reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Ineska czekam na relacje z niecierpliwością:) ja już chciałabym być tak z 2 tyg po cc:) bo już zaczynam sie stresować co mnie czeka-istna rewolucja! ale już chyba wolę biegać wkoło dzieci i sie ruszć, niż z trudem się pochylać, przewracać z bolku na bok;p do tego i tak nie śpię praktycznie w nocy, bo mi niewygodnie i musze biegać do toalety co godz.:/
 
reklama
aga racja :p ja tez wolalabym się uwijac przy dzieciach tez spać nie mogę a do tego od paru dni budze się z bolacymi plecami... czuje się jak babcia, po schodach ciężko schylic się ciężko... Ach pocieszacie dziewczyny ze potem będzie gorzej, nie ma co :what: U nas dzisiaj pakowanie przed urlopem,jutro wyjazd nie wiem jak dam rade ;)
 
ja bym nie chciala wrocic do czasow ciazy, ojj wtedy sama sie meczylam i nie kazdy zdawal sobie z tego sprawe ze mizna tak fatalnie ja znosic. teraz przynajmniej trudy sa widoczne :-) jesli leniuchiwac to tylko to sprzed ciazy hehe
 
Asia dokładnie tak jak napisałaś-też czuje się jak babcia ;p do tego ciężka z opuchniętymi stopami, wylewającymi się z butów;p
udanego urlopu wam życze dziewczyny, odpocznijcie sobie:) pogoda ma być dobra, chyba bez upałów:)
 
... bo będzie gorzej. Jjka podpisuje się pod twoimi słowami obiema rękami. W ciąży też nie mogłam spać (pod koniec) i wszystko mnie bolało ale to nic w porównaniu z tym, jak teraz mnie boli kręgosłup, kolana, stopy, ręce, wszystko. Jjka ja w ciąży też oszczędziłam sobie tego stresu i byłam pewna, że dam radę bez problemu. I daję ale ile to kosztuje wysiłku:szok:. Sorry dziewczyny, że się tu wtrącam ale szczerze mówiąc to zazdroszczę Wam tego leniuchowania. Korzystajcie póki możecie. Powodzenia i szczęśliwych rozwiązań Wam życzę, a później duuuuuuuuużo siły :tak:.
 
Tradycyjna dyskusja :) zupełnie jak sn vs cc oraz kp vs mm ;)

Ja zawsze uważałam, ze fizyczne trudy ciazy to nic z trudami pierwszych miesięcy macierzystwa :)
A nie śpię bo nie nie moge spać ma sie nijak do nie śpię, choć desperacko marze o spaniu, ale nie ma czasu na to ;)

Ale rozumiem obie strony - nas marzących o leniuchowania cały weekend i ciężarówek marzących i aktywności i odzyskaniu sprawność i niezależności :)
 
Dziewczyny z doświadczenia mogę śmiało powiedzieć ze przy malutkich dzieciach nie ma tyle roboty co przy dwulatkach ,naprawdę padam czasem ze zmęczenia ale wszystko idzie przeżyć
Powodzenia przyszłym mamą i odpoczywajcie ile możecie
 
reklama
Mati84 ja właśnie mam taką dwu i półlatke i twierdzę podobnie. Mimo że jestem w ciąży to nie mam czasu na odpoczynek i leniuchowanie. Ciągle coś :-) wiadomo po porodzie będzie mało snu ale to trwa do dwóch lat więc jest nadzieja
 
Do góry