Ciąża Po Poronieniu

[anty2]

nie,nie,nie no nie po takie wieści tu dzisiaj weszłam!!!
kłaczku,zjolu,emka,ilii ile wcześniej dałyście mi radości wieściami o II ,tyle teraz jest we mnie smutku:-(.Tak bardzo chciałam,żeby wam się udało...
Na dodatek tyle nowych aniołkowych mam znowu...
ktr,agnieszkaala,lullaby_Mum,miliondni (*)(*)(*)(*) dla nowych Aniołków.

 

[karola1388]

anii no na 1 jest napis " newborn",ale w niektórych pampach dodatkowo jest napisane,albo narysowane wyciecie...ale na niektórych nie ma wcale...i czym sie roznia te 1 od 2??? ehh...jesli byłoby tak jak piszesz,ze sie stosuje 1 do momentu az pepol odpadnie to dosyc krótki jest to czas...ale czy tak jest??? co do brzucha to 3h chodzenia??????? noooo kochana to sie nie dziwie,ze cos ci tam dolega...ja juz bym umarla...dla mnie meka jest przejsc od rogu do rogu,wszedzie meza tacham niech mnie wozi.a jak go nie mam to sie z domu nie ruszam i juz.liljanko no jak miałam usg w 35tc to Ala wazyła 2,5kg.wiec mysle,ze tak do 3kg dobije.nio jak ja patrzyłam to np heppy 1 jest 42 szt.a 2 juz 38 i cena ta sama jak piszesz,ale np u nas wiele osób chwali sobie pampery Dada z biedronki które otrzymały certyfikat z instytutu matki i dziecka.podobno to jakby podróba orginalnych pamperów i dzis jak bylismy to chcialam wziasc,ale nie wiedzialam jakie,bo 1 sa od 2-5kg kosztuja 13.95zł a jest ich tylko 28szt.za to 2 kosztuja 23zł i jest ich 78szt...chce kupic i te i te heppy zeby zobaczyc czy czasem mała nie bedzie miała uczulenia czy cos jak nakupuje np tylko jeden rozmiar.czyli jak bys mi radziła?? 1 paczke "1" i reszta "2" czy odrazu na "2"??? kurcze zielona jestem w tym temacie....anty2 myslalam dzis o tobie.co u was??? jak z mezem??? i kiedy zaczynacie staranka??

 

[anty2]

karola mąż nadal "nowoodrodzony":-)CO do staranek to własnie skończyła mi się @ i trzeba by coś postanowić,a po tych wszystkich wieściach odechciewa się zupełnie.Ciągle pojawiają się jakieś argumenty przeciw-chciałabym jak najdłużej pracować,a teraz mam budowę 6 godz. jazdy od domu.Już teraz docieram na nią skonana i opuchnięta,a co dopiero będzie w ciąży...Na dodatek od ciągłego ślęczenia przed biurkiem odezwał się znowu mój lekko skrzywiony kręgosłup,przydałby się pobyt w sanatorium o który mogę się starać za miesiąc,jeśli zajdę to z rehabilitacji lipa.A o ciązy nie mogę przestać myśleć,nawet zauważyłam,że wszystkie nowe ubrania wybieram pod tym kątem (o ile wcześniej lubiłam dopasowane rzeczy,tak teraz jakoś samo się wybierają;-) takie na odcinanym karczku).Do d...y to wszystko.Fajnie,że chociaż ty nadal w dwupaku.Z clexane nie miałąm styczności,więc nie pomogę.

 

[kasia2508]

Ech, a mi dzis jednak znow gorzej... Przez ten dziwny niby-okres doszukuje się ciągle jakiś niby-objawów, źe moźe jednak nam się udało... Jakaś poddenerwowana chodzę juź któryś dzień, piersi mnie boą, a nigdy nie bolały i wmawiam sobie róźne rzeczy... Głowa boli, słonko zaszło, to i mi gorzej..

anty, ja teź się zastanawiałam jak Ty, i jak dostałam nową ofertę pracy teź, ale jednak myśl o dzieciątku jest ponad wszystkim

 

[Lilijanna]

Karola - ja stosowałam Dadę u Ady, skład Dady a Pampersów 99% ten sam. Teraz też kupuję dla Weroniki od razu "2", nie bawię się w "1", dzieć na pewno mi się w nich nie utopi, bo różnica jest niewielka. Pieluszka nie przeszkadza pępkowi wcale jak nie ma wycięcia, nie martw się tym. Ja mam od znajomych póki co paczkę pampersów, a potem wskakuję na Dadę i będę je stosować, o ile nie wyskoczy nam jakieś uczulenie. Ada np. na happy była mocno uczulona. Nie kupuj nie wiadomo jakich zapasów, pieluch w sklepach od razu nie wykupią, a po co ma Ci się w domu gracić. No i zawsze możesz gościom podpowiedzieć, jak będą pytać co Ci potrzeba to pieluch, dla mnie to była znaczna pomoc.

