reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Asiu, tu jak masz scan, to nie masz lekarza - po prostu techniczka jest. Ale to jest tak urzadzone, ze po jednej stronie kozetki jest urzadzenie i jej krzeselko, a po drugiej krzeselko i drugi, duzy monitor ustawiony tak, ze ja widze obraz i "pasazer" na krzeselku tez. I to fajne jest bo jak sie przyjdzie z tatusiem, to tatus moze sobie tez poogladac dzidziola, a podglad na tym monitorze jest zyleta. Wiem jak mi robili scan w styczniu - byl tak wyrazny i ostry ze Stevie Wonder by wszystko wypatrzyl. Rajmund powiedzial ze i tak sie urwie z pracy - niech mu zabronia. Przy okazji ciekawostka - dowiedzialam sie, ze jesli Rajmund zglosilby w pracy ze jego partnerka bedaca w ciazy zle sie czuje i musi z nia isc do lekarza, to maja obowiazek dac mu wolny dzien. Bezplatny, lub - jesli ma - wpisac urlop. Niezle...
Angelka, kasia, dzieki. Jeszcze kilka godzin i bedziemy wiedziec co sie tam wyprawia.
Emy, on sie urwie z pracy chocby mial metoda prezydencka wyjsc. On na tym scanie bedzie - to jest dla nas tak cholernie wazne, ze moga mu naskoczyc. Jak pisalam wyzej - jesli on potrzebuje z ciezarna partnerka (tu wsio ryba czy zona czy w wolnym zwiazku) isc do lekarza, zaklad ma obowiazek mu to umozliwic.
Bibiana, jesli wstajesz wieczorem to jak najbardziej.:-D Scan mam na 1:30PM, (14:30 po polsku) i jak wroce do domu zaraz dam znac co i jak. Jesli ok, wkleje fotki, ale to jeszcze kilka godzin czasu.
 
reklama
Kłaczek kciuki zacisnięte !!!!!!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

kochane ja dziś dostałam @@@@@@@@@@@@@@@
Matko kiedy ja sie tak cieszyłam ze okres mam???? SZOOOOOOOOOK !!!!!!!!! Ale teraz wiem ze juz nie stoje w miejscu, teraz tylko badania 2 cykle i do roboty :D ale sie cieszę jejku:) I dobrze ze jednak sama dostałam :):)))))))))))))))) Brzuch napierdziela ale co tam.... wazne ze jest juz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Cześć babeczki!

Nie było mnie z tydzień, bo moja wspaniała firma nie zapłaciła rachunku za internet i lipa z tego wyszła, bo go wyłączyli :(
No ale na kłaczkowy skan musieli zdążyć!

Kłaczku - kciuki &&& jak stąd do Warszawy!!!

Nie było mnie ale muszę się pochwalić, że nie próżnowałam w te dni i bohatersko zarejestrowałam się w Provicie na 27 lipca. Oprócz tego wczoraj było trzęsienie ziemi w dniu zero :) Może na wizycie w klinice dowiem się, że mam lokatora. Och jak bardzo bym chciała.

No dobra biorę się za czytanie a mam sporo zaległości.
 
Zjoluś - super...że się zarejsetrowałaś...ja tez tam bywam...do którego ginka się dostałaś...ja chodzę do dr Piotra Bodzka, fajni tam są ludzie.
 
No, pacz pani... Zwykla @ a tyle radochy!:-D Ilona, mnie tez napierdzielal jak wsciekly przy pierwszej @ po zabiegu. Oj, dzialo sie! Nie dosc ze bolalo, to jeszcze lecialo ciurkiem, tak ze po dwoch dniach to dla odmiany ja lecialam... z nog. I tez sie cieszylam bo tak na styk przyszla, jeszcze troche a by byla spozniona. Zeby bylo smiesznie, po naturalnym poronieniu pierwsza @ byla jak malposugestia - ledwie cos tam zeby nie bylo ze nie bylo. Pociesze Cie, ze to sie normuje i w nastepnych cyklach wraca do zwyklego trybu.
Zjolu, super ze cos robisz w TEJ sprawie. Najwazniejsze to dzialac. Trzesienie ziemi bylo odczuwalne na naszej wyspie, tak ze musialo byc ostro.;-) Dzieki za kciukasy, jeszcze 5 godzin i 10 minut. Mniej wiecej - na punktualnosc bym nie liczyla.
Najlepsze, ze oni sobie tam zycza, zeby przyjsc z pelnym pecherzem, a potem sie czeka... Skutek jest taki, ze po scanie, babeczka zabiera sie za konwersacje, a ja stwierdzam radosnie ze rozmawiac bede za chwile bo na razie mozg mi zalewa i zolto widze. :-D Za kazdym razem tak bylo jak mi scan robili.
 
