reklama
K
kobietka22
Gość
Ja się rzadko maluję jak gdzieś muszę wyjść lub pojechać też mam czerwoną szminkę ,a tak to chodzę jak mnie Bozia stworzyła i straszę hehe
ja już się obrobiłam jeszcze tylko wieczorkiem klatkę schodową umyć i pozamiatane.
Angel- tak jak któraś napisała do tego trzeba dojrzeć obie musimy to zrobić dla nas i naszych przyszłych dzieci ot co ja będę Cię wspierała , wiesz ja chciałam suwaczek wstawić po dłuższym czasie ,ale Gatto powiedziała ,że będzie mnie motywował dodatkowo i tak oto jest ,ale czy wytrwam nie wiem bo ja tak jak Ty istny nałogowiec jestem.
ja już się obrobiłam jeszcze tylko wieczorkiem klatkę schodową umyć i pozamiatane.
Angel- tak jak któraś napisała do tego trzeba dojrzeć obie musimy to zrobić dla nas i naszych przyszłych dzieci ot co ja będę Cię wspierała , wiesz ja chciałam suwaczek wstawić po dłuższym czasie ,ale Gatto powiedziała ,że będzie mnie motywował dodatkowo i tak oto jest ,ale czy wytrwam nie wiem bo ja tak jak Ty istny nałogowiec jestem.
kobietko zmien te myslenie, dasz rade , ja tez bylam takim nalogowcem jak wy a teraz zaluje ze tyle lat palilam
kobietki u mnie jest tak zimno ,pada deszcz , a jeszcze tydzien temu gadali ze ma byc 23 stopnie
a ktoras pisala o tek kurze na ddtvn dzisiaj tez widzialam , normalnie jaja jk berety
bett bo im sie podoba tylko sa zazdrosni
kobietki u mnie jest tak zimno ,pada deszcz , a jeszcze tydzien temu gadali ze ma byc 23 stopnie
a ktoras pisala o tek kurze na ddtvn dzisiaj tez widzialam , normalnie jaja jk berety
bett bo im sie podoba tylko sa zazdrosni
K
kobietka22
Gość
Anulka- postaram się zmienić tok myśleniau nas słoneczko świeci i jest całkiem ciepło.
No to jutro laba ,a w niedzielę pielgrzymka po rodzince trzeba coś dzieciakom kupić jak tylko M odsapnie po obiadku jedziemy na zakupy
No to jutro laba ,a w niedzielę pielgrzymka po rodzince trzeba coś dzieciakom kupić jak tylko M odsapnie po obiadku jedziemy na zakupy
karola1388
Poprostu żyj...
nio dziewczynki ja juz w domku po zakupkach na rynku z mama.kupiła mi na zajaca koszule nocna taka wieksza przyda sie do szpitala-fajna z krowa hehehe i 2 staniki,bo przeciez bimbałki tak urosły,ze w stare sie nie mieszcza ludzi tyle,ze sie łokciami trzeba bylo rozpychac i toreb pilnowac.kupiłam sobie jesio ładne kwiatuszki sztuczne-słoneczniki do wazonu ładnie wygladaja i naszlo mnie na kalafiora juz poł opedzlowałam:-) teraz ruszyc sie nie moge za to czuje bombelka jak sie rusza:-) maz z pracy wrocil,obiad zjadł i padl i spi...zero pozytku z tego chlopa,ale juz mu zapowiedzialam zeby sily zebral bo jak wstanie to musi poodkurzac i pozmywac,bo ja swoja czesc lekkich prac wykonałam( powycierałam kurze) co do swiat to my tez w gosci idziemy.jutro jestesmy sobie razem,ale w nd idziemy na rezurekcje na 6 rano-nie wiem jak wstane pozniej do tesciow na sniadanko wielkanocne,a na obiad do mojej mamy.a w pon to pewnie standardowo do dziadkow.
angel ty sie kochana nie krepuj ze my zgrane itd tylko pisz smialo,badz z nami to sie tez wkrecisz...kazda z nas kiedys tu zaczynała.gatto po twoich postach wnioskuje,ze energia az cie rozpiera kłaczku nie mam pytan o twojego synka...jedyny w swoim rodzaju:-) fajnie,ze dobrze sie chowa.chociaz nie stresujecie sie,a i dziecko widac ze zdrowe,dorodne i az milo patrzec.oby tak dalej.
