Olusia, dzieki. Szczaw i marchewka przemawiaja do mnie nader glosno i wyraznie, zwlaszcza szczaw, ktory "sciaga" wapn z organizmu. Wczoraj wciagnelam planowanego Slimfasta i udalo mi sie poprawic Magnefarem i Prenatalem ale przy tabletkach to juz mialam problem. Jasna cholera! Wkurza mnie to!!
Linnea, pogratulowac zakupkow. No, pieluch to jest od zawalenia, pewnie tez sie bede zastanawiac, ale mysle ze postawie na Hugghies'y newborn na kilka pierwszych dni, a potem przeskoczymy na wielorazowki. Chodzi mi o majtasy z bawelniana wkladka - rosna z dzieciem wiec sa dosc dlugo aktualne. Termometru do wanienki chyba nie kupie - mam stary nawyk sprawdzania wody "jak to nasze babcie robily", jak do tej pory mi sie sprawdzal. Ostatnio kupilam kilka butelek Aventa ze smoczkami "1" wiec chyba tez mam z glowy... Mysle czego mi brakuje... Na pewno poscieli do wozeczka, poduszki do lozeczka, recznikow tylko dla U-boota... kosmetykow, ale to czas... Podgladam Wasze listy zakupow i probuje klecic wlasna. Na poczatku bylo latwiej bo nie bylo nic.