reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny

Ja dziś rozesłałam maila do restauracji z zapytaniem ile sobie życzą za organizację chrzcin i już trzy mi odpisały że po 90 zł do tego trzeba doliczyć jeszcze alkohol (będzie wino) i ciasta więc strasznie drogo to wychodzi a u nas będzie ok 40 osób... tyle kasy....
 
reklama
Ironia- fajne ubranko. Ja chciałam odkupić od Misialiny ale Młodej główka strasznie urosła a do chrzcin jeszcze 4 tygodnie.
Madzioolka - ja płacę 100 zł od osoby ze wszystkim ( alkoholu nie będzie ) i mamy knajpę tylko dla siebie. A ilośc osób, zaprosiłam ok. 60.
 
forever ale Ty robisz w Warszawie, tam pewnie inne cenniki a mój świdnik to nie takie duże miasto a ceni się jak metropolia jakaś... no i ja mam ciągle w pamięci że na naszym weselu płaciliśmy 115zł/osobę co mi trochę krzywi obraz rzeczywistości bo to było 4 lata temu a aktualnie te same lokale co wówczas brały 115-120zł/os teraz życzą sobie 190-200zł...
 
u nas juz wszystko zapiete na ostatni guzik :D
i wyszlo calkiem niezle: ksiadz 200
knajpa 1200 (120x10)

i same pysznosci wybralam :D

przystawka: galaretka z jajkiem przepiorczym w sosie ziolowym
zupa : zupa z zielonego groszku
danie glowne: warkocz z trzech mies z trzema sosam, ziemniaki zapiekane, warzywa gotowane
deser: brzoskwinie z lodami i bita smietana w sosie malinowym

zimna plyta:
- wedliny : szanka, krakowska, salami
- sos tatarski
- deski serow
- s. jarzynowa
- s. grecka
-s. z warzyw mieszanych na kapuscie pekinskiej
- kurczak po parysku
- łosos z cytryna
- pomidory faszerowane kozim serem
- jajka z kolorowymi pastami

ubranko tez kupione 60 zl z wysyłka
swieca i szata - 50 zl :-)
jeszcze tylko ja sie jakos ubrac musze...w sobote pewnie pojedziemy do tesco albo CnA :-


matko 60 osob na chrzcinach?!!! ja mialam wesele na 100 to prawie jak wesele.. u nas olewka tylko ci co maja byc czyli rodzice i chrzestni nie wiem po co innych zapraszać :-)
 
Ja dzisiaj byłam ustalić termin,17 września my się będziemy chrzcić ;-) Mieliśmy zapraszać całą rodzinkę bo u mnie tak jest ale wyszlo nam wtedy 80 osób więc stwierdziliśmy że robimy skromnie tylko dziadkowie,pradziadkowie i chrzestni.Teraz muszę się rozglądać za ubrankiem dla małej no i coś dla siebie. Całą imprezę robimy w domu to z lokalem nie mam problemu.
 
nam w sumie nawet nie przyszlo do glowy zeby rodzine zapraszac oprocz rodzicow i chrzestnych :) w koncu to nie wesele hehe :-) a wydatkow i tak duzo jest :)
 
Hej, my chrzcimy jednak w połowie października.
Matko, dziewczyny, ile Wy osób zapraszacie:szok: U nas się zaprasza tylko rodziców i chrzestnych, więc jak nam wyszło 16 osób, to wszyscy mówią, że dużo:-)

Co do ubranka- nie cierpię takich typowo chrzcielnych:no: Dla mnie musi być dziecko po prostu na jasno ubrane. Hania była chrzczona w zwykłej jasnej sukieneczce a Wojcio w welurowych spodenkach białych i sweterku...

Dla Miesia zamówiłam kombinezon biały, taki ala miś. Pod spód założę mu kremowe rajstopki w kakaowy prążek i bodziaka z kołnierzykiem a w domu jakieś fajowskie spodnie:)
 
reklama
Aestima, my też w październiku, chyba 11. Niestety u nas chrzczą tylko w dwie niedziele w miesiącu i we wrześniu niestety nie damy rady głównie ze względu na chrzestnych. No ale ma to też swój plus, może schudnę do tego czasu ;)

Ubranko super, o wersję na dziewczynki poproszę :) Tak w ogóle to dla chłopców jest większy wybór. Ja Jasia miałam ubranego w beżowe spodenki, beżową marynareczkę i biały bodziak pod spód. Koszula od kompletu niestety pod szyją mu się nie zapięła ;)
 
Do góry