 

[karola1388]

anty no to dobrze,ze maz nadal jak nowy co do staran to hmm...powiem ci tak.zawsze bedzie jakies "ale" zeby sie nie starac jeszcze,bo strach siedzi w tyle głowy...poprostu musisz sama sobie odpowiedziec na pytanie czy jestes gotowa i co jest dla ciebie wazniejsze...tak jak piszesz o pracy to napewno powinnas isc na zwolnienie jesli zajdziesz,bo takie wycieczki,siedzenie tyle godzin przed kompem itd po 1 juz poroneniu moga nie byc wskazane.za to wskazane bedzie uwazanie na siebie i odpoczywanie...ciuszki same ci wpadaja w rece,bo ty juz siebie widzisz w ciazy,ale wciaz sie boisz zaczac działac...musisz usiasc,pomyslec...a kregosłup dobrze byłoby wyleczyc jesli miala bys taka mozliwosc,bo w ciazy tez bedzie ci bardzo dokuczac.jesli postanowisz poczekac to pamietaj nie za długo,bo sie wreszcie zniechecisz,a strach bedzie narastał...wierze,ze podejmiesz dobra decyzje i bedziesz szczesliwa.liljano bardzo mi pomogłas.dziekuje.co do "zapasów" to bardziej chodzi o kwestie finansowa jak bedziemy mieli pieniadze z pzu za urodzenie dziecka to chcielismy zrobic maly zapas wlasnie zeby chociaz z tym na jakis czas miec spokoj.co do happy to wlasnie kolezanki corka tez miała uczulenie na nie,a teraz mala ma 7 miesiecy i uzywa na przemian haggisów i dady wlasnie choc drugie bardziej chwali,bo wiadomo cena kuszaca.w takim badz razie nie bedziemy sie bawic w "1".co do tego wyciecia na pepek to akurat bez roznicy mi to czy to jest czy nie,bo to bardziej taki bajer w tych pieluchach jest.kiedys tego nie bylo,a dzieci sie rodziły i jakos pepki i tak odpadały.jeszcze raz dziekuje za fachowa pomoc.

 

[Ilii]

Dziękuję Kochane. Ja na razie robię sobie przerwę ze starankami, może na pół roku, może na rok. Nie mam już siły, muszę troszkę zwolnić. Pewnie poproszę ginekologa o tabletki antykoncepcyjne, bo moje cykle bywają dość rozchwiane. Porobię przez ten czas badania, co się uda to wyproszę na NFZ, co się nie da to kij w nery, i tak zrobię. Kwiatuszku, zgłoszę się do tego doktora o którym kiedyś mi pisałaś, może on się mną zainteresuje....
Na razie czekam na rozwój sytuacji, nie zgodziłam się na łyżeczkowanie a krwawienie jest póki co dość skąpe. Mam nadzieje, że jednak uda się ten zabieg ominąć - we wtorek mam kontrolę i zobaczę czy już jest w środku pusto...

Dziękuję jeszcze raz za Wasze słowa wsparcia, bardzo wiele dla mnie znaczą.

Trzymam za Was kciuki kochane Ciężaróweczki. Staraczkom życzę powodzenia. A nowym Aniołkowym Mamusiom wiele, wiele siły. Światełko dla nowych Aniołków
[*]

 

[emka01]

ilii mi po 2 dniach skapego krwawienia dopiero dzisiaj zaczęło się mocniej,sama jestem ciekawa jak to dalej sie rozwinie,mam nadzieję,że zejdzie wszystko samo...Brzuch boli,łykam przeciwbólówki i no spę...Do dupy to wszystko,ech.

 

[kłaczek]

Emka, p-bolowe tak, Nospe nie - jesli bedziesz miala skurcze, to one maja byc, ale sadze ze przy tak wczesnej ciazy obejdzie sie bez akcji skurczowej. Trzymaj sie...

U nas przeprowadzka w zasadzie sie konczy - zostaly resztki do pozbierania i koty do zabrania. Zwierzaki bierzemy na koncu bo uwazam ze mniejszy dla nich stres jak spedza 2 noce w pustym domu, z micha zabezpieczona i ogarnietymi kuwetami, niz jak je wezme na nowe miejsce w ktorym wszystko stoi na glowie i wszedzie walaja sie pudla, worki i pakunki. Wojny polsko-chinskiej epizody kolejne... W poniedzialek wali ci...a w drzwi, Rajmund otwiera, a ona stoi na murku dzielacym domy i ponad nim patrzy do domu, a tu drze ryja ze czyms pryskamy i to smierdzi i oni sie dusza. Kwestia WYLACZNIE zobaczenia co to sie dzieje i czemu taki ruch bo przeciez widzieli ze sie nosi graty.
Rajmund jej dupnal drzwiami przed nosem to zaczela od bekartow wyzywac, wiec skwapliwie podzwonilismy po gliny.
A dzis... Rajmund spotkal sie z nia oko w oko, a nawet dwa oka w dwa oka. Myslalam ze sie posikam ze smiechu i tego nawet majestat policji nie zdzierzyl z powaga.
Stukala nam klapa od mailslota... raz.. drugi... A, pewnie reklamy... ale kolejny... E, cos to nie gra. Rajmund podszedl do drzwi i jak sie klapka podniosla to w nia looknal, a tam... skosne oczy dwa. Otwarl drzwi, ryknal "what?" - moze to niezbyt uprzejme, ale on po angielsku jeszcze cieniej niz ja, a ta znowu ze smierdzi, ze cos rozpylamy, ze oni sie dusza...
No, to wzial i dupnal drzwiami, a dalej to juz dejavu - telefon na policje...

 

[kasia2508]

iii, emka, trzymajcie się mocno...