Kurcze no to coś słabo Ci pomagają...nie sądziłam, że ten cukier aż do tego stopnia może szaleć
trzymam kciuki żeby w końcu się udało i żebyś mogła wyjść do domku szybko.
Mi nie dal gin skierowania do diabetologa, powiedział ze jest minimalnie przekroczone a skoro mierzę i jest wszystko dobrze to dalej mam mierzyc i obserwowac. Musze do rodzinnego po recepte na paski sie wybrac bo schodzą szybko... A dietę jak stosowałam to nadal będę stosować
Za to mam infekcję intymną i dostałam globulki, masakra- ciągle coś
Tak chciałabym w spokoju przetrwać ten czas ciąży ale to niemożliwe chyba będzie...