Być Mamą po raz drugi (i trzeci...i czwarty)

[MADZIA]

ja jestem
no i nasze szkraby będą z tego samego dzionka . w poniedziałek idę na oddział we wtorek cięcie
i też już nie marudzę chcę mięć to jak najszybciej za sobą ale już nie mogę spać . boję się :-(i jeszcze ten sam termin mamy porodu
buhahahahahah

 

[Kkasiulka]

Margerita, Madzia - aleście sie umówiły! Ten sam dzień ciąży, termin porodu i cięcia :-) I obie postanowiłyście byc dzielne....Tak trzymać!!

kwoka - dobrze, że jednak ktos się znalazł, od razu spokojniej na duszy, prawda? ;-)

Ja czuję się dobrze, na szczęście nie ma upałów, a co najlepsze mam w domu klimę i jest super Mała znów ma czkawkę, codziennie ma Z Mają nie czułam tego ani razu. Milenka rusza i zachowuje się całkiem inaczej Ale ostatnio wpadłam na rozwiązanie - Milenka to nie będzie miniaturka Mai, nie będzie powtórki - ciąża jest inna, bo to przecież będzie zupełnie nowy człowiek, inny! Z innymi wymaganiami, oczekiwaniami, charakterem.....
W poniedziałek mam wizytę, baaardzo jestem ciekawa co mi doktorek powie.

 

[margerita126]

No Madzia to mnie zaskoczyłaś haha ....fajnie będziemy miały to juz za sobą doczekac sie nie moge i jakos specjelnie sie nie boje,spie bardzo dobrze;-)
kkasiulka szczesciaro z klimą :-) ...pewnie ze kazda ciąża jest inna i wiadomo ze Milenka będzie innym ludkiem niz Maja z resztą szybko sie o tym przekonasz ....oczywiscie trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę .

 

[Kkasiulka]

i jakos specjelnie sie nie boje,spie bardzo dobrze;-)

Ja się boję.....nawet bardzo. Zaczyna mi sie przypominać ból porodowy, przypomniałam sobie, że Majkę rodziłam calusieńki weekend...boje się powtórki.:-( Wizyta w poniedziałek trochę wyjaśni....ale wiem, że lekarz nic na siłe nie będzie robił, a ten tydzień przed terminem ma urlop :-(
Śpię....hmm.....przysypiam czasami. Sen mam raczej kiepski, więc jestem wiecznie niewsypana. Oj.....marudzę...wiem......

 

[margerita126]

kkasiulka twoj strach jest uzasadniony po poprzednim nieciekawym porodzie pociesz sie tym ze jak ciąża inna to i porod moze byc lekki;-) głowa do góry
Ja w nocy mialam skurcze brzuch napitalał jak na @ całe uda i plecy po tej imprezie mnie bolą ....obym dotrzymała poniedziałku jutro rano mąż dojedzie ..poweekendujemy ;-) i niech sie dzieje co chce.

 

[Kkasiulka]

kkasiulka twoj strach jest uzasadniony po poprzednim nieciekawym porodzie pociesz sie tym ze jak ciąża inna to i porod moze byc lekki;-) głowa do góry
Ja w nocy mialam skurcze brzuch napitalał jak na @ całe uda i plecy po tej imprezie mnie bolą ....obym dotrzymała poniedziałku jutro rano mąż dojedzie ..poweekendujemy ;-) i niech sie dzieje co chce.

Heh...no to tak.....kilka słów, a tak mnie podniosły na duchu.....Dziękuję :-)

Oby do poniedziałku - to już kilka dni. A u Ciebie to już prawie donoszona ciąża, gratuluję :-)

 

[MADZIA]

kkasiulka będzie inaczej zobaczysz. teraz pójdzie lekko i szybko nie ma innej opcji. będziemy tu z tobą czekać na gładki poród sn oczywiście.

 

[margerita126]

No polezałam nadal coś mnie sciska ale mam to gdzies na 12,30 mam fryzjera i nie ma nawet takiej opcji zebym tam nie poszla musze sie wypindrzyć dla mojego dziecka

 

[margerita126]

Halo halo zyje tu ktoś??? no ja wyfarbowana i w pełnej gotowosci u fryzjera mialam 4 odloty ...myslalam ze zemdleje ..dziewczyny robily przeciąg poiły mnie wodą a ja ledwo zylam az mi głupio było wrócilam i spałam 3 godziny .....mam mega zły dzien no ale na szczescie juz sie konczy .... ogarne teraz z lekka chatkę rano o 8 męzulek wraca echh.

 

[Kkasiulka]

Halo halo zyje tu ktoś??? no ja wyfarbowana i w pełnej gotowosci u fryzjera mialam 4 odloty ...myslalam ze zemdleje ..dziewczyny robily przeciąg poiły mnie wodą a ja ledwo zylam az mi głupio było wrócilam i spałam 3 godziny .....mam mega zły dzien no ale na szczescie juz sie konczy .... ogarne teraz z lekka chatkę rano o 8 męzulek wraca echh.

A skąd takie akcje? Za duszno było, czy zapachy Cie muliły?? A co ma Ci byc głupio - w końcu to juz finisz, korzystaj, że skacza wokół Ciebie, bo potem tylko wózek będzie w centrum zainteresowania ;-)
Małż dojechał?? Po jak długim czasie oczekiwania?

Maja jeszcze śpi Oj...dawno tak nie pospała, ale noc była chłodna i dlatego tak dobrze jej sie śpi A dziś idziemy na imieniny mojego brata, będzie duuużo dzieci (wczoraj wszystkie były u mnie - licząc z Mają to 5 dzieciaków ;-) ) to musi mie siłę, żeby z nimi szalec. Tylko czemu ja juz nie moge spac? A...juz wiem - głód zwlekł mnie z łóżka