kłaczek ja oczywiście też sie wiercę na krzesełku od rana niecierpliwie czekając na scan :-D Straszna lipa z tą pracą Rajmunda wyszła, mam tylko nadzieję, że nie będzie miał żadnych nieprzyjemności za to że skorzystał ze swojego prawa - wiesz niby prawo zezwalające na wyjście w takiej sytuacji istnieje, ale wiadomo że pracodawca nie patrzy przychylnie na osoby które z tego prawa korzystają... Daleko musisz jechać na te badanie? Tzn. ile czasu zajmie Ci dostanie się z kliniki/poradni spowrotem do komputera żeby się nam pochwalić :-D?
ilona24 gratuluję samoistnie wystąpionego okresu :-)
zjola trzymam kciuki żeby 27 lipca ujawnił się wam efakt ostatniego trzęsienia ziemi :-)

Buźka wszystkim.
Ja będę sie pomału urlopować, więc jak zniknę na dłuższą chwilę to znaczy że żyję, ale nie mam dostępu do sieci ;-)
 
Poroniona, niezle... Jak daleko, jak szybko? Blisko. Na butkach ze 20 minut? To w szpitalu. Jak sobie wbijesz w google maps 21 Elizabeth Street Scunthorpe i Church Ln Scunthorpe, to przy Church Ln, masz wlasciwa strone szpitala. Bo w zasadzie szpital jest przy Cliff Garden, ale to inne wiejscie. Nie jest daleko.
 
Kłaczku kciukasy....!!!!!!!!!!!!
a propos scanu, to też jak bylam na genetycznym u innego lekarza, to tak samo bylo to urzadzone, ze dr z moim B. mial swoj monitorek, a ja u gory swoj :-) i jakosc tez mega ekstra :-)
 
Karolciu - zarejestrowałam się do doktora Mańki. Polecił nam go kolega mojego M. Okazało się, że mój M ma w pracy sporo takich kumpli z problemami. Gdzie się nie obejrzeć tam poronienia. Masakra jakaś!
Mam nadzieję, że coś wskóramy. Jak na razie pani w rejestracji nie wyzionęła ducha jak usłyszała datę mojego urodzenia, więc może potraktują nas poważnie.
Muszę się przyznać, że to mój małżonek zmobilizował mnie w końcu do zarejestrowania się w Provicie. Dobrze, ze jemu też zależy :) Buźka

Kłaczku - oj działo się działo! A co sobie mamy żałować? Podchodzimy do tego na luzie, jak Karolcia i jest superowo. Dzisiaj chyba naciągnę go na poprawkę :) A on zresztą wcale się nie broni, hihi.
Jestem jednak cała nerwowa z powodu twojego skanu. Jak bym miała sama na niego iść! Musi być dobrze!!!

Poroniona - miłego urlopiku :) I dzięki za kciuki :)

Kairko - u mnie zaczyna się nowy rozdział - Provita. Jestem pełna obaw i nadziei, ale zawsze to jakiś krok do przodu. cieszę się, że u was cosik lepiej. Ucałuj Lenkę i życz jej zdrówka od e-ciotki. Buziaczki

Buziaczki dla wszystkich bez wyjątku :)

Chwilowo zmykam na śniadanko.
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mojego ginka, tez jest jeden monitor dla lekarza i tatusia, a drugi wielki tv nad leżanką dla mamusi....
mój Z był ze mną na kazym usg...troche śmiesze jest jak to wewnętrzne robi....bo Z. ze pierwszym razem nie wiedział gdzie patrzeć...czy na monitor, czy TAM...bo chyba TAM było ciekawiej ;-)

kłaczku - ja będę miała dostep do kompa do jakiejś 16.00...więc bardzo szybko pędź do domu...i zaraz nam napisz....oj już widzę jak bedziesz się unosić w powietrzu ze szczęścia!!!!!!

Zjola - Mańka jest świetnym lekarzem...na pewno wam pomogą...:-)
no i tak prosze brać przykład z młodszej koleżanki i zupełny luz.....nie staramy się tylko się przytulamy....a szaleć znowu zaczniemy jak termin @ będzie nadchodził....:-D wtedy tradycyjny szał testów i objawów....:-)
choć Ty kochana całkiem nieźle się trzymasz....i nie szalejesz z testami tak ja ja...naczelna wariatka i testo maniaczka!
 
Ostatnia edycja:
Do góry