reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża biochemiczna, poronienie

Dołączył(a)
8 Maj 2023
Postów
14
3 dni przed spodziewaną @ miałam betę 11,44mlU/ml
Dzisiaj, w dzień spodziewanej miesiączki wynik bety to <1,2mlU/ml
Od kilku dni ból brzucha jak przed okresem, dzisiaj podczas toalety delikatne, różowe plamienie
Czy to ciąża biochemiczna? Co zrobiłam źle? Nie przeciążałam organizmu, żadnych używek, wyniki wzorowe, mam 23 lata…
 
reklama
3 dni przed spodziewaną @ miałam betę 11,44mlU/ml
Dzisiaj, w dzień spodziewanej miesiączki wynik bety to <1,2mlU/ml
Od kilku dni ból brzucha jak przed okresem, dzisiaj podczas toalety delikatne, różowe plamienie
Czy to ciąża biochemiczna? Co zrobiłam źle? Nie przeciążałam organizmu, żadnych używek, wyniki wzorowe, mam 23 lata…
Prawdopodobnie biochemiczna. Nie obwiniaj się. Ja niedawno poroniłam w 7 tygodniu i też myśli krążyły tylko w okół tego że to przeze mnie. Ale teraz wiem, że to nieprawda. Dbałam o siebie i się badałam, wszystko było okej, a mimo to serduszko przestało bić. Po prostu czasami tak jest. Trzymaj się! ❤️❤️
 
To nie Twoja wina. Możliwe, że za niski progesteron i się nie utrzymała. Może jakaś wada u maluszka. Może być mnóstwo mnóstwo różnych powodów, niezależnych od Ciebie.
 
3 dni przed spodziewaną @ miałam betę 11,44mlU/ml
Dzisiaj, w dzień spodziewanej miesiączki wynik bety to <1,2mlU/ml
Od kilku dni ból brzucha jak przed okresem, dzisiaj podczas toalety delikatne, różowe plamienie
Czy to ciąża biochemiczna? Co zrobiłam źle? Nie przeciążałam organizmu, żadnych używek, wyniki wzorowe, mam 23 lata…
Dokładnie tak jak dziewczyny pisały - nie mamy na to wpływu, nie można się obwiniać. Ja właśnie cykl temu miałam biochemiczną - trzymaj się i powodzenia w kolejnym cyklu ✊
 
Cześć..właśnie przeszłam przez poronienie ciazy biochemicznej.Nie nacieszylam się ta ciąża za długo, raptem kilka dni..5 testów,różnych firm i czułości pokazały delikatna kreske(to nie może być przypadek),byłm U giną,nic niestety nie widział bo było za wczas,ale powiedział że może być to ciąża biochemiczna,endometrium wtedy 12 mm,i pójdzie albo w dobra stronę albo złą. Po 3 dniach mocny bol z prawej strony i zaczęło się krwawienie. Już wiedziałam że to poronienie,testy już nic nie pokazały. Nawet delikatnej kreski,betę zrobiłam dopiero 3 dni później ale już nic nie wykazała <2.30.
Nie odpuszczę, będę się starać o kolejna ciążę,może się uda
Jak sobie radzicie po poronieniu?może była to ciąża bardzo wczesna,biochemiczna ale jednak ciąża, nie potrafię się jakoś pogodzić ze strata,najgorsze ,że moja 7 letnia córka patrzy jak mama płacze a ona nie jest świadoma co się stało.. jak wy sobie radziłyście?
 
Cześć..właśnie przeszłam przez poronienie ciazy biochemicznej.Nie nacieszylam się ta ciąża za długo, raptem kilka dni..5 testów,różnych firm i czułości pokazały delikatna kreske(to nie może być przypadek),byłm U giną,nic niestety nie widział bo było za wczas,ale powiedział że może być to ciąża biochemiczna,endometrium wtedy 12 mm,i pójdzie albo w dobra stronę albo złą. Po 3 dniach mocny bol z prawej strony i zaczęło się krwawienie. Już wiedziałam że to poronienie,testy już nic nie pokazały. Nawet delikatnej kreski,betę zrobiłam dopiero 3 dni później ale już nic nie wykazała <2.30.
Nie odpuszczę, będę się starać o kolejna ciążę,może się uda
Jak sobie radzicie po poronieniu?może była to ciąża bardzo wczesna,biochemiczna ale jednak ciąża, nie potrafię się jakoś pogodzić ze strata,najgorsze ,że moja 7 letnia córka patrzy jak mama płacze a ona nie jest świadoma co się stało.. jak wy sobie radziłyście?
Nie radziłam sobie szczerze mówiąc. Pomogła mi dopiero kolejna ciąża i terapia
 
Ja właśnie sobie też nie radzę.myslalam że kolejne dni będą łatwe ,że pójdę do pracy ,zajmę głowę i będzie łatwo.ale nie jest,jest cholernie ciężko.to było moje dziecko.próbuje przy córce nie okazywać emocji ,nie będę jej tłumaczyć co się stało,bo jest za mala, ale ciężko jest
Przynajmniej w pracy moge się wypłakać jak bóbr .tylko ciągle myśli w głowie, co zrobiłam nie tak że tak się stalo
 
Ja właśnie sobie też nie radzę.myslalam że kolejne dni będą łatwe ,że pójdę do pracy ,zajmę głowę i będzie łatwo.ale nie jest,jest cholernie ciężko.to było moje dziecko.próbuje przy córce nie okazywać emocji ,nie będę jej tłumaczyć co się stało,bo jest za mala, ale ciężko jest
Przynajmniej w pracy moge się wypłakać jak bóbr .tylko ciągle myśli w głowie, co zrobiłam nie tak że tak się stalo
Od mojego ostatniego postu w tym temacie zdążyłam już poronić następną ciążę. 10 tydzień, wszystko książkowo się toczyło i nagle znikąd krwawienie, dreszcze i po kilku godzinach było po wszystkim. Jest cholernie ciężko, płaczę kiedy jestem sama, przy córce nie bo i tak nie zrozumie a po co ma mnie widzieć wiecznie smutną. Ale wszystkie jesteśmy silne i poradzimy sobie. Coś po prostu było nie tak i nie miałyśmy na to wpływu. Trzymaj się ✊
 
reklama
Od mojego ostatniego postu w tym temacie zdążyłam już poronić następną ciążę. 10 tydzień, wszystko książkowo się toczyło i nagle znikąd krwawienie, dreszcze i po kilku godzinach było po wszystkim. Jest cholernie ciężko, płaczę kiedy jestem sama, przy córce nie bo i tak nie zrozumie a po co ma mnie widzieć wiecznie smutną. Ale wszystkie jesteśmy silne i poradzimy sobie. Coś po prostu było nie tak i nie miałyśmy na to wpływu. Trzymaj się ✊
Nie ma chyba nic gorszego jak stracić dziecko..ktoś kiedyś na forum napisał że wolał by być w ciazy biochemicznej niż wogole,bo przy biochemicznej przyjanmmiej wie że umie zajść w ciążę.Szczerze jak teraz o tym myślę to lepiej nie być wogole w ciazy niż stracić. Bo ta strata,świadomość że się było w ciazy a po kilku dniach już nie ma śladu BARDZO BOLI 😭😭😭
 
Do góry