Ciąża Po Poronieniu

[kobietka22]

Priija- kochana tak mi przykro nie mam słów.....przytulam(*) dla Aniołka
Ani@k - witaj zapalam światełko (*) dla Aniołka i przytulam cieplutko:-(
Boże dlaczego tak się dzieje.....?
a ja po pogrzebie cioci wczoraj się odbył , bardzo ją choroba zmieniła nie poznałabym jej gdyby mi ktoś pokazał tę kobietę i powiedział ,że to ciocia, nie widziałam jej 3 miesiące i tak się zmieniła nadal nie mogę sobie darować ,że jej nie odwiedziłam:-(
dlaczego Bóg zabiera do siebie naszych bliskich i nasze Aniołki tak wcześnie nie mogę tego zrozumieć.

 

[karola1388]

witajcie kochane.bylam dzis u ginki i genetyka.u genetyka kariotypy mamy prawidłowe oboje i w mutacji v-leiden nic nie znaleziono:-) u ginekologa troche gorzej jesli chodzi o wyniki,bo w moczu mam za duzo leukocytów i białko widnieje...nie dowiedzialam sie co to znaczy i skad to sie wzielo...o dziwo mialam malutko bakterii... toxo mam podwojnie ujemne nigdy nie przechodziłam i glukoza w normie...niestety bede musiala znalezc lekarza u siebie w miescie,bo zjedza nas dojazdy...a pozatym jestem zalezna od meza a on na 4 zmiany pracuje i musze sie tak umwiac zeby mogl mnie zaiwiezc.teraz musze jechac 7,8,9go lutego...7 zeby wypisali mi zwolnienie,8go zeby zrobic badania,bo wczesniej sie nie da,a 9 go na wizyte...i niestety nie da rady bo maz pracuje od 5 do 13...a lekarz od 8 do 13 a labolatorium od 8 do 10...niestety to jest nie wykonalne,a dojazd komunikacja miejska jest meczacy i czasochlonny,bo musze sie 3 razy przesiadac ale dzwonilam do swojej przychodni i okazalo sie,ze jest 4 nowych lekarzy ginekologow na nfz z łodzi wlasnie i na 31go jestem do jednego zapisana.to jest nowa przychodnia,maja nowy sprzet i usg,swoje labolatorium juz w tam tym roq walczyli o to zeby miec ginekologow na nfz i teraz im sie udało.LIL bedzie dobrze.nie stresuj sie.

 

[kasiaa24]

Prija strasznie mi przykro. jedyne co mogę to zapalić światełko dla Twojego aniołka
[*]. trzymaj sie kochana, ściskam cieplutko
Ani@k światełko dla Twojego aniołka
[*]

 

[enya81]

Lilii limit nieszczęść wyczerpany....będzie dobrze!!!:-) Ja wierzę że wszystko będzie OK, tak jak wierzę w to że mnie się może udało - nie chcę sie napalać bo jestem dopiero w trakcie owu ale tli się nadzieja....;-)

 

[Lilijanna]

Czy każdy doczytał, że mamy kolejny Mały Wielki Cud? EwelinaK26 wczoraj się rozpakowała i Szymonek jest już z nami. Szczegóły tutaj:
https://www.babyboom.pl/forum/poron...rzuszku-slychac-47835/index4.html#post8099533

A ja nie po wizycie, bo okazało się, że poradnia jets na zapisy i nie udało mi się wcisnąć, czekam do poniedziałku. Normalnie będę najdłużej nic-nie-wiedzącą-ciężarówką, a wcale nie chcę tego tytułu

enya81 - mocno zaciskam kciuki.

 

[Malami123]

nie wierze co tu sie dzieje do cholery!!!!
prija0 Kochana strasznie mi przykro,zapalam (*) dla Aniłeczka

enya81 napisałam Ci na pvi pod wykresem,ale chyba juz sobie poradziłaś

karolinko co do lekarza to popytaj dziewczyn na forum ,przeciez duzo jest z Łodzi i moze któras podpowie ,a najlepiej jakbys znała nazwiska tych co mają być u Ciebie w przychodni,ja tez w Płocku chodze do pani Doktor co z Łodzi sie tu przeprowadziła


co do mojego wykresu ....same widzicie ,czekam jeszcze 6 dni

 

[karola1388]

ewelinko GRATULACJE!!!!!!!!! malami123 nio ten do ktorego sie zapisałam na 31go nazywa sie Owczarek...szukałam opinii o nim w necie,ale nie znalazłam takiego lekarza...w szpitalu u nas jest taki mlody chlopak nie wiem czy on jest stazysta czy rezydentem,bo wykonuje usg i jest przy porodach i tez sie nazywa Owczarek.ci lekarze w tej przychodni sa wlasnie z łodzi.niestety nie spamietałam nazwisk:-(.Lili nio ale do poniedzialku juz duzo czasu nie zostało wiec zleci,a pozatym tytuł jak tytuł tutaj ich nie nadajemy bedzie dobrze nic innego nie usłyszysz napewno.trzymam &&.
za to ja do wizyty a do jakiegos usg wreszcie to zgłupieje,bo wydaje mi sie,ze mniej mnie mdli...:-( nie odczuwam juz zadnych kłuc za bardzo w podbrzuszu ani tego napiecia...wogole martwie sie tymi wynikami moczu i dziwie sie,ze nie dostalam lekow tylko mam powtorzyc mocz za 2 tyg...dobrze ze tu do siebie ide 31go...dziewczyny na wardze wyskoczyło mi tzw" zimno".czy to jest niebezpiecze w ciazy???? i czy moge to smarowac jakas mascia czy nie???

 

[Kwiatuszekk23]

Cześć trochę mnie tu nie było. Zapalam światełko dla nowych aniołków (*).
Wczoraj byłam u ginki i powiedziała mi żeby odczekać dwa cykle, brać folik i witaminę E x2 dziennie. Ja i mąż. Boje się trochę tej witaminy E czy nie jest jej za dużo. Jak mi się "zatrzyma" okres to powiedziała żeby sie dopiero wtedy do niej zgłosić. Ale jak przeczytałam ulotkę to tam pisze że kobieta w ciąży może zażywać tylko 15mg, a jedna kapsułka ma 100 mg a mam ja jeść dwa razy dziennie. Nie zapytałam ginki o to, bo witaminy kupiłam po wizycie. Co o tym sądzicie? Czy któraś z Was brała w ciąży witaminę E?

 

[zjola]

Kwiatuszku wyczytałam coś takiego o witaminie E:

Skutki niedoboru

Witamina E występuje powszechnie, praktycznie nie spotykamy się z jej niedoborem. Jednakże awitaminoza może powodować: rozdrażnienie, osłabienie zdolności koncentracji, zaburzenia funkcjonowania i osłabienie mięśni szkieletowych, rogowacenie i wczesne starzenie się skóry, gorsze gojenie się ran, pogorszenie wzroku, niedokrwistość, bezpłodność, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.

Skutki nadmiaru

Hiperwitaminoza witaminy E jest niemalże niemożliwa[SUP][potrzebne źródło][/SUP]. W przypadku spożywania codziennie przez dłuższy okres dawki większej niż 1000 mg mogą wystąpić następujące objawy: zmęczenie, bóle głowy, osłabienie mięśni, zaburzenia widzenia[SUP][potrzebne źródło][/SUP]. W świetle opublikowanych w 2007 w Journal of the American Medical Association, wyników badań polegających na na przeglądnięciu baz danych (do badania włączono 68 randomizowanych badań, obejmujących 232 606 osób) stosowanie witaminy E (podobnie jak witaminy A, beta-karotenu) może zwiększać śmiertelność wśród osób je stosujących[SUP][6][/SUP].
Stosowanie wyższych niż zalecane dawek witaminy E w czasie ciąży może być szkodliwe dla płodu. Wysokie dawki tej witaminy, według klasyfikacji FDA ryzyka stosowania leków w czasie ciąży, należą do kategorii C. Oznacza to, że w badaniach na zwierzętach wykazano działanie niepożądane na płód, jednak jej wpływ na ciążę człowieka nie jest potwierdzony w badaniach klinicznych.

Poza tym okres płodny masz mniej więcej w połowie cyklu. Po zapłodnieniu zarodek implantuje się po około tygodniu a potm jeszcze przez tydzień żywi go ciałko żółte. Wynika z tego, ze zarodek nie ma połączenia z organizmem matki dwa tygodnie od zapłodnienia. Przyroda zabezpieczyła się więc przed niekorzystnymi czynnikami, mogącymi uszkodzić zarodek. Zarodek ma łącznosć z oragnizmam matki wtedy, kiedy ona wie, że jest w ciąży i może zapobiegać niebezpieczeństwu zwiazanemu ze spożywaniem przez nią alkoholu, paleniu papierosów, braniem leków itp.
Jak zajdziesz w ciążę, to możesz zmniejszyćdawkęwitaminy na dopuszczalnąw ciąży lub przerwać jej branie i skonsultowacsię w tej sprawie z ginem.

 

[karola1388]

alez tu dzis na naszym forum cichutko...wiadomosc od priji nie tylko na mnie chyba odcisnela pietno...wogole zaczynam sobie juz cos wkrecac,ze mam objawy mniejsze niz pare tyg temu itd... moj maz juz zdenerwowany na mnie,ze wymyslam,ze nie potrzebnie sie nakrecam,ale nie wiem kiedy bede miala usg a do tego czasu poprostu włosy z nerw mi chyba wypadna.dziewczyny moze ktoras z was bedzie umiała w sposob normalny wytłumaczyc mi co oznacza HETEROMORFIZM CHROMOSOMU 15;15ph+????? pytam bo moj maz wlasnie ma tak napisane w wyniku kariotypu oprocz tego,ze jest prawidłowy.lekarz nam tłumaczył,ale po swojemu i tylko tyle zrozumialam,ze nasze dziecko w 50% odziedziczy cechy ojca...nie wiem dokladnie jak mam to rozumiec.takze jesli ktoras z was bardziej to ogarnia to prosze o odpowiedz.