ja tez ogladałam o tych kurach dzisiaj...widzicie jednak nie takie głupie stworzenia.tylko ludzie tak je " ochrzcili".
angel ty sie kochana nie krepuj ze my zgrane itd tylko pisz smialo,badz z nami to sie tez wkrecisz...kazda z nas kiedys tu zaczynała.gatto po twoich postach wnioskuje,ze energia az cie rozpiera kłaczku nie mam pytan o twojego synka...jedyny w swoim rodzaju:-) fajnie,ze dobrze sie chowa.chociaz nie stresujecie sie,a i dziecko widac ze zdrowe,dorodne i az milo patrzec.oby tak dalej.
ja tez ogladałam o tych kurach dzisiaj...widzicie jednak nie takie głupie stworzenia.tylko ludzie tak je " ochrzcili".
bett
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2012
- Postów
- 2 433
Anulka16 - zazdrośni w sensie że też by się chcieli na czerwono wymalować? hmm... w sumie może coś w tym jest bo jak byliśmy na wyjeździe i były animacje to mój był pierwszy żeby go przebierali za kobietę i mazali szminką po twarzy...
a wracając do tej kury, to z tym losowaniem kart to mnie zaskoczyła...
kurcze niby post jest a ja się właśnie nażarłam jak ś***a
a wracając do tej kury, to z tym losowaniem kart to mnie zaskoczyła...
kurcze niby post jest a ja się właśnie nażarłam jak ś***a
majra
Fanka BB :)
Bett- ja poszczę dokładnie tak jak ty, zjadłam właśnie kawał ryby smażonej i cały talerz zasmażanej kapusty czerwonej ( niedobra jak ch***ra, ale gotowałam żeby mieć wywar do barwienia jajek)
emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
Cześć szalone Co ja tu widzę...same nałogowe palaczki;( Nie ma co stękać tylko chwycić się porządnie za dupcię i rzucić to cholerstwo!!! Jeśli ja dałam radę-a kopciłam półtora paczki dziennie...to co to dla Was Raz rzuciłam aż na 3 lata,ale z głupoty zaczęłam ponownie. Teraz nie palę od prawie roku. Kupiłam dwa plastry niquitin te najsilniejsze. Wstałam rano,w pełnej zadumie zapaliłam ostatnią fajkę...i bach-plaster na ramię!! I nie zakładałam codziennie nowego,jeden i ten sam potrafiłam nawet 5 dni nosić i nic mi nie było,a co psychice to miało pomóc to pomogłoa po kilku dniach z plastrem nie miałam już tak mocnego nawyku trzymania fajki w ręce,więc było łatwiej. A póxniej jakoś sobie wmówiłam,że nienawidzę palaczy,że mi śmierdzą...Z czasem wyszło mi z głowy,że paliłam,zupełna amnezja
A poza tym to cieszyłam się,że minął mi ten koszmarny i obrzydliwy kaszel,charczałam rano jak jakiś kuźwa żul,aż mi było wstyd przed sąsiadami heheh
A poza tym to cieszyłam się,że minął mi ten koszmarny i obrzydliwy kaszel,charczałam rano jak jakiś kuźwa żul,aż mi było wstyd przed sąsiadami heheh
reklama
anila
Fanka BB :)
witajcie!
za oknem piekne słońce, jestem już w domu po pracy i zabieram się za ostatnie przygotowania do świąt...
niech będą dla was wyjątkowe. spędźcie je w doskonałym nastroju i towarzystwie. niech spełnią się Wam marzenia - nawet te najskrytsze, życzę Wam radosnych uśmiechów, szalonych jajek i mokrego dyngusa... wesołego ALLELUJA!
A.
za oknem piekne słońce, jestem już w domu po pracy i zabieram się za ostatnie przygotowania do świąt...
niech będą dla was wyjątkowe. spędźcie je w doskonałym nastroju i towarzystwie. niech spełnią się Wam marzenia - nawet te najskrytsze, życzę Wam radosnych uśmiechów, szalonych jajek i mokrego dyngusa... wesołego ALLELUJA!
A.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 71 tys
Podziel się: