Dziewczyny czy taki ból tak jakby w lewym jajniku jest naturalny? bo boli mnie tak dzis cały dzień rano wziełam nospę to przeszło. dzwoniłam teraz do doktora ale nic mi nie doradził na odległość, a na IP nie jadę bo u nas nie przyjmuje żaden normalny lekarz, albo nikogo nie ma. mój doktor nie mieszka u mnie w miescie. jak myślicie co zrobić??
reklama
Ani@k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2011
- Postów
- 3 540
Witajcie Dziewczyny. Do tej pory udzielałam się na wątku "starania po straconej ciąży" oraz "1 dziecko po 30". W grudniu w 15 t. okazało się że mojemu Dziecku przestało bić serduszko:-(. Nie chcę powiedzieć że już mi przeszedł ból, nadal myślę, śnię...ale czas i dziewczyny z ww. wątków bardzo mi pomogły. Nie mogę wspomnieć o Mężu i najbliższej rodzinie. Bez tego trudno by było w ogóle normalnie funkcjonować...zresztą same wiecie o co mi chodzi.
Nie poznałam przyczyny dlaczego moje Dziecko umarło.
Na skierowaniu do szpitala i na wypisie ze szpitala, jest notka na temat wady macicy. Otóż stwierdzono u mnie macicę dwurożną. Jeden z lekarzy który mnie badał w szpitalu powiedział, że z taką wadą mogą być problemy w zagnieżdżeniu się zarodka, bądź poronienie na wczesnym etapie ciąży to jest do 12 tc.
Wiedziałam od mojego lekarza prowadzącego, że mogą wystąpić problemy...z zajściem...z donoszeniem...ale wiedziałam też ze kobiety z taką wadą rodziły i dopiero po porodzie dowiadywały się że mają taką wadę.
Poradzono mi również zeby poddać się histeroskopii (badaniu i jednocześnie zabiegowi likwidacji przegrody). Wiem, że każdy powinien zadecydować o sobie ale może któraś z Was ma podobną wadę...może któraś z Was poddała się takiemu zabiegowi...mam różne pytania, np. w jakim czasie po takim zabiegu można zacząć się starać o ciążę...czy to nie zaszkodzi endometrium...
W marcu mam wizytę kontrolną u lekarza prowadzącego, podobno do tego czasu (u mnie 2 cykle) macica powinna "dojść do siebie" po zabiegu...jeżeli lekarz pozwoli zaczynam staranka, jeżeli poradzi aby jednak histeroskopię wykonać będę się zastanawiać...
W ogóle to mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swego grona
Ewelina wszystko będzie dobrze &&&&&&&&&&&&&&& składam ręce do modlitwy....
Nie poznałam przyczyny dlaczego moje Dziecko umarło.
Na skierowaniu do szpitala i na wypisie ze szpitala, jest notka na temat wady macicy. Otóż stwierdzono u mnie macicę dwurożną. Jeden z lekarzy który mnie badał w szpitalu powiedział, że z taką wadą mogą być problemy w zagnieżdżeniu się zarodka, bądź poronienie na wczesnym etapie ciąży to jest do 12 tc.
Wiedziałam od mojego lekarza prowadzącego, że mogą wystąpić problemy...z zajściem...z donoszeniem...ale wiedziałam też ze kobiety z taką wadą rodziły i dopiero po porodzie dowiadywały się że mają taką wadę.
Poradzono mi również zeby poddać się histeroskopii (badaniu i jednocześnie zabiegowi likwidacji przegrody). Wiem, że każdy powinien zadecydować o sobie ale może któraś z Was ma podobną wadę...może któraś z Was poddała się takiemu zabiegowi...mam różne pytania, np. w jakim czasie po takim zabiegu można zacząć się starać o ciążę...czy to nie zaszkodzi endometrium...
W marcu mam wizytę kontrolną u lekarza prowadzącego, podobno do tego czasu (u mnie 2 cykle) macica powinna "dojść do siebie" po zabiegu...jeżeli lekarz pozwoli zaczynam staranka, jeżeli poradzi aby jednak histeroskopię wykonać będę się zastanawiać...
W ogóle to mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swego grona

Ewelina wszystko będzie dobrze &&&&&&&&&&&&&&& składam ręce do modlitwy....
Trzynastka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2011
- Postów
- 66
Prija co Ty piszesz????? nie wierzę!!!
Trzynastka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2011
- Postów
- 66
Wchodze po dłuższej nieobecności a tu takie złe wieści 
u mnie właśnie kończy mi się pierwszy @ po poronieniu, trwał 11dni!!! teraz do szpitala na usg się wybiorę i zaczynamy starania.

u mnie właśnie kończy mi się pierwszy @ po poronieniu, trwał 11dni!!! teraz do szpitala na usg się wybiorę i zaczynamy starania.
karola1388
Poprostu żyj...
prija co ty piszesz??????????????????????? matko az mi serce na chwile sie chyba zatrzymało...mialas dzis wizyte u lekarza??? napisz cos wiecej Boze moj...prija odezwij sie
Trzynastka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2011
- Postów
- 66
Witajcie Dziewczyny. Do tej pory udzielałam się na wątku "starania po straconej ciąży" oraz "1 dziecko po 30". W grudniu w 15 t. okazało się że mojemu Dziecku przestało bić serduszko:-(. Nie chcę powiedzieć że już mi przeszedł ból, nadal myślę, śnię...ale czas i dziewczyny z ww. wątków bardzo mi pomogły. Nie mogę wspomnieć o Mężu i najbliższej rodzinie. Bez tego trudno by było w ogóle normalnie funkcjonować...zresztą same wiecie o co mi chodzi.
Nie poznałam przyczyny dlaczego moje Dziecko umarło.
Na skierowaniu do szpitala i na wypisie ze szpitala, jest notka na temat wady macicy. Otóż stwierdzono u mnie macicę dwurożną. Jeden z lekarzy który mnie badał w szpitalu powiedział, że z taką wadą mogą być problemy w zagnieżdżeniu się zarodka, bądź poronienie na wczesnym etapie ciąży to jest do 12 tc.
Wiedziałam od mojego lekarza prowadzącego, że mogą wystąpić problemy...z zajściem...z donoszeniem...ale wiedziałam też ze kobiety z taką wadą rodziły i dopiero po porodzie dowiadywały się że mają taką wadę.
Poradzono mi również zeby poddać się histeroskopii (badaniu i jednocześnie zabiegowi likwidacji przegrody). Wiem, że każdy powinien zadecydować o sobie ale może któraś z Was ma podobną wadę...może któraś z Was poddała się takiemu zabiegowi...mam różne pytania, np. w jakim czasie po takim zabiegu można zacząć się starać o ciążę...czy to nie zaszkodzi endometrium...
W marcu mam wizytę kontrolną u lekarza prowadzącego, podobno do tego czasu (u mnie 2 cykle) macica powinna "dojść do siebie" po zabiegu...jeżeli lekarz pozwoli zaczynam staranka, jeżeli poradzi aby jednak histeroskopię wykonać będę się zastanawiać...
W ogóle to mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swego grona
Ewelina wszystko będzie dobrze &&&&&&&&&&&&&&& składam ręce do modlitwy....
Przeszłam zabieg histeroskopii, ale z powodu usuwania polipa, sam zabieg w znieczuleniu, nie ma się więc czego bać. mieliśmy odczekać do konca cyklu i po @ można było się starać. Musisz wypytać lekarza, bo nie wiem czy nie ma innych wskazań w przypadku macicy dwurożnej, może dłużej trzeba odczekać??
reklama
Byłam i powiedział mi, że dziecko nie żyje od 2 tyg. Umarło zaraz po mojej ostatniej wizycie. Nie wiem dlaczego. Nic nie wiem. Mam teraz czekac aż się samo poroni, a jak nie to za 2 tyg. do szpitala. Nie chcę mi się żyć:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 72 tys
Podziel się: