reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

anii, masz rację, cisza jak makiem zasiał :D ja od środy byłam tylko z doskoku, bo moja teściowa była w szpitalu i zajmowałam się wszystkim (głównie to w kuchni siedziałam:D) a tutaj mało inf, mało ;)

anilek, gratuluję rocznicy :) wcale nie tak łatwo być z kimś. my mamy za półtora mca 1. rocznicę ;) ale za to w listopadzie 10 lat jak jesteśmy już razem, więc zbiera się tych latek...

u nas starania w toku, od jutra będę mieć więcej czasu, więc doczytam sobie conieco odn mierzenia temperatury, wyliczania dni płodnych, etc. poza tym mam od jutra do końca lipca szwagierkę, której, bardzo delikatnie mówiąc, nie trawię :D o matko matko, i nie ma szans, że gdzieś wyjadę :D

pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :tak:
 
reklama
Witam wszystkie gorąco

matrussia
po pierwsze moje gratulacje duzo zdrówka i spokoju
co do sex akrobacji w wiekszości przypadków choć często profilaktycznie lekarze dają czerwone światełko na 1 trymestr, ja obecnie mam od skończenia 1 trymestru zezwolenie :D "teraz przez dwa miesiące możecie Państwo przerwać celibat - a potem zobaczymy". Chociaż ja jestem bardzo na TAK czasem aż tak bardzo że sie max wkurzam, M się boi i nie chce ;/ robimy przeróżne inne cudeńka tj gra wstępna rozwinieta do maximum i kończy się bez baraszkowania. Nie jest łatwo ale da się żyć

anilek gratuluje rocznicy

co do mnie - sytuacja troszke sie ustabilozowała było wielkie godzenie sie i przepraszanie itp, w głebi serducha wiem że z jednej strony nie chieli żeby tak to wyszło a z drugiej wiem że gdyby nie ta kruszyna wiercąca sie w moim brzuchu, napięta sytuacja potrwałaby dłuuuuuugo. Sytuacja w jakiej obecnie jesteśmy nie jest sielanką, ale jest "znośnie".
Upały dają sie we znaki staram sie siedzieć jak najwięcej na dworze w ogrodzie lub na balkonie w cieniu, żeby jak najmniej przebywać pod ostarzałem klimatyzacji. Stopy puchną coraz bardziej, więc miejscach moich posiadówek M rozstawia mi z rana miski z wodą :D Nie ma go całymi dniami bo aktualnie robi po 12-13 h.
 
Ostatnia edycja:
lenka to fajne takie miejsce jak nie ma ludzi za bardzo...ja nie lubie zatłoczonych miejsc...kasia no to powodzenia w starankach:tak:.niestety ja tez nigdzie w tym roq nie wyjade wiec pocieszam cie.izw u nas tez tak jest...zabawa przed i na tym koniec...nie powiem zeby obie strony były z tego zadowolone,ale co poradzic...

nie no myslalam,ze po wekeendzie to tu jakis ruch bedzie,a tu kicha niezła...:sorry: dziewczyny gdzie wy jestescie???????????????
 
czesc dziewczynki... Rzeczywiście pusto się zrobiło... Dziś leciutko, ale zawsze to chlodniej :-)
Co do tematu na który IZW pisała.. Wczoraj coś próbowaliśmy, ale tez takie baraszki tylko, bo po pierwsze się strasznie boję po drugie nam nie wychodzi...
 
hej dziewczynki, pustki faktycznie, ale w tych upalach trudno sie skoncentrowac.
Ja leze, bo dzis rano zauwazylam brazowe plamy:-(mam nadzieje, ze to tylo jednorazowy wyskok, byleby do czwartku, bo mam ginka.....pozdrawiam was:happy:
 
Jak na razie sie nie powtorzylo, dziwie sie tylko, ze to po nocy bylo, o 7.30 rano. Co prawda wczoraj troche pochodzilam, bylismy tez w ikea, porobilam cos w domu, ale zadnych objawow niepokojacych nie mialam. No moze poza bolem brzucha i mialam go jakos napuchnietego. W nocy wstawalam az 2 razy do kibelka, ale nic nie bylo. Tylko to rano.
 
aniunia u nas tez dzis ciut chlodniej,wiatr jest przyjemny,a dosyc silny,ale tempka w okolicach 27st...nio nam tez niestety nie wychodzi...ja jakos nie potrafie sie skupic,a jak juz mi sie uda to zaraz gdzies z tyłu glowy przychodza głupie mysli,ze lepiej nie,bo szyjka moze zaczac sie rozwierac...i o...gatto spokojnie kochana tylko sie nie denerwuj...to nie musi nic zlego oznaczac.lez sobie kochana spokojnie.moze to jesio jakies pozostalosci po ostatniej @ i gdzies teraz znalazły ujscie...
 
reklama
Dzien dobry :)

Gatto spokojnie, odpoczywajk kochana, bedzie wszystjko dobrze :)

Jejq u mnie chyba koniec plamienia... od rana czysto i oby tak zostało...

Pogoda wietrzna, w koncu moze nie bedzie tak gorąco...

Pozdrawiam was kobitki i ide pichcić obiado :)
 
Do góry