Od 2017 r. norma godzinę po posiłku to 140 (wcześniej było 120).Tak wiem właśnie i tego się boję dlatego ja od początku jak się dowiedzialam o ciąży zaczęłam korzystać tak dla zdrowia z przepisów tej diety cukrzycowej i sprawdzałam ten cukier kilka razy w tygodniu dla samej siebie bo jestem na maxa przewrażliwiona chyba z tym ze nawet na krzywej po glukozie mialam bardzo niskie wyniki- po 1 godzinie 103 tylko ten na czczo mnie zaskoczył ale dla wszystkiego sprawdzam tez po jedzeniu- praktycznie zawsze do 120, tylko raz jak zjadlam na podwieczorek jagodziankę od mamy podskoczyło. mój organizm odzwyczajony od cukru juz od dawna bo nawet przed ciążą to praktycznie tylko gorzka czekolada 70%. No i nadwagi nigdy tez nie mialam ale psychicznie już nastawiam się na ten problem z cukrami teraz.
Ale wiem jedno- rzeczywiscie nie mozna wyciskac tej krwi z palca- różnica nawet kilka mg bo sprawdzilam juz ze 2-3 razy. Teraz masuję zawsze od nadgarstka do palca i zazwyczaj wypływa normalnie.
Ziemniaki jadłam ugotowane tylko nie rozbijałam ich- zjadłam w kawałkach.
A norma godzine po jedzeniu to 140 czy 120? Bo różnie piszą, to chyba zależy od lekarza rano po śniadaniu też miałam 103- warzywa ogorek pomidor i sałata do kanapki czy obiadu zdecydowanie dobrze mi robią i tego się będę na razie trzymac
Zrobiłam krzywą w tym tygodniu i cukrzyca jak się patrzy: na czczo 96, po godzinie 200, po dwóch 157. Zanim zjadłam cukier spadł mi do 57 i później już cały dzień mi skakał. Dostałam skierowanie do diabetologa od lekarza rodzinnego, teraz tylko muszę się umówić.
Trzymam kciuki za ciebie żeby jak najszybciej się wszystko unormowało. Chociaż pewnie tak jak piszesz dieta szpitalna to dla cukrzyka dramat.Niewiem czy szybko wyjde niestety...ketony w moczu ,glukoza w nocy i dalej przekroczenia na czczo i po tych ich obiadach cudownych też....nie mam już siły dopiero we wtorek mam mieć wizytę kardiologa jeszcze bo echo serca chcą mi zrobić jeszcze i może w środę wypuszcza