała bedzie ich uzywac.nie chce nakupowac nie wiadomo ile paczek zeby mi to pozniej nie zostało...moze banalna sprawa,ale nie mam doswiadczenia i zielonego pojecia...
 
Karola spokojnie kochana, skurczy porodowych nie da się nie poznać...a to tylko w skrajnych przypadkach zdarza sie ze kobitki rodzą w pół godziny...zazwyczaj na filmach...ja też miałam takie obawy jak byłam w ciąży z Lila ale jak nagle mnie chwyciło to wiedziałam że to poród...także luzik...:tak: co do pampków...moze te z 1 mają płytkie zapiecie żeby pępuszka nie podrażniać...szczerze nie pamiętam jak to było u nas...ale chyba newborny stosowaliśmy dopóki Lilce pępek nie odpadł...no nie wiem czy to ma jakiś zwiazek, więc tez chętnie się dowiem...

Hona też czasem tak mam...jak nie czuję długo ruchów to chodzę jak struta i marudzę...no niestety nasze dzieciaczki takie są, czasem też chyba mają leniwy dzien...dobrze że wszystko dobrze.

Anilek mam nadzieję że wyniki będa ok. chociaż ja jak robiłam badania to chciałam zeby coś mi wyszło, wtedy bym wiedziala o co chodzi.

Aniołkowamamo....myślę że nie jesteś odosobniona w swoich odczuciach...sprawdzanie za kazdym razem bielizny czy papieru toal. też mnie wykańcza, jakikolwiek dłuższy ruch powoduje myślenie czy aby nie przeginam, co do mycia garnków mam tak samo. ostatnio rozmawiałam z koleżanką która poroniła ale teraz udało jej się zajśc w ciażę. nagle zaczęła panikować że czuje że coś jej poleciało...i takie schizy ma co chwila...jak ja to mówię: jesteśmy naznaczone i nasza psychika całkiem inaczej funkcjonuje, nie będzie nas rozumiał ktoś kto tego nie przezył...dlatego mnie również nie bawią już inne fora... mam nadzieję że dotrwamy do końca.

Mart81...oczywiście że trzymamy...to już tuż, tuz. jeszcze chwila...wytrzymaj i bądź dzielna. jak urodzisz to zajrzyj się pochwalic...buziak



Illi nie wiem co napisać. przytulam Cię mocno z całych sił. przykro mi strasznie. :-(


A mnie też jakoś boli dziś brzuchol a le to pewnie wina ego że wybrałam się na miasto, trzy godziny łazenia robią swoje, jak wróciłam to myslałam że nie podniosę sie z wyra. teraz Nospę zapuściłam i czekam na przejście...
 
reklama
liljanko nio juz nie bawem dzidzia na swiecie bedzie wiec sie nie ociagaj:-p;-) ja dzis kupiłam sobie bielizne czarna do szpitala i mielismy kupic pampersy ale to juz jutro,bo juz nam sie nie chcialo.narazie tylko troche,pozniej wiecej.moze ty mi wytłumaczysz( tylko prosze nie smiej sie ze mnie:sorry2:) czym sie roznia pampersy 1 od 2??? chodzi mi o to,ze w 1 waga jest od 2-5kg,ale w 2 jest od 3 do 6kg czyli jakby nie patrzec to tez moga byc...na poczatek???? czy to sie rozni obwodem w pasie?? bo ja juz nie wiem...1 jest mało a sa w podobnych cenach jak 2 ktorych jest wiecej.kolezanka powiedziala mi,ze na poczatek musza byc 1,ale nie wiem czemu i przez ile mała bedzie ich uzywac.nie chce nakupowac nie wiadomo ile paczek zeby mi to pozniej nie zostało...moze banalna sprawa,ale nie mam doswiadczenia i zielonego pojecia...
No właśnie różnią się tylko tą wagą, generalnie jak Ada mi się urodziła 3830 to od razu zaczęłam używać "2". Na ile Ci Maluszka wyliczyli? Jeśli zdecydujesz się na kupno "1" to tylko jedną paczkę kup, więcej nie ma sensu. A różnica między rozmiarami jest jeszcze taka, że między 1 a 2 jest różnica w sztukach, tak samo jak między 2 a 3, czy 3 a 4. Cena ta sama, ale jednak pieluch mniej w tym większym rozmiarze.

o do pampków...moze te z 1 mają płytkie zapiecie żeby pępuszka nie podrażniać..
Są pampersy, które mają to wycięcie i takie które go nie mają, rozmiar nie ma znaczenia, znaczenie ma rodzaj pampersów, bo jest ich kilka. To wycięcie na pępek to taki lifting dla pieluchy, bajer, cena od razu wyższa, ale normalny pampers też jest ok, na pewno nie uszkodzi pępuszka.
 
Ostatnia edycja:
Do góry