a dototka apropo tych testów owu, mi sie zdażały cykle w których uzywałam od 9-10 dc i potem każdego dnia i to jest tak że najpierw jest jedna kreska, potem pojawia sie cień drugiej, potem druga bladsza ale juz w miare wyraźna ale dopiero dwie krechy na maxa oznaczają że owulka nastąpi i tu u niektórych za ok 12 h a u niektórych za 36 h wiec rozpiętość jest dość spora. Pozatym określić czy ta druga kreska to juz ta całkiem owulkowa czy nie to jest wyższa szkoła jazdy bo to nie jest tak jak z testami ciążowymi że krecha to fasolinka obojetnie od jej odcienia. Najlepiej mierzyć sobie tempke + robić testy. Ja kupowałam te złotówkowe na allegro, bo na tych po 10-15 zł aptekarskich bym zbankrutowała. Co do jakości nie wiem jak się one do siebie mają, ale ciążowe te po 1 zł czy po 15 zł nie ma róznicy więc tu chyba też.
Potem po dłuuuuuuuuuuugim staraniu sikałam ok 13 dc żeby zobaczyć czy wogóle są dwie kreski, a temperatury nie mierzyłam.
Z miesięcy kiedy robiłam wykresy moje cykle były regularne i owulka wypadała 13-14 dc ale okazało się że według USG moja córcia która nosze pod serduchem została poczęta w 10 dc ... i bądź tu mądry człowieku
aa i chciałam zameldować siorka wczoraj po ginko- wizytancji dała znać że mały rośnie prawidłowo, obrócił się jej juz główką w dół i ogólnie badanie USG bardzo ok (29 tc), wyniki z krwi nie za bardzo żelazo fest spada mimo iż brała juz dodatkową dawkę
Mart81 to życzymy szcześliwego rozwiązania za pieć dni, ucałuj od nas syneczka i mam nadzieje że wpadniesz z fotkami roześmianej buźki jak juz się ogarniecie po porodzie. Dzieki wielkie za optymistyczne odwiedziny jak najwięcej takich promyczków rozświetlających serducha. Trzymam kciuki && && za ciebie i małego.
karola jak czytam twoje posty to nie mogę wyjść z podziwu jak z rotrzepanej i szalonej kobitki niemogącej doczekac sie "testowania" zaraz po owulce, stałaś się cudną i rozważną mamą która we wszystkim potrafi znaleźć równowagę - też tak chcę
Potem po dłuuuuuuuuuuugim staraniu sikałam ok 13 dc żeby zobaczyć czy wogóle są dwie kreski, a temperatury nie mierzyłam.
Z miesięcy kiedy robiłam wykresy moje cykle były regularne i owulka wypadała 13-14 dc ale okazało się że według USG moja córcia która nosze pod serduchem została poczęta w 10 dc ... i bądź tu mądry człowieku
aa i chciałam zameldować siorka wczoraj po ginko- wizytancji dała znać że mały rośnie prawidłowo, obrócił się jej juz główką w dół i ogólnie badanie USG bardzo ok (29 tc), wyniki z krwi nie za bardzo żelazo fest spada mimo iż brała juz dodatkową dawkę
Mart81 to życzymy szcześliwego rozwiązania za pieć dni, ucałuj od nas syneczka i mam nadzieje że wpadniesz z fotkami roześmianej buźki jak juz się ogarniecie po porodzie. Dzieki wielkie za optymistyczne odwiedziny jak najwięcej takich promyczków rozświetlających serducha. Trzymam kciuki && && za ciebie i małego.
karola jak czytam twoje posty to nie mogę wyjść z podziwu jak z rotrzepanej i szalonej kobitki niemogącej doczekac sie "testowania" zaraz po owulce, stałaś się cudną i rozważną mamą która we wszystkim potrafi znaleźć równowagę - też tak chcę
Ostatnia edycja: