ILONKA 100 LAT!!! gromadki roześmianych brzdąców wołających do ciebie mamo !!!! No i tej wygranej w totka
Duzo zdrówka dla ciebie i twojej rodzinki i spełnienia wszystkich marzeń.
V-Jolka sen miałaś nieziemski

się uśmiałam
kłaczek ty to masz wesoło
kobitka dzięki za info
ewelinka świetnie bedzie miał twój synek, będziesz malowac sama czy kogos wynajmujesz?
onaxx jak rozwiazałaś sprawe z telefonami od ex?
Ja tez miałam kilka dni temu sen znów o tym że jestem w ciąży, łaziłam se po mieście szczęśliwa i tak se zwiedzałam osiedla nie wiem po co, potem dalszy ciag dotyczył wizyty u gina powiedział że jest wszystko w pożądku z moją ciążą, ale nigdy tego dziecka nie urodzę i mam sie zastanowic jaki etap - miesiąc ciąży mi najbardziej odpowiada bo juz do końca życia bedę nosiła to dziecię w brzuchu i mi opowiadał o plusach i minusach trzech trymestrów vs wizja normalnego zycia w tym stanie
1 trymest - jesli nie bedzie wymiotów, można zniesc sennośc ale kontakt z dzieckiem tylko przez USG - można żyć normalnie, ale trzeba uwazać z sexem i monitorować bicie serduszka
2 trymestr brzusio całkiem całkiem, samopoczucie moje ok ja bede czuła szkrabika ale mąż i cała rodzina raczej nie, a dla mnie jest szansa że w tym stanie dam rade pozyc długo
3 trymestr kontakt z dzieckiem bardzo dobry że niby mozna będzie sie z nim bawić itp i jesli zalezy nam głównie na tym to ten trymestr jest najlepszy, ale najbardziej niebezpieczny bo dziecko moze ze mnie "wypłynac" to raz a dwa ze nie pożyję długo w tym stanie
dał mi czas na zastanowienie nim on zdąży dopić kawę....tak myslałam intensywnie że az sie obudziłam i w pierwszym momencie chiałam budzic M i pytac co wybrać normalnie szał

Tych całych plusów i minusów było wiecej o jeszcze ze bedąc kilka lat w ciąży w trymestrzez 3 bede jezdzic na wózku np i włosy mi wypadną
masakryczne, ale po przemysleniu smiałam sie z tego snu, dwa miesiace temu wyłabym bez opamietania i doszukiwała sie jakis podtekstów i złych znaków.
U nas brzydko, goscie wczoraj odwołali wizytę więc mielismy czas tylko dla siebie i dobrze bo ja ciagle mam na rano a jak on ma tydzień popołudniówek to "widze" sie z nim rano tzn se moge popatrzeć bo przeca śpi, i po 22 przez godzinke max 2 gdzie potem on se moze popatrzec jak ja śpię
ok mykam musze przegotować kolejny raz experymentalny gulaszos - miał byc gulasz ale powrzucalismy z M wczoraj wszystko co nam do głowy przyszło, w pewnym momnecie sie wytraszyłam bo jak karmił kota to se z saszetki spróbował i mówi dobre to to i widzac moja mine mówi no co musze spróbować czym ją karmię (kupiłam w tesco jakies nowe saszetki) no i przyznał mi sie że wiskacza tez próbował, masakra ten mój chłop. Kiedyś byłam świadkiem jak leżał na podłodze z kicią jak nie chciała jesć i jeden chrupek ona jeden on potraktowałam to jako karmienie kota ale widac mój M jest smakoszem kociego jedzonka

No ale na szczęscie nie wyladowało w garze nic co miało pyszczek kota na opakowaniu.
