reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Antka wirus przeszedł w nocu na M. a teraz na mnie. Łazienkę zaliczyła i dobrze się już czułam, nawet poszłam oprzątać a teraz kiepsko ze mną. Muszę się jakoś pozbierać bo chciałam do labolatorium jechac. Idę do wyrka
 
reklama
lenka no widzisz czyli juz poszłas na przod,nie stoisz w miejscu,porobisz badania,a pozniej sie okaze.nie nastawiaj sie zle...czemu myslisz,ze bedzie cos nie tak??? dobrze,ze twoj lekarz woli wszystko posprawdza niz puscic cie na zywioł nie wiedzac co tam w twoim organizmie sie dzieje...wszystko bedzie oki.ozbaczysz.a mowilas mezowi o wizycie??? anii ja mialam te bole tyle,ze z drugiej strony,ale gin mi powiedzial,ze po bokach mamy wiazadła ktore rosna razem z macica w gore i tak w zaleznosci od tego jak juz wysoko jest twoja macica sa tez te wiazadła i czasem bol z jednego albo z drugiego boku moze swiadczyc o tym,ze bola cie wiazadła,bo sie naciagaja.jesli nie masz problemow z zaparciami to wizadła.nic sie nie boj.ja tak mam zawsze rano,ciezko jest mi sie przekrecic,bo mnie boli albo z jednej albo z drugiej.o tych wiazadlach to mi gin powiedzial na ostatniej wizycie jak pomagal mi sie podniesc z fotela i mnie wlasnie w lewym boku zabolało to wytłumaczył czemu.takze spokojnie nic zlego sie nie dzieje.co do ruchow to nie licze.poprostu zwracam uwage na to ile ona sie w ciagu dnia rusza,ale nie licze,bo nie chce sie schizowac nie potrzebnie.pozatym wg mnie to jest głupie,bo co trzeba lezec i liczyc czy jest 10 na godzine i nic innego nie robic??? przeciez wiadomo,ze w ciagu dnia dziecko sie rusza,a jak jestesmy zajete innymi rzeczami to bysmy sie kilka razy w liczeniu pomyliły...i kazde dziecko jest inne jedno bardziej ruchliwe,drugie mniej...duncus kurde przykro mi słonce...:no: przytulam...anty2 :-D:-D:-D
 
No to wstałam., w laboratorium nie byłam, nie dałam rady, pojadę jutro, teraz muszę dom ogarnąc a chłopcy są w domu bo przedszkolanka zachorowała, nie dadzą matce pochorować.
Karola M. to mnie zawsze zawozi na wizytę. Powiedziałam mu ze jak wyniki będą dobre to możemy się starac, nawt się nie zezłoscil, nic nie powiedział. A tak w ogóle opowiedziałąm mu trochę o dziewczynach z forum i on nie pojmuje jak można po stracie od razu się starać, i powiedziałam mu o Anunni i jej walce to był w szoku, chyba trochę pomyślał ale pewnosci nie mam
 
Cześć Dziewczyny
Na początku - Kłaczku - widzę suwaczek, moje najszczersze gratulacje!!!!
Miałam ostatnio sesję, więc nie było mnie troszkę. Niestety nie jestem w stanie nadrobić tyle aż napisałyście!!!
Jeśli Którąś z Was też spotkało to wielkie szczęście także bardzo gratuluję!! Trzymam za Was kciuki.

Ja się w tym wszystkim pogubiłam :(. Byłam u endokrynolog zmieniała mi Bromergon na jakiś Euthyrox25. Zrobiłam aTPO i ft4 i wyszły mi w porządku, usg tarczycy też. Nie wiem więc dlaczego to tsh 4,09... Ten Euthylox mam zacząć brać po zrobieniu obciążenia z glukozy i tak mi zapisała: Krew z żyły (cukier i insulina) o godzinach O,1,2. A prawdę mówiąc nie mam kiedy tego badania zrobić bo pracuję a tu trzeba siedzieć w labolatorium przez 2 godziny rano (miała Któraś z was takie badanie?). Wszystkie badania oczywiście płatnie :/ bo i endokrynolog prywatnie. Niestety poszłam do mojego lekarza rodzinnego z moim wynikiem tsh a on powiedział, że moje tsh nie kwalifikuje się do skierowania do poradni endokrynologicznej... Pokazałam mu wyniki moczu (liczne bakterie) ale nie dał mi skierowania na posiew :( kazał brać 2x dziennie urosept.... a przecież po pierwszej stracie brałam i ja i mąż antybiotyk Rolicyn zapisany przez ginekologa który miał wszystkie ewentualne bakterie zniszczyć... Byłam też u takiej ginekolog na NFZ u nas w mieście, chciałam jakieś skierowania na badania, nie chce za wszystko płacić. Dała mi tylko skierowanie do poradni nadkrzepliwości, żeby mi zrobili p/c antyfosfolipidowe i powiedziała, żeby mąż sobie zbadał nasienie bo to może być jego wina... Dzwonie do poradni - termin na 2013 rok.

Podłamałam się prawdę powiedziawszy. Zaczęłam rezygnować z myśli o dziecku :( boję się strasznie, i z dnia na dzień coraz bardziej... Ale mój mąż mnie zadziwił, bo on, który wcześniej za bardzo za staraniami nie był, mówił że nie mamy kasy itp, teraz mówi, że chce mieć drugie dziecko i wysyła mnie do ginekolga.....

Kochane. Za wszystkie Mamusie z brzuszkami trzymam kciuki i życzę wiele wiele szczęścia!!
Starającym się, życzę wiary, siły i wyczekanych Owoców!!
Młodym mamom życzę żeby nie przegapiły ani jednej chwili z życia Waszych dzieci, żeby one przesłoniły cały Wasz świat a Wy abyście każdą sekundę z dzieckiem zaszyły głęboko w Waszej pamięci.
Wszystkim Mamom, które straciły swoje Maleństwa.... za Was się modlę, abyście miały siłę aby ze swoim żalem i smutkiem w sercu iść dalej przez życie i pamiętając o swoich Maleństwach uśmiechać się do świata i móc dawać innym radość i wsparcie.
 
Illii nie rozumiem czemu endokrynolog zamienił Ci bromergon na euthyrox.. przecież to dwa rózne leki.. Bromergon bierze się na prolaktyne a euthyrox przepisał Ci na obniżenie tsh.. Ja miałam robioną glukozę jakis tydzien temu.. Oczywiście te po godzinie i po dwóch robi się po obciązeniu glukozą która kupuje się w aptece.. Tez nie wiem w jakim celu Ci to robią? Masz podejrzenie cukrzycy? Coś pogmatwane to wszytsko u Ciebie...
 
Illi tak jak pisze aniunia bromergon i euthyrox to dwa różne leki - ja biorę euthyrox n50 i badanie krwi pod kątem cukrzycy miałam też robioną. idziesz rano na czczo pobierają krew,pijesz glukozę i po 2h znów pobierają krew do badania
 
Illii ja miałam robione badania z obciązeniem... pije sie taką glukoze i czeka 2h an wynik. U mnie cukier byłw porzadku a niestety insulina nie bardzo.... wiec mam zdiagnozowana insulinoopornośc czy cos takiego... Poilecono dietke ze zdrowymi weglowodanami i kazano wyeliminowac cukier, make białą, chleb pbiały, ziemniaki, ryz biały i słodycze. reszte z cukrami jesc z umiarem.
Moja babcia ma chorą tarczyce i co jakis czas tez jej badają cukier z obciązeniem, wiec musi być jakas zaleznosc....

A co do lekarzy.. oni nie chca dawac skierowan bo niestety wtedy są narazeni na jakies koszty wiec w dupie nas maja. poszłabym do gina, pokazała wyniki moczu,do poradni dzwon moze sie gdzies uda wcisnać bo terminy zcasem sie zwalniaja... także spokojnie dacie rade....

Ja dzis byłam po wypis w szpitalu i co?? nie ma wypisu... od piątku nikt sie nie pokwapił by wypisac.... brak mi słów czasami... byłam na izbie sie przebadac bo mam dosc mozne krwawienie i ten bol brzucha i lekarka stwierdziła ze macica sie słabo kurczy , ze mam mierzyc temperature, brac leki przeciwbolowe, wiecej odpoczywac... na usg wyszło ze ejst ok, takze jak nie umre to żyć będę :)

Dziękuję wam za rady i pomoc :)
 
reklama
Do góry