reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Chrzciny naszych pociech

Lusiu mnie się podobają te pierwsze świece i ja bym taką wybrała.;-)

Co do chrzcin to my planujemy chyba pod koniec listopada i też w knajpce, bo jak bym miała jeszcze gotować dla tylu ludzi (liczę ok 15 osób) i potem jeszcze sprzątac :no: o nie!!
Szczescie ze blisko mamy małą restauracyjkę i tam zrobią to małe przyjęcie;-)
 
reklama
My mamy chrzciny 21 pazdziernka o godz. 18 w kapliczce.
Jestem strasznie zadowolona,że nie mieszkam w miescie i tam bym musiała ochrzcić Szymka.
Tam tylko co 3-cią niedziele i w Sumie gdy jest najwięcej luidz a i ta papierologia i nauczane.Przecież to chore!!

Tu w Osiecznicy mamy kosciół i kapliczke.Będzie bardzo kameralnie,spokojne i nastrojowo.Naprawde super!!:-)
Niestety nie stać nas na lokal więc impreza będzie w domu i już myśle jak gosci poukładać do snu i co przyszykować.
Chyba kupimy z rodzicami świniaczka na pół i będe mieć mase mięcha.
OOJJJJ moja rodzinka to żerty naród:szok:
 
ja wlasnie mieszkam w miescie wiec chrzest bedzie 19 listopada lub 17 grudnia; a czy bedzie sie dowiem w ostatnią sobote miesiaca o 17 bo mam nauki i rozmowe z proboszczem o moim slubie koscielnym :p chyba mu scieme puszcze ze wezmiemy w przyszlym roku bo kobieta w kancelari stwierdzila ze brak pieniedzy nie jest powodem :szok: moze dla niej ale dla mnie jest jak sie zyje z jednej wyplaty i nie mamy z mezem nikogo kto by nam pomogl; nie stac mnie na koscielny; a nie zamierzam sie tlumaczyc;
 
A my planujemy chrzciny w pierwszy weekend grudnia, ale nie bylismy jeszcze niczego załatwiać. Ale chcemy zrobić chrzciny w sobotę a nie w niedzielę, bo moja rodzina z daleka i będą musieli w niedzielę wracać, zobaczymy co księżulo powie, a jak się nie zgodzi, to pojedziemy gdzie indziej spytać, a co tam.
Też myslałam o imprezce w jakims niedużym lokalu, ale kurcze nie bardzo wiem jakby to miało wyglądać, no bo po mszy na jakis obiad a później........nie wiadomo ile kto będzie chciał siedzieć i o której goście będą chcieli sie zmyć, a to chyba trzeba określić w lokalu do której godziny będzie trwało, poza tym siedzieć z dzieckiem w knajpie kilka godzin, tak jakoś trochę dziwnie. Zastanawiamy sie nad cateringiem, bo szykowanie dla wszystkich żarcia w domu też nie wchodzi w rachubę. U nas bedzie tylko ok.12-14 osób.
Megi 40 osób, to u nas było na weselu!:-D :-) ;-)
 
My robimy malutkie przyjątko na 11 osób.Zdecydowanie tylko naj,najbliżsi-rodzice,chrezstni i dziadkowie(moi:tak: ).Nadal szukam knajpki,ale jak nic nie znajdę to zrobię w domu,trudno.Mama przywiezie mięso już upieczone,teściowa zrobi tort,a rosół i salatki przygotujemy z mężem.Tylko kto to później będzie sprzątał?:baffled:
 
A u nas chrzty sa w kazda sobote,no chyba,ze nie ma chetnych. ;-)
Chrzciny Mojej Zuzanki sa 28 pazdziernika na 16sta,a ze jestem sama,no i nie stac mnie na jakies wystawne przyjecia,to zapraszam gosci do domku tylko na slodki poczestunek. :-)
 
Renee,wiesz,u mnie niby przyjeli to spokojnie,ze nie ma sprawy i w ogole. Ale co sobie tak naprawde mysla,to nie mam pojecia. ;-) Zreszta,jak im cos nie pasuje,to niech spadaja - ja zmuszac ich do niczego nie mam zamiaru. :-p ;-)
 
reklama
My chrzciny mamy 18 listopada. Robi małe przyjęcie u teściów (sami zaproponowali - przynajmniej sprzątanie mnie ominie :tak:) Będzie około 15 osób rodzice, chrzestni i rodzeństwo. Najpierw obiad, a potem kawa z ciachem i jakaś zimna płyta po południu. Myślę, że wystarczająco !!!
 
Do góry