P
patrysia*
Gość
MISIONETKA no jednak chyba sie nie znamy,a szkodatak Kirstein jest ok też nie narzekam:-)a w szpitalu to przy porodzie miałam dwóch plus ordynatora i położną bo u mnie troche komplikacji było tzn.nie mogłam urodzić co szybko na cc mnie wzieli,a na obchodzie to różni byli;-)ale lubie szpital w Kościerzynie,dużo lepiej wole tam niż w Kartuzach