reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

gosiulek: no po prostu tak ludzkimi słowami co to za dziadostwo jest? Choroba czy "uroda"? Już mnie wkurzają te wszystkie badania...:wściekła/y: Tyle kasy i czekania... A ja chcę już!!!


Ale ci nasi siatkarze piknie grają!!! :-D:tak:

ewcik: witaj, światełko
[*] dla twoego Aniołka. Jutro czeka Cię zabieg- tak jak dziewczyny pisały- to nic nie boli. Trudniej poradzic sobie z uczuciami, ale i to z czasem coraz lepiej wychodzi. Trzymam kciuki za jutro &&&&&&&&&&&&

aniunnia: bądź nadal grzeczną dziewczynką, to Cię do szpitala nie zawloką

majra: &&&&&&&&&&&&& żeby wszystko było ok
lena: podziwiam Cię za pracowitośc... Ja 25 lat mieszkałam na wsi- nie miałam gospodarstwa, ale mieliśmy duży ogród i kawałek pola. Ufff- do dziś czuję uraz do prac polowo- ogrodowych. Ale jest tez druga strona medalu: do dziś wspominam maliny jedzone z krzaczka, groszek, truskawki, kalarepkę obieraną zębami, gruszki pyszne... A fasolkę to uwielbiam!!!!
Teraz mieszkam w niewielkim miasteczku: 12.000 mieszkańców- samo centrum miasta, ale i ogromny ogród, a w nim.... trawa. I kilka starych drzew owocowych. Pierwszy rok po ślubie zasiałam warzywa. Potem już nie, bo większośc mi pozarastała, albo nie wzeszła, albo nornice zżarły... Co roku obiecuję sobie, że coś posieję i co roku dupa Jasiu... Za grosz zacięcia ogrodniczego nie mam. Ani umiejętności i wiedzy. :zawstydzona/y:

elka: doskonale Cię rozumiem- mnie dobiło zdjęcie noworodka przesłane mms-em, a co dopiero na żywo widziec... Ale dałaś radę- jestem z Ciebie dumna!:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej babeczki!

Już myślałam, że wcale do was pisać nie będę, bo klawiatura w kompie nie działała ale dzisiaj sama zaskoczyła :)
Mąż przywitany a ja zatopiona w nauce, bo 22 sierpnia mam egzamin! W końcu jest termin!

Buziaki dla wszystkich :)
 
Anilek witaj po wyjeździe...na wieść o Zakopanem ślina mi cieknie po brodzie, uwielbiam te rejony, góry, piesze wycieczki, oscypki...ze względu na ciążę w tym roku wybieramy się nad morze ale nie wiem jak nasza trójka to zniesie...kto wie...może pojedziemy okrężną drogą:eek::-)...heheheh...zazdroszczę Ci kochana jak nie wiem co...mój Paweł to nawet oscypki na allegro ostatnio oglądał bo chciał mieć namiastkę gór...
 
anilek widac,ze wyjazd posłuzył,bo gwara zaciagasz ze hej:-).ja biore clexane nadal i bede brala do 38tc jesli wytrzymamy.nie mialam robionych badan w kierunku zespołu,nikt nigdy mi ich nie zlecił,a jak juz chcialam sobie sama zrobic to wtedy trafiłam na genetyka ktory zasugerowal koniecznosc brania tego leku wraz z acardem i tak tez postapiłam.napewno bede chchiala wykonac to badanie po ciazy poniewac jak powiedzial moj gin w przyszłosci moge miec problemy z uzyskaniem recept na clexane w nastepnej ciazy bez potwierdzonego zespołu.takze mnie to badanie tez czeka.gosiulek no wlasnie mnie tez genetyk powiedzial,ze ciezko wykryc ten zespoł.ze raz jest raz go nie ma...boje sie,ze u mnie go nie znajda i bede miala kiedys tam problemy z uzyskaniem tego leku.chyba sobie zrobie zapas:-D.no ale narazie o tym nie mysle,bo musze najpierw urodzic jedno zeby moc kiedys myslec o drugim.u nas bez refundacji kosztuje 116zł:eek::wściekła/y:,a ja płace 12,52zł.zjola to bedziemy trzymac &&&& za egzamin,ale wczesniej za wizyte.

a ja dzis kochane od 8 na nogach,bo musialam isc na badania.tzn maz mnie zawiozł i wrocil ze mna zebym nie musiala isc na nogach w dodatq na czczo.jutro wyniki i od nich zalezy czy w srode na wizycie dostane skierowanie na oddział.mialam WR,morfologie ogólna,mocz ogólny +osad i cos tam jeszcze nie pamietam.brzusio mam coraz nizej i sie stresuje nieco.słuchajcie jestem dzis umowiona na wizyte do dentysty w sprawie leczenia kanałowego zeby wreszcie zamknac tego zeba.wprawdzie od tygodnia mnie nie boli,ale moze zaczac znowu w kazdej chwili.tyle ze zastanawiam sie czy isc,bo napewno bedzie koniecznosc podania mi znieczulenia jesli lekarz sie zdecyduje i tu jest moje pytanie czy to nie przyspieszy np akcji porodowej w takim wypadku jak juz mam rozwarta szyjke i wg lekarza moge rodzic w kazdej chwili??? czy sie z tym dentysta wstrzymac jak najdłuzej sie da i modlic sie zeby zab nie zaczal bolec??? co radzicie??
 
Witam kobietki,
melduję się, ze jestem

gosiulek jeszcze Ci nie gratulowałam, a więc nudnej i spokojnej ciąży oraz szczęśliwego rozwiązania :tak:

majra po cichu gratki, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze &&&&&

IZW gratulki córeczki :-)

emka czekam na info
wink2.gif


Elka jestem z Ciebie dumna, że dałaś radę, nie martw się, na pewno będziesz miała ślicznego bobaska, cierpliwości :tak:

zjolu trzymam mocno kciuki za Twój egzamin, który będzie tylko formalnością :-)

mysiaczku pozdrowionka, melduj się tu szybko, wyłaź z ciemnej norki, jak ja wylazłam ze swojego wykopu to i Ciebie nawołuję;-):tak:

kłaczku, gatto, anii, aniunia, karola pozdrawiam nasze ciężaróweczki i staraczkom życzę żeby jak najszybciej się udało.

Emy wciąż wypatruję wieści od Ciebie, testowałaś 27,07, nawet pomyślałam sobie, że oddaję tą szansę, którą mam dla Ciebie - niech Tobie się uda, ja najwyżej jeszcze poczekam, tak bardzo bym chciała żeby Ci się udało, mam nadzieję, że jak się odezwiesz to napiszesz, że wyszły Ci szyny kolejowe na teście, cały czas w to wierzę.. U mnie negatyw i czekam na @, 5 cykl starań po # z wiadomym skutkiem właśnie mija.
 
Ostatnia edycja:
Anilek prolaktyna w normie ale nie wiem jak się to ma do ciąży.
Karola
i lekarz nie ma z tym problemu?
Ja dzisiaj dostałąm odpowiedz z NFZ-u.Napisano mi że w zespole antyfosfolipidowym w ciąży clexan 0,4 jest refundowany.
To co Ci lekarze sobie wyobrażają:wściekła/y:
Wydrukuję i pokażę w środę ginowi.Ciekawe co z tym zrobi.
 
reklama
Zjola - trzymam kciuki za wizytę i za egzamin &&&&&&&&&&&&&&
Karola - nie wiem jak to jest z dentystą w ciąży, ja bym pewnie się wstrzymała, ale to może wynikać z mojej ogólnej niechęci do wizyt u dentysty
Plenitude - ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki &&&&&&&&&&& i ślę fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gosiulek - odpisałam Ci na priv. mi jeden lekarz kiedyś powiedział że mógłby mi przepisywać refundowany Clexane w ciąży ale tylko jakbym była unieruchomiona. z tego co czytałam w internecie to jeśli masz zakrzepicę to lekarz powinien Ci przepisywać z R
Anilek - a to jest wynik prolaktyny po obciążeniu czy normalnej? Twój wynik mieści się w normie, tylko ciekawi mnie czy to jest po obciążeniu, bo ja spoczynkową prolaktynę miałam w normie, a tą po obciążeniu miałam dużo za dużą
 
Do góry