Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
Witam kobietki,
zjolu kochana, ja nadal trzymam kciuki, jeśli nawet ciąża nie teraz to troszkę później, co się odwlecze to nie uciecze, wiem, że te jajeczka i cała akcja z nimi związana, nadzieja, że może tym razem się uda, że są duże szanse bo inseminacja i 2 jajeczka... ta nadzieja i wiara a tu nagle plamienie i spadek tempki... na każdą z nas przyjdzie czas, na Ciebie też. Przed Tobą egzamin na wymarzone prawko, może troszkę się oderwiesz i organizm odpocznie o d ciągłego myślenia o staraniach, ja też musiałam sobie uświadomić, że jeszcze mam sporo spraw na głowie a nie tylko starania, choć przyznam, porażki po # są dla mnie druzgocące, właśnie sobie uświadomiłam, że to już 5 cykl starań po # i miałam dopiero 1 owu. Ale dziś się dowiedziałam, że koleżanka po IVF jest w ciąży, to była ostatnia szansa i udało się. To mnie podbudowało, zjolu daj sobie trochę czasu - masz prawo być rozczarowana i rozgoryczona, ale ja wierzę, że będzie dobrze
anty dziękuję za kciuki, nawzajem
butterfly ja mam jajniki wielotorbielowate, też nie mam @ bez wspomagaczy, owu też nie ma bez wspomagaczy zarówno na wzrost jak i pęknięcie pęcherzyka, ale ja dostaję leki od razu, szkoda czasu jak mówi mój lekarz, a skoro do tej pory się nie poukładało to się już nie poukłada i trzeba organizmowi pomóc, mam tarczycę ok, ale metformax mam na to, żeby reszta leków działała (najprawdopodobniej mam insulinooporność) i tak w kółko..
bett moja kochana - mam taką samą wizję co Ty i też chcę jak kłaczek - jedno (jak się uda) a potem szybciutko następne, mój mąż jest za. Masz rację odpisując Lence, nikt nie może dać gwarancji, że następne ciąże będą zdrowe, nie ma też limitu na cuda i nieszczęścia, tak naprawde zawsze towarzyszy nam strach i nic się nie da zrobić, ale poddawać się nie wolno. ;-)
martussia dziękuję i życzę szybkiego doczekania zdrowej ciąży, ja przy 3 tabsach clo przez 5 dni wyhodowuję tylko jedno jajo, a dzięki metformaxowi aż jedno, chociaż nie mam nic przeciwko 2 lub 3 jajeczkom. Nie martw się, nawet jeśli nie w tym cyklu to w następnym możesz próbować, w końcu się uda
zjolu kochana, ja nadal trzymam kciuki, jeśli nawet ciąża nie teraz to troszkę później, co się odwlecze to nie uciecze, wiem, że te jajeczka i cała akcja z nimi związana, nadzieja, że może tym razem się uda, że są duże szanse bo inseminacja i 2 jajeczka... ta nadzieja i wiara a tu nagle plamienie i spadek tempki... na każdą z nas przyjdzie czas, na Ciebie też. Przed Tobą egzamin na wymarzone prawko, może troszkę się oderwiesz i organizm odpocznie o d ciągłego myślenia o staraniach, ja też musiałam sobie uświadomić, że jeszcze mam sporo spraw na głowie a nie tylko starania, choć przyznam, porażki po # są dla mnie druzgocące, właśnie sobie uświadomiłam, że to już 5 cykl starań po # i miałam dopiero 1 owu. Ale dziś się dowiedziałam, że koleżanka po IVF jest w ciąży, to była ostatnia szansa i udało się. To mnie podbudowało, zjolu daj sobie trochę czasu - masz prawo być rozczarowana i rozgoryczona, ale ja wierzę, że będzie dobrze
anty dziękuję za kciuki, nawzajem

butterfly ja mam jajniki wielotorbielowate, też nie mam @ bez wspomagaczy, owu też nie ma bez wspomagaczy zarówno na wzrost jak i pęknięcie pęcherzyka, ale ja dostaję leki od razu, szkoda czasu jak mówi mój lekarz, a skoro do tej pory się nie poukładało to się już nie poukłada i trzeba organizmowi pomóc, mam tarczycę ok, ale metformax mam na to, żeby reszta leków działała (najprawdopodobniej mam insulinooporność) i tak w kółko..
bett moja kochana - mam taką samą wizję co Ty i też chcę jak kłaczek - jedno (jak się uda) a potem szybciutko następne, mój mąż jest za. Masz rację odpisując Lence, nikt nie może dać gwarancji, że następne ciąże będą zdrowe, nie ma też limitu na cuda i nieszczęścia, tak naprawde zawsze towarzyszy nam strach i nic się nie da zrobić, ale poddawać się nie wolno. ;-)
martussia dziękuję i życzę szybkiego doczekania zdrowej ciąży, ja przy 3 tabsach clo przez 5 dni wyhodowuję tylko jedno jajo, a dzięki metformaxowi aż jedno, chociaż nie mam nic przeciwko 2 lub 3 jajeczkom. Nie martw się, nawet jeśli nie w tym cyklu to w następnym możesz próbować, w końcu się uda
