reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

hej kochane,

jakoś kilka dni nie było mnie, bo słabo się czuję, wczoraj to praktycznie przeleżałam cały dzień. Oczywiście chodzi o mdłości i wymioty. Innych dolegliwości nie mam, ale te są czasami tak uciążliwe, że nie daję rady. nie jestem w stanie nic zrobić, nawet czytać forum ani pisać.

Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej, ugotowałam obiad i czekam na ukochanego, bo ostatnio spędzam wszystkie weekendy samotnie, a on wyjeżdża w sobotę skoro świt i wraca w niedziele wieczorem.

Najgorsze jest to, że mamy ogrzewanie kominkowe i jak on wyjeżdża to zawsze mi zabraknie drewna, nawet jak mi go naniesie, to mi jakoś zawsze zimno i sobie dokładam i potem muszę nosić drewno. Noszę oczywiście po jednej, dwóch szczapkach, ale wczoraj po noszeniu musiałam wziąć dwie nospy i leżeć 2h.

As leż i się oszczędzaj kochana, może to przejdzie, a jak nie, to udaj się do lekarza.

Emy cieszę się, że podróż w święte miejsca się udała. Mam nadzieję, że przyniosła Ci choć odrobinę ukojenia i spokoju ducha, a może i nadziei. Bo tego Ci życzę najbardziej.

Enya znam ten ból, jak się czeka żeby zrobić test. Życzę Ci wytrwałości i spokoju ducha. Spróbuj się też na wszelki wypadek przygotować, że jeśli się tym razem nie udało, to uda się następnym razem. Oczywiście życzę dwóch kresek, ale jeśli ich nie będzie, to pamiętaj, że świat się nie zawalił i uda się następnym razem.

Hona ja podczas moich przygód z prolaktyną brałam zamiast bromergonu Parlodel, jest droższy, ale są po nim mniejsze skutki uboczne. Tak czy tak zaczynałam od 1/4 tabletki na noc. po około tygodniu przechodziłam na 1/2 tabletki, a po kolejnych dniach dopiero cała. Zawsze jednak pozostał mi skutek uboczny w postaci zatkanego nosa. Zawsze po zażyciu musiałam sobie psiknąć krople do nosa bo nie mogłabym spać i oddychać.

Co poza tym, czekam na czwartek bo mam USG genetyczne, mam wrażenie że na ten dzień czekałam całe życie. Serduszko bije, to wiem, bo udało mi się już kilka razy je usłyszeć detektorem.
 
reklama
Witajcie Dziewczyny. Do tej pory udzielałam się na wątku "starania po straconej ciąży" oraz "1 dziecko po 30". W grudniu w 15 t. okazało się że mojemu Dziecku przestało bić serduszko:-(. Nie chcę powiedzieć że już mi przeszedł ból, nadal myślę, śnię...ale czas i dziewczyny z ww. wątków bardzo mi pomogły. Nie mogę wspomnieć o Mężu i najbliższej rodzinie. Bez tego trudno by było w ogóle normalnie funkcjonować...zresztą same wiecie o co mi chodzi.
Nie poznałam przyczyny dlaczego moje Dziecko umarło.
Na skierowaniu do szpitala i na wypisie ze szpitala, jest notka na temat wady macicy. Otóż stwierdzono u mnie macicę dwurożną. Jeden z lekarzy który mnie badał w szpitalu powiedział, że z taką wadą mogą być problemy w zagnieżdżeniu się zarodka, bądź poronienie na wczesnym etapie ciąży to jest do 12 tc.
Wiedziałam od mojego lekarza prowadzącego, że mogą wystąpić problemy...z zajściem...z donoszeniem...ale wiedziałam też ze kobiety z taką wadą rodziły i dopiero po porodzie dowiadywały się że mają taką wadę.
Poradzono mi również zeby poddać się histeroskopii (badaniu i jednocześnie zabiegowi likwidacji przegrody). Wiem, że każdy powinien zadecydować o sobie ale może któraś z Was ma podobną wadę...może któraś z Was poddała się takiemu zabiegowi...mam różne pytania, np. w jakim czasie po takim zabiegu można zacząć się starać o ciążę...czy to nie zaszkodzi endometrium...
W marcu mam wizytę kontrolną u lekarza prowadzącego, podobno do tego czasu (u mnie 2 cykle) macica powinna "dojść do siebie" po zabiegu...jeżeli lekarz pozwoli zaczynam staranka, jeżeli poradzi aby jednak histeroskopię wykonać będę się zastanawiać...

W ogóle to mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swego grona:zawstydzona/y:
Ewelina wszystko będzie dobrze &&&&&&&&&&&&&&& składam ręce do modlitwy....

