Ineska czekam na relacje z niecierpliwością ja już chciałabym być tak z 2 tyg po cc bo już zaczynam sie stresować co mnie czeka-istna rewolucja! ale już chyba wolę biegać wkoło dzieci i sie ruszć, niż z trudem się pochylać, przewracać z bolku na bok;p do tego i tak nie śpię praktycznie w nocy, bo mi niewygodnie i musze biegać do toalety co godz.:/
reklama
aga3004
Fanka BB :)
Jjjka, Edytka chyba każda mama mająca już dzieci wie jak to jest ciężko, ale mimo tego faktycznie nie można się doczekać kiedy się przytuli brzdące :-)
aga racja ja tez wolalabym się uwijac przy dzieciach tez spać nie mogę a do tego od paru dni budze się z bolacymi plecami... czuje się jak babcia, po schodach ciężko schylic się ciężko... Ach pocieszacie dziewczyny ze potem będzie gorzej, nie ma co :what: U nas dzisiaj pakowanie przed urlopem,jutro wyjazd nie wiem jak dam rade
ja bym nie chciala wrocic do czasow ciazy, ojj wtedy sama sie meczylam i nie kazdy zdawal sobie z tego sprawe ze mizna tak fatalnie ja znosic. teraz przynajmniej trudy sa widoczne :-) jesli leniuchiwac to tylko to sprzed ciazy hehe
aga3004
Fanka BB :)
Asia4532 to miłego urlopu. My jedziemy w niedzielę i pakowanie w sobotę :-)
... bo będzie gorzej. Jjka podpisuje się pod twoimi słowami obiema rękami. W ciąży też nie mogłam spać (pod koniec) i wszystko mnie bolało ale to nic w porównaniu z tym, jak teraz mnie boli kręgosłup, kolana, stopy, ręce, wszystko. Jjka ja w ciąży też oszczędziłam sobie tego stresu i byłam pewna, że dam radę bez problemu. I daję ale ile to kosztuje wysiłku. Sorry dziewczyny, że się tu wtrącam ale szczerze mówiąc to zazdroszczę Wam tego leniuchowania. Korzystajcie póki możecie. Powodzenia i szczęśliwych rozwiązań Wam życzę, a później duuuuuuuuużo siły .
Tradycyjna dyskusja zupełnie jak sn vs cc oraz kp vs mm
Ja zawsze uważałam, ze fizyczne trudy ciazy to nic z trudami pierwszych miesięcy macierzystwa
A nie śpię bo nie nie moge spać ma sie nijak do nie śpię, choć desperacko marze o spaniu, ale nie ma czasu na to
Ale rozumiem obie strony - nas marzących o leniuchowania cały weekend i ciężarówek marzących i aktywności i odzyskaniu sprawność i niezależności
Ja zawsze uważałam, ze fizyczne trudy ciazy to nic z trudami pierwszych miesięcy macierzystwa
A nie śpię bo nie nie moge spać ma sie nijak do nie śpię, choć desperacko marze o spaniu, ale nie ma czasu na to
Ale rozumiem obie strony - nas marzących o leniuchowania cały weekend i ciężarówek marzących i aktywności i odzyskaniu sprawność i niezależności
Dziewczyny z doświadczenia mogę śmiało powiedzieć ze przy malutkich dzieciach nie ma tyle roboty co przy dwulatkach ,naprawdę padam czasem ze zmęczenia ale wszystko idzie przeżyć
Powodzenia przyszłym mamą i odpoczywajcie ile możecie
Powodzenia przyszłym mamą i odpoczywajcie ile możecie
reklama
aga3004
Fanka BB :)
Mati84 ja właśnie mam taką dwu i półlatke i twierdzę podobnie. Mimo że jestem w ciąży to nie mam czasu na odpoczynek i leniuchowanie. Ciągle coś :-) wiadomo po porodzie będzie mało snu ale to trwa do dwóch lat więc jest nadzieja
Podziel się: