reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Już jestem pokłuta - zastrzyk zapodany, mąż odpowiednio wyeksploatowany - gin powiedział, że pęknąć może już dzisiaj więc mamy nie czekać...

bett dziękuję kochana, wiesz, że ja za Ciebie też cały czas trzymam (i za Karolę tak samo) dopóki n ie będziecie pisały jak As teraz pisze :-)


Gatto daję czadu ostro na maxa- w końcu zmiana warty na jajnikowym froncie i lewy się obudził :tak:

czarna hihi :-D zaatakowałam go jak wrócił z pracy, tak z partyzanta :tak:

majra bedzie, oj będzie się trzęsła :rofl2: a potem w czwartek chwila prawdy, ehh, ja przez te niepęknięte 3 pęcherzyki w pierwszych cyklach po # też przygasła mi w głowie nadzieja, teraz już staram się co miesiąc przygotować na porażkę :baffled:
 
reklama
Kłaczku - no tak ale masz mały zapieprz a jak ja od początku na zwolnieniu, teraz też sobie sporo odpoczywam to jak ja mam być zmęczona i śpiąca? w każdym bądź razie odpoczywam sobie na zapas, bo za kilka miesięcy to będzie tylko odległym wspomnieniem. proces się zaczyna ale zaczyna się też radość z noszenia fasolki pod sercem:happy:
Plenitude - hahaha "mąż odpowiednio wyeksploatowany" :-D:-D:-D od razu mi się przypomina jak mi lekarz robił USG genetyczne i wpisywał moje dane do jakiejś aplikacji wiek, waga itp. no i między innymi zaznacza poczęcie spontaniczne a ja na to wielkie oczy i pytam jakie spontaniczne? no to on też zdziwiony o co mi chodzi a ja dalej że co w tym niby spontanicznego jak latałam za mężem z kalendarzem w ręku i mówiłam teraz tak albo teraz nie. no to on się zaczął śmiać i mówi że spontaniczne w sensie, że nie in vitro... mi osobiście poczęcie spontaniczne się bardziej kojarzy z wpadką a nie z tym co ja wyczyniałam w dniach płodnych... dobrze że piszesz że nadzieja tylko przygasła a nie że zgasła, znaczy się że jeszcze trochę jej jest a to wystarczy. w czwartek spodziewam się samych pozytywnych wieści od Ciebie
 
Bett poprobuj cieple mleko, na mnie w drugim trymestrze dzialalo ;-) i jak tylko zacznie mozyc Cie sen nie czekaj, bo jak szybko przychodzi sennosc tak szybko znika;-) trzymam kciuki oby pomoglo

Klaczus a u nas znowu powszechne sie robi pozne macierzynstwo i sa pierworodki w wieku 42-45 lat... najpierw praca wakacje, dom itd a dzieci to tu robia na szarym koncu... tuz przed gwizdkiem koncowym (bez obrazy)
 
Hej dziewczyny. Jestem tu "nowa". 6 czerwca miałam zabieg łyżeczkowania macicy z powodu tzw.pustego jaja płodowego. To miało byc moje 3 dziecko. Mam 2 synów, liczyliśmy na córeczkę, a tu taki szok! Poprzednie ciąże przebiegały bez problemów, a tu nagle taka wiadomośc... Był to 7 tydzień ciąży. Nie brałam szczątków do domu, zostawiłam do badania. I teraz mam problem natury moralnej: skoro nie wzięłam szczątków by je pochowac, to mogę się modlic za to dziecko? Pogubiłam się... :(
 
Anilek77- przykro mi bardzo z powodu Twojej straty, zapalam światełko dla Twojego Aniołka ['] szczerze powiem, że nie wiem jakie jest stanowisko księży na ten temat. nie wiem czy wg nich miałam obowiązek organizacji pogrzebu czy nie. jakoś się nad tym nie zastanawiałam, ale nie przeszkadzało mi to w ogóle w modlitwie za moje Aniołki. wierzę też, że Bóg słyszy moje modlitwy niezależnie od stanowiska Kościoła w kwestii pogrzebu. także jeśli czujesz taką potrzebę to się módl i nie daj sobie wmówić, że nie masz do tego prawa. takie jest przynajmniej moje zdanie
 
Anilek77 ja mysle dokladnie tak jak Bett, to co kosciol powie nie ma znaczenia... w koncu wierzymy w Boga, a nie ksiedza... prawda?
Jesli czujesz potrzebe to sie pomodl, jesli masz "normalnego" ksiedza bedzie potrafil Cie wesprzec w kwestii moralnej, a jesli trafi Ci sie duchowny dla ktorego to tylko "dobry zawod" nie przejmuj sie jego zdaniem... bywaja cholernie obludni ksieza dlatego wlasnie ja nie chodze do kosciola co wcale nie przeszkadza mi sie modlic.
Twoja rana jest bardzo siweza i jeszcze nie raz beda sie pojawialy watpliwosci i nie tylko natury moralnej. Twoje Dzieciatko moze pomoc w szukaniu przyczyn dlaczego tak sie dzieje, a to bardzo szczytny cel. Powinnas byc dumna ze swojej decyzji byc moze beda lekarze potrafili kiedys temu zaradzic... a wtedy Twoja Kruszynka bedzie miala w tym swoj ogromny udzial.
Przytulam Cie mocno
[*] dla Twojego Aniolka i zostan z nami, tu zawsze mozna sie wyplakac wyzalic i zawsze jest ktos kto wesprze i zrozumie.
 
Anilek 77 (*) dla Twojego aniolka.
Karola ja @ powinnan dostać dzisiaj albo jutro. Bo ostatnio miałam cykle 29-30. Mąż mi zaparzył melise bo widzi jak się wszystkim przejmuję... Sniło mi się w nocy że dostałam okres:no:
 
Kwiatuszku sny sa odzwierciedleniem naszych obaw... wiec nic dziwnego ze akurat @ Ci sie snila:-D test pozytywny, wiec uszy do gory @ wroci za jakies hmm... 9 miesiecy nie wczesniej :-D
Widzisz u mnie tempka nie drgnie, jak mnie mdlilo tak mnie mdli, a ja "madra" baba latam z podpaska... tak na wszelki wypadek :-D

I jak te nasze chlopaki maja nas zrozumiec, jak my same siebie niepotrafimy ;-)
 
reklama
Hej.
Anilek77 przytulam mocno.
Myślałam ,że dziś rano mojego czymś zdzielę -pyta mnie brzuszek rośnie?,a ja mu na to ,że nie ma nic z niczego ,trzeba się było bardziej przyłożyć.
 
Do góry