reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Przyjeżdża na 3 miesiące i jeden tydź, musi mieć tyle przerwy, i potem znowu jedzie, miejsce ma pewne. kłaczku straszna dupa, ja nauczyłam się żyć po swojemu, mam inne przyzwyczajenia już, będziemy zaczynać tak jakby od nowa, Co z tego, że był na urlopie, to jest co innego, inne myślenie:) chcielibyśmy razem wyjechać, ale w Holandii dostanie pracy bez agencji graniczy z cudem, a oni nie pozwalają na dzieci, a ja bez młodego nie wyjadę, ehh a w tej naszej Polsce perspektyw jako takich nie ma
 
reklama
Dobre i 3 miesiace. Ja wiem, ze poukladalas sobie sprawy samodzielnie - to normalne, kiedy jestes dluzej sama. Ja tez mialam wszystko po swojemu, jak Rajmund przyjezdzal to byl jak gosc, nawet czasem nie wiedzial gdzie co lezy. Jego rzeczy staralam sie nie ruszac, zeby zostaly na swoim miejscu, ale przeciez dom to nie muzeum. Normalne. Z drugiej strony te 3 miesiace macie dla siebie i mozecie byc po prostu razem, a to jest bezcenne.
 
Z drugiej strony te 3 miesiace macie dla siebie i mozecie byc po prostu razem, a to jest bezcenne.

i właśnie dlatego się cieszę, a jak młody przeżywa:) za pierwszym razem mu powiedziałam i było to samo, za drugim nikt nie wiedział więc była niesamowita niespodzianka, a teraz też tak chciałam ale skubaniec gdzieś podsłuchał i już odlicza na paluszkach:) a że nie ma jeszcze jako takiego rozeznania czasowego i dzieli tak: 1,2,3,4 jest mało, 5 i wzwyż to dużo:) i jak dzisiaj rano zamknął piąty paluszek i zobaczył że 4 zostało więc już euforia bo to mało:) heheh
 
cześć wam kobitki kochane:)
a ja leżę ale przyznam że dopiero od kilku godzin musiałam dzisiaj jeszcze pozałatwiać sprawy abym mogła na dobre rozgościć sie w łóżku przegląd samochodu spr w pracy ubezpieczenie ale akurat z tym mam dobrze bo mam swoja multiagencję więc wyliczę najtańsze oc samochodu. co do pracy koleżanka obrażona na cały swiat że musi być sama w pracy:( a do nas jak przyjdzie jedna osoba na dzień to góra:( więc powiedziałam jej że chyba to najlepszy czas abym ja mogła spokojnie odpocząć i żeby zrozumiała że tu chodzi o zycie mojego dziecka a ona jej korona z głowy nie spadnie:(
kłaczku pewnie masz stresa wszystkie tu trzymamy kciuki ale ty pewnie i tak przeżywasz ja na wczoraj jak położyłam się na fotelu to modliłam się abym zobaczyła moje dziecko i łzy mi sie pokazały jak je zobaczyłam i usłyszałam serduszko czego i ty jutro napewno doświadczysz:D a co do chińczyków mieliście się zacząc rozgladać za nowym lokum???
igusiad mojego nie ma 2 tygodnie a mnie serce ściska:( najgorszy chyba początek jest rozstania, niestety u nas jest wegetacja nie da się ukryć:( Rafałek napewno się cieszy tyle nie widział tatusia:)
lina jak się czyms martwisz to potem masz odzwierciedlenie w głupich nieprzyjemnych snach też tak mam a widzisz wszystko sie jakoś do kupy poskładało a suszarką się nie przejumuj może czas był na lepszy model:p dobrze że nic się nie stało
Buziaki kochane:)
 
ewelinko a Ciebie przeoczyłam w gratulacjach, nadrabiam błąd i bardzo się cieszę z dobrych wieści. Masz rację najgorsze są początki, pierwsze 3 miesiące były długie jak flaki, potem było już lepiej, ale najgorsze było trzecie rozstanie, po 3 cudownych tyg ( a że owocne to wiadomo), ciężko mi było po poronieniu, bo byłam z tym sama, co on mógł na odległość..... nic, a jego najbardziej potrzebowałam, ale dałam chyba radę:zawstydzona/y:
 
Witam,
Jestem w 13-tym tygodniu ciąży. :-)Ta ciąża jak na razie bez komplikacji ale chucham na zimne. W zeszłym roku poroniłam około 6-tego tygodnia.:-( Teraz mam znacznie więcej obaw. Dodam, że poronienie było naturalne, bez ingerencji lekarza. Moja ginekolog stwierdziła że to dobrze rokuje na następną ciąże, ale trwało rok nim zaszłam ponownie.
Mam nadzieję, że tym razem będzie ok. :tak:
Rok temu około 4 tygodnia wyjechałam nad morze, może za duży wysiłek, może tak po prostu miało być. Tym razem doktór zabroniła mi się ruszać dalej niż godzinę drogi od Warszawy. :sorry:
Postaram się jeszcze odezwać. Aha termin porodu mam na styczeń 2011. :-D
 
Witam was dziewczynki
Właśnie wróciłam od lekarza. Przepraszam, że mnie wcielo, ale strasznie się bałam usg i potrzebowałam wyciszenia.

Widziałam bijące serduszko mojej malutkiej fasolinki :)

Jednak nie wszystko jest optymistyczne, mam jakiegoś piep......o krwiaka i przez to łożysko jest jeszcze niedoklejone. Zastanawiam się czy go wcześniej nie było? przecież robiłam usg ze 2 miesiące wcześniej? nierozumiem?
Ja nie mogę iść jeszcze na l-4 przez 2tyg.:(((((

Kłaczku oczywiście trzymam kciuki za twój scan, wierzę że jutro zobaczysz bijące serduszko Waszego bąbelka
Ilonko bardzo mi przykro i zapalam
[*] dla Twojej babci
 
Ostatnia edycja:
reklama
adak gratulacje,:) bedzie dobrze,-MUSI BYĆ:))))))))) termin masz na styczen wiec tak jak Ja bym miała gdyby nie to co sie stało !!!!!!!
trzymaj sie ciepło i odpoczywaj duuuuuzo:) nie martw sie, choć wiem ze to trudne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry