reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

magda GRATULUJĘ dwóch kreseczek :-) co do progesteronu w tabletkach ( czy to luteina czy duphaston), to moja gin mówi, że po poronieniu przepisuje się go profilaktycznie i najlepiej brać od razu, jak najszybciej. warto oczywiście oznaczyć poziom progesteronu i z wynikami jak najszybciej udać się do gina. w moim przypadku było tak, że 3 dni po zrobieniu testu z wynikami beta HCG i progesteronu zadzwonilam do mojej lekarki, która jeszcze tego samego dnia kazała mi przyjechać po receptę na duphaston(brałam 2x1, po miesiącu przeszłam na luteinę też 2x1, na której jestem do teraz). zadzwoń jak najszybciej do swojego lekarza i poradź sie go czy już brać luteinę...

kahaka, poroniona serduszka b,ędą bić jak dzwony! wiem, że się bardzo martwicie i przed wizytą zżera was stres, ale to normalne, ja też tak miałam, dopiero około 16tc pomału zaczęłam spokojnie wierzyć, że przecież wszystko jest dobrze i już czeka nas tylko szczęśliwy finał :-)

Dziewczyny dziękuję za wszystkie komentarze dot. wagi w ciąży...ja wiem, że musze przytyć, bo to przecież jest normalna sprawa, tylko ciężko jest mi to zaakceptować, bo bardzo długo zmagałam się ze zbędnymi kg, a kilka lat temu doszłam do swojej idealnej wagi, z której byłam zadowolona no i teraz muszę się przestawić na "tryb ciążowy" i tak mi ciężko troszkę, no ale przecież to tylko kilka miesięcy, a na następne lato na pewno będę z powrotem w swojej wadze :-)
 
reklama
ja tylko tak na chwile
Magda gratulacje zajebisty prezent dostalas
klaczku bedzie dobrze maluyszkowi nic nie bedzie
trawa mnie lekarz zabronil przytulanek wiec moze wstrzymajcie sie do II trymestru tak dla swietego spokoju wiem ze nie bedzie latwo ale....
As mam pytanko do ciebie powiedz mi nie wiesz co moze byc przyczyna drgawek u psa ktore trwaja prawie 5 godz wygladalo to na padaczke ale nawet weterynarz stwierdzil ze cos nie tak bo atak powinien trwac max 15 min a nie az tyle z badania krwi tez nic nie wyszlo a martwie sie jak cholera o ta moja psine
 
As 76, rok faktycznie jest do duszy i widzę,że nie tylko ja borykam się z mniejszymi bądź większymi problemami...Dziękuję Ci, Wam za postawienie mnie do pionu i przypomnieniu dlaczego tu z Wami jestem i dlaczego życie jest piękne i dlaczego nie warto rezygnowac z marzeń. Na pewno stąd nie ucieknę, w końcu zrobiłam te moje piękne suwaczki i powoli zaczęłam panowac nad moim bb-kontem więc jakbym mogła uciec, a najważniejsze, że mam tu cudowne babeczki dzięki którym mogę się uśmiechnąc, mogę zrzucic z serca kilka ton żalu i złości....uwielbiam Was kobitki.
 
a_gala, ja przed ciążą też schudłam, byłm na diecie i zrzuciłam 6 kg, które mi zostały po zimie. I teraz już 2,5 wróciło, ale cóż ;-)
As 76, skąd wyruszasz na pielgrzymkę? Od nas też wychodzi w sobotę, moja parafia łapie się pod Płock. Ja 2 razy w życiu byłam-jeszcze w liceum. Ale teraz bym już nie poszła, trochę mi się światopogląd zmienił chyba :sorry:

Dziewczynki, trochę mnie ciągnie brzuch, ale w okolicach pachwin/jajników. To chyba normalne, co?
W ogóle ja to panikuję-kichnęło mi się dzisiaj i mnie brzuch zabolał i się przestraszyłam, że cos się stało tam w środku...:eek:
 
witam...
My zaczelismy kolejny cykl staraczkowy...ale z coraz mniejszym parciem...po prostu bedzie co ma być....nie będę siedziała nad tabelkami, mierzyła tempki....itp...luzik...pełny luzik...a żółwik będzie wiedział kiedy do mnie przyjść....


Wiecie może co u Babiany? Dostała @, czy może zatestowała?

buziaki....
 
a gala - ja mam +10 w ciąży a przed też mi się przytyło w sumie już mam +17 przkroczyłam magiczne 90 do którego nigdy jeszcze nie dotarłam hehe. No cóż będzie co zrzucać puźniej.
Magda 79 - gratulacje musi być dobrze

Mam do was pytanie w sprawach wychowawczych.
Znajoma ma córeczkę około 6 letnią. Śliczna mała cwaniara, która manipuluje całą dzieciarnią z podwórka :). Mój M parę razy poczęstował ją cukierkiem (bo sam jest takim malym dzieckiem hehe) i teraz ta mała za każdym razem jak nas widzi to zaraz woła daj cukierka,a co masz w torbie, nie masz cukierka.Gdybym miała cokolwiek do jedzenia czy do picia w rękach jak mnie widzi to zaraz daj mi trochę, mogę się napić? itp Zaczyna to być męczące a moje próby tłumaczenia nic nie dają. lubię tą małą strzygę i nie chce małej zrazić do mnie czy do mojego. jak jej to wybić z głowy?
Z 6 latką to raczej norma.
Taki trochę szalony czas testowania.
Dziecko sobie zakodowało,że coś dostaje to się upomina.
Można zrobić tak jak my w fundacji jak dzieci są zbyt natarczywe.
Troszkę wziąść się na sposób ;-)
Trzeba małej zaproponować ,żeby się wymieniła na coś swojego ,ale to musi być taka rzecz ,której na pewno nie odda :laugh2::laugh2:
U nas jest to bluzka albo spodenki. :-D:-D:-D

Sytuacja na ogół jest dość smieszna ,bo dziecko jest mocno zdziwione,ale nam przecież niczego za darmo nikt nie daje nie?

Po kilku takich akcjach gwarantuję Ci ,że już nie podejdzie i nie będzie chciała nic od ciebie :-D:-D:-D

ja tylko tak na chwile
Magda gratulacje zajebisty prezent dostalas
klaczku bedzie dobrze maluyszkowi nic nie bedzie
trawa mnie lekarz zabronil przytulanek wiec moze wstrzymajcie sie do II trymestru tak dla swietego spokoju wiem ze nie bedzie latwo ale....
As mam pytanko do ciebie powiedz mi nie wiesz co moze byc przyczyna drgawek u psa ktore trwaja prawie 5 godz wygladalo to na padaczke ale nawet weterynarz stwierdzil ze cos nie tak bo atak powinien trwac max 15 min a nie az tyle z badania krwi tez nic nie wyszlo a martwie sie jak cholera o ta moja psine

Kasia drgawki nie występują tylko przy padaczce ,ale też przy innych chorobach neurologicznych.
Padaczka u psów ma różne oblicza tak samo jak i u ludzi.
W przypadku dzieci to nawet wodzenie oczami czy pstrykanie długopisem dośc częste i powielające się może być padaczką wyłączeniową niestety...
U psów aż takich reakcji nie obserwuje się ,ale przy jakichś schorzeniach neurologicznych i przy temp powyżej 40 stopni moją być drgawki nawet kilku godzinne.
Możliwe ,że to jednorazowe i już nigdy się nie powtórzy.
Możliwe też ,że to był atak jakiejś padaczki ,a ty nie zauważyłaś przerw między drgawkami .
Trochę mało prawdopodobne ,żeby psem rzucało przez kilka godzin non stop ,ale z przerwami nawet krótkimi dosć możliwe.
Moja znajoma miała goldena z padaczką i on jak miał atak to się dosłownie odbijał od ścian,obijał o meble,słaniał na łapach,podczas ataku nie kontrolował zwieraczy ,więc wszystko łącznie ze ścianami było zakupkane i zasikane.

Przyczyną drgawek nie musi być koniecznie padaczka, mogą to być inne sytuacje, które spowodują zaburzenia czynności mózgu. Takie drgawki są nazywane drgawkami niepadaczkowymi. Przyczyny drgawek niepadaczkowych: – choroby wątroby, – zatrucie (czekoladą, strychniną), – silne zarobaczenie, – zbyt niski poziom cukru, – choroby nerek, – niedotlenienie, – niedoczynność tarczycy (u psów), – obniżony poziom wapnia we krwi (suki po porodzie i karmiące), – choroby zakaźne, – gorączka i udar cieplny,– niektóre leki (np. ibuprofen).
 
Ostatnia edycja:
Karolcia- to trzymam kciuki za Ciebie i Wasze staranka:)
u mnie obiadek prawie gotowy coś mnie naszło i oglądam bajki na zalukaj.pl nie wiem co mi dzisiaj odbiło hahaha
.
As witaj co tam słychać staracie się nadal?
 
As 76, rok faktycznie jest do duszy i widzę,że nie tylko ja borykam się z mniejszymi bądź większymi problemami...Dziękuję Ci, Wam za postawienie mnie do pionu i przypomnieniu dlaczego tu z Wami jestem i dlaczego życie jest piękne i dlaczego nie warto rezygnowac z marzeń. Na pewno stąd nie ucieknę, w końcu zrobiłam te moje piękne suwaczki i powoli zaczęłam panowac nad moim bb-kontem więc jakbym mogła uciec, a najważniejsze, że mam tu cudowne babeczki dzięki którym mogę się uśmiechnąc, mogę zrzucic z serca kilka ton żalu i złości....uwielbiam Was kobitki.
Cieszę się ,że chociaż tak mogłam pomóc...
Będzie dobrze ,przecież nie można całe życie spadać w dół .
Kiedyś ,gdzieś będzie na naszej drodze chmurka ,która uniesie Cię z doliny na wyżyny i będzie super !!!! :-):-)
Suwaczki super i zżucaj ten balast kiedy tylko potrzebujesz :tak:;-):-):-)

a_gala, ja przed ciążą też schudłam, byłm na diecie i zrzuciłam 6 kg, które mi zostały po zimie. I teraz już 2,5 wróciło, ale cóż ;-)
As 76, skąd wyruszasz na pielgrzymkę? Od nas też wychodzi w sobotę, moja parafia łapie się pod Płock. Ja 2 razy w życiu byłam-jeszcze w liceum. Ale teraz bym już nie poszła, trochę mi się światopogląd zmienił chyba :sorry:

Dziewczynki, trochę mnie ciągnie brzuch, ale w okolicach pachwin/jajników. To chyba normalne, co?
W ogóle ja to panikuję-kichnęło mi się dzisiaj i mnie brzuch zabolał i się przestraszyłam, że cos się stało tam w środku...:eek:
Wyruszam ze starówki warszawskiej z ul.Długiej .
Ja uwielbiam pielgrzymkę bo to inna rzeczywistość.
To czas na naładowanie akumulatorów ,by iść przez życie z podniesioną głową i uśmiechem na buzi.
Dla mnie to niezwykły czas,niezwykli ludzie,niezapomniane chwile...

witam...
My zaczelismy kolejny cykl staraczkowy...ale z coraz mniejszym parciem...po prostu bedzie co ma być....nie będę siedziała nad tabelkami, mierzyła tempki....itp...luzik...pełny luzik...a żółwik będzie wiedział kiedy do mnie przyjść....


Wiecie może co u Babiany? Dostała @, czy może zatestowała?

buziaki....
My też zdajemy się na naturę.
Co ma wisieć nie utonie ;-):-):-)

Karolcia- to trzymam kciuki za Ciebie i Wasze staranka:)
u mnie obiadek prawie gotowy coś mnie naszło i oglądam bajki na zalukaj.pl nie wiem co mi dzisiaj odbiło hahaha
.
As witaj co tam słychać staracie się nadal?
Słychać wiele i niewiele.
Dostałam się na studia :-D:-D:-D,ale pewnie o tym już czytałaś.
Próbuję poza szpitalem zdiagnozować teściową ,bo lekarze brną przez jej historię choroby jak przez szambo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
słów już brakuje :-:)-:)-(
Młody robi mega postępy i to jest najpiękniejsze.Mogę śmiało powiedzieć ,że autyzm nam nie straszny :rofl2::rofl2:
Już oswoiłam się z wrogiem i wiem jak z nim walczyć .:tak::tak:
Cały czas biorę udział w jakichś szkoleniach dla profesjonalistów ,ale i dla rodziców dzieci z autyzmem.:tak::tak:
Mam zaplanowane najbliższe 5 lat i postaram się wykonać ten plan w 100%
Staranka są ,ale jakby ich nie było.
Cieszę się mężem i cudownymi chwilami z nim spędzonymi zupełnie nie myśląc co się ze mną w tym momencie dzieje.
Skoro lekarz powiedział,że są cykle bezowulacyjne to pewnie tak jest ,a pozwala na baraszkowanie do woli :-D:-D:-D:-D
Coś mi się jednak wydaje ,że ten cykl był z owulacją ;-),ale mąż nie musi o tym wiedzieć prawda? :laugh2::laugh2::laugh2::-D:-D:-D
Uciekam z małym na salę zabaw :tak:;-):-):-)
 
As on mial caly czas takie drgawki non stop ustaly dopiero po podaniu relanium 2 mg bo taka mialam w domu caly czas bylam przy nim i nie zauwazylam zeby ustawaly przed podaniem tabletki z wynikow krwi wychodzi ze jest wszystko ok robakow tez nie ma z nerkami raczej tez ok bo sika normalnie tak jak wczesniej wiec nie wiem co mam dalaj robic doradzilabys ?
bede bardzo wdzieczna bo nie chcemy go stracic to jest nasz taki maly synus przydupasik panci jak to moj D mowi
z gory ci bardzo dziekuje
 
reklama
karolcia81 i takie nastawienie mi się podoba :) cieszcie się sobą, a na pewno się uda :) niech mąż korzysta póki może, bo mojemu to niedługo uschnie co nieco :p ale ginka mówi że jeszcze 4 tygodnie i będziemy mogli, tylko czy on będzie chciał z wielorybem :) jak mu mówię że wyglądam jak wieloryb, to on mówi że nie, tylko jak płetwal błękitny :)

magda takich prezentów urodzinowych, rocznicowych i imieninowych to każdej z nas życzę!!! mega gratulacje!!!!

kobietko22 jak wstawisz suwaczek to będzie ci się tak ciągnął, jak mi się ciągnie ciążowy, a tak zobaczysz nawet się nie obejrzysz jak zleci. Skup się teraz na poszukiwaniu pracy, wyrobieniu sobie pozycji a później cyk na zwolniątko ciążowe :) a w moim brzuchu zamieszkuje mały mężczyzna i jego waga z dzisiaj to prawie 2 kg :)
 
Do góry