reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Emy kochana Ty naprawde jesteś wyjątkowa.....dzięki ze sie odezwałas.

tak Kobietko rzuciłam z miejsca na juz , na teraz , pomysl ze w przyszłym roku i tak nie będziesz palic i tak więc moze lepiej rzucic juz teraz?jak zapalisz to masz wklepane;-)
 
reklama
Anulka- aż się boję:)jakoś wypiję tę kawkę bez fajki przecież od braku fajek się nie umiera nie?
chciałam coś jeszcze o Emy napisać tak jak piszesz Anulka Emy jesteś wyjątkowa i pięknie patrzysz na to wszystko , zazdrozczę wycieczki do Jerozolimy ja bym chciała pojechać na Jasną Górę chociażby się pomodlić w Licheniu byłam przed stratą i potem po...
wiecie co zupa mi wykipiała tak się zasiedziałam muszę teraz umyć kuchnie no ładny klops ehhhh
 
ja lubie ,,bywać,, na Jasnej Górze , nie potrafie określic tego uczucia , po prostu tak jakoś błogo jest wtedy, też bym chiała p[ojechać, ja to w sumie niedaleko mam i do Czarnej na kawe bym wstąpiła:-D:-p
 
No i wstawiłam suwaczek ,że rzucam palenie i nie chodzi :/
nie wiem co jest grane co źle zrobiłam , może od jutra będzie chodził bo jutro minie jeden dzień
 
Anulka , no ba ! przyjedź , napewno się spotkamy .
Ja jeżdże raz na miesiąc do Chorzowa , i już myślałam o Tobie i Zjoli - tylko nie wiem czy daleko nie miałybyście.
 
no ja do chorzowa to rzut kamieniem , do Katowic na często jeżdze , Chorzów troszke dalej ale nie są to odległości jakieś drastyczne, aftem 40 minut , Zjolka jak na motorze przypitoli to tez będzie szybko:-D, tak na serio to wydaje mi sie ze Zjola ma troszku dalej , ale co t dla niej!

Kobietko masz suwaczwek tylko nie wiadomo czy jais napis będzie jutro .
 
No to fajnie byłoby , dam znać wcześniej kiedy pojadę , może się uda .
Mam spotkania regionu koło stadionu tego co budują , a naprzeciwko widziałam że jest Mc Donald.
 
spoko , spoko to sie spotkamy;-))), mój dzieć juz ma wysoką gorączke , eh a planowała,m jakiś wypad na 2 dzień świąt , ale to zwylke bywa tak ze najpierw gorączka a potem tydzien kaszlu ;
no nic spadam , poleżec sobie przy nim . Miłego wieczorku , pa pa
 
Kinga, Marzena witam ywśród nas, przytulam Was mocno!

Marzena, piszesz ze wróciłaś do pracy? nie poszłaś na 8 tygodni na "macierzyński"?
Wiesz, ze masz do tego prawo? oraz prawo do innych świadczeń. Jeśli chcesz siecoświecej dowiedzieć pisz do mnie na prywata.

emi,
dobrze wiedzieć, ze wszystko u ceibie ok. Bardzo dawno do nas nie zaglądałaś.

Hona - Dzięki za woadomość. Trzymaj sie ciepło odpoczywaj i pamiętaj tam czasem o mnie w modlitwie. Mamy zielone światło, ale po pierwszej owulce @ :( bardzo mocno mnie to podłamało, aż sobie teraz cos na uspokojenie biorę bo "durna" nakeciłam się za bardzo.
Choć nie powiem organizm plata mi figle ostatnio - ale ciąży nie ma

Karola juhu ?

Aniolkowa.mama- jak sie czujesz kochana?

As - 33 tydzien - naprawdę tak się ciesze. Patrząc na Ciebie serce sie raduje :) Za 7 tygodni oddajesz berka :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, hej!

Emy - twoje posty czyta się jednym tchem i są takie mądre i pełne wiary. Ja tej wiary dalej nie mam. Byłam ostatnio w kościele na bierzmowaniu syna mojej przyjaciółki. Mój syn był jego świadkiem Chłopaki jak malowane, czułam wzruszenie ale nie odnalazłam na tej ceremonii Boga. Mój bunt jak zwykle wywołał przepych ubiorów księży i słodzenie biskupowi oraz, to że padło zdanie iż powinniśmy go czcić, bo zaraz po Papierzu jest zastępcą Chrystusa na ziemi. Nie mogę tego słuchać i coraz bardziej mi żal Jezusa, który inne nauki głosił. Boga spotykam w górach w moich uśmiechniętych chłopakach, mojej mamie i babci, które mnie bardzo kochają ale nie w kościele, nie w figurach, nie w obrazach :no:.
Podziwiam Cię za siłę i mądrość Emy, mam nadzieję, że jeszcze utulisz zdrowe dziecko w ramionach. Trzymam za Ciebie kciuki, ja niedowiarek.

Czarna i Anulka - dzisiaj odbieram testy na prawko i bedem się uczyć :-D. Sraczkę mam ze strachu na samą myśl o prowadzeniu motocykla ale chęć pokonania tej przeszkody jest silniejsza. Może rzeczywiście kiedyś podjadę do Was na maszynce :)
Co do Jasnej Góry, to możecie poczytać o moich przekonaniach w poście do Emy. Ja chyba nie za bardzo tam pasuję. Może kiedyś...

Buźka dla wszystkich bez wyjątku, uszy do góry, pierś do przodu, nic innego nam nie pozostało!
 
Do góry