Ani@k przykro mi z powodu Twojego synka.
Nie udzielam się co prawda w tym wątku ale jestem po histeroskopii więc pozwoliłam sobie wtrącić się w dyskusję. Mam nadzieje, że nie będziecie miały mi za złe. Straciłam córeczkę w 31tc, niewykluczone że właśnie z powodu przegrody macicy. Ani@k przedewszystkim musisz dokładnie zdiagnozować wadę. Jeśli to macica dwórożna to z tego co wiem, to jest to wada nieoperacyjna ale jeśli to przegroda to można ją usunąć. Faktycznie przegorda utrudnia zagnieźdzenie się zarodka i często dochodzi do poronień na wczesnym etapie ciąży ale ma ona również wpływ na dalszy jej przebieg bo ogranicza dzidzi miejsce do rozwoju. Zabieg miałam pod koniec października, na początku stycznia histeroskopia kontrolna+niewielka korekta i po @ mogę już starać się o dzieciątko.
Bardzo ważne jest by zabieg był wykonany przez specjalistę w tym temacie bo lekarz nie mający w tym doświdczenia może sobie nie poradzić. Jeśli będziesz miała pytania chętnie pomogę.
 
czesc dziewczynki..

Mam pytanko ,bo strasznie się martwię.. Od tygodnia mam brązowe plamienia.. Myślałąm wiec ,ze @ się zbliza troche szybciej, bo powiinam dostac dopiero wczoraj..ale nadal @ nie ma.. Juz zaczynam sie denerwowac co to moze byc.. Nie wspomnę jakie juz mam myśli..

Emy
dziękuję za modlitwę.. cieszę się, że jesteś zadowolona z wyprawy..

As mam nadzieję, że wszytsko już w porządeczku i skurcze zniknęły..
 
Witajcie ja za bardzo nie mam czasu na pisanie przyjechał do mnie chrześniak na ferie,
As- doczytałam i się przeraziłam ,ale dobrze ,że już te skurcze ustępują , trzymam mocno za Was kciuki.
Witam wszystkie dziewczynki i pozdrawiam.
 
witajcie kochane.mart81 pisałas o mdlosciach.mnie tez mecza raz mocniej raz słabiej.dzis od rana jest ciezko.zjadłam zupke,bo mialam ochote na zurek i niestety cały zwrociłam...nie moge sie przejadac,bo sie konczy jak sie konczy,ale tez nie moge dopuszczac do sytuacji,ze jestem głodna,bo tez zwracam...wiec z tymi mdlosciami jest roznie.pomaga mi swieze powietrze.jak tak mocno mnie mdli to uchylam na chwilke okno i stoje tak i sie wietrze...mart81 ale wiesz takie objawy wskazuja na to,ze z dzidzia jest wszystko dobrze.aniunia a czy jest mozliwe,ze mozesz byc w ciazy?????????? bo jesli tak to moze to byc plamienie implantacyjne.ja tez takie mialam.@ nie dostałam,a plamiłam tak na brazowo przez 3 dni w terminie @...nie martw sie na zapas.as76 jak sie czujesz????? prija co u ciebie słonce????? mam nadzieje,ze jakos sie trzymasz...
 
Witam Aniołkowe Mamy. Tak Was podczytuje od jakiegoś czasu. 16.01.2012 poroniłam wyczekiwaną 10 lat dzidzie. Co czuje same wiecie, pisać nie muszę. Ale jak czytam Wasze wpisy jakoś robi mi się łatwiej ... Dziewczyny, czy któraś z Was ma lub spotkała kogoś kto ma autoimmunologiczne zapalenie tarczycy?
 
witaj mzc. swiatełko dla twojego aniołka*. niestety ja nie znam nikogo z ta choroba,ale napewno ktoras z dziewczyn na forum bedzie cos wiedziec na ten temat.
 
Witam się w poniedziałek.
Dzwoniłam dziś do prof.Czajkowskiego i wyznaczył mi wizytę praktycznie natychmiast .
Tzn dziś na 18.30 mam się pojawić u niego w gabinecie z kompletem badań przywieziona przez kogoś .Absolutnie nie wolno mi jechać autobusem ,ani prowadzić auta :baffled::baffled::baffled:
Nie wiem co on zamierza ,ale się zdenerwowałam...
Trzymajcie kciuki.
 
mzc- witaj zapalam światełko dla Aniołka (*)przytulam, ja mam niedoczynność tarczycy ,a na temat zapalenia nie wiem niestety nic , a stwierdzono to u Ciebie?
As- trzymam mocno kciuki daj znać jak będziesz po wizycie
 
reklama
Do góry