Być Mamą po raz drugi (i trzeci...i czwarty)

[MADZIA]

elżbietko wszystkie mamy takie dylematy bez względu czy dzieci są jeszcze małe czy starsze. instytucja mamy powinna znaleźć w sobie życiową mądrość a to jest rozwiązanie na wiele problemów i ja liczę na to że my też takową posiadamy :-)głowa do góry kochana

 

[Kkasiulka]

elżbieta - Maja też sie bardzo do mnie przywiązała....Nie chce mnie nigdzie puszczać, choć można się z nią dogadać, trzeba dobrze przygotować i wytłumaczyć - czego uczyłam ją od pierwszych dni jej życia :-) Maja też bawi sie lalką, choć na Dzień Dziecka dostała Lego Duplo ze zwiarzetami i bardzo je lubi, świetnie się nimi bawi, na serio nie sądziłam że to w końcu nastąpi, ale bawi się sama! Odgrywa scenki, udaje głosy....

Madzia - tylko 3 tygodnie!! wow! gotowa już jesteś?

Iwonuś - i jak córa? Jąka się?

Corin - kacja z dzieciakimi myjącymi meble dla Ewuni - rewelacja. :-)

Dodi - ja dopiero w zeszłym tygodniu poprałam i poprasowałam rzeczy dla maluszka, ale jeszcze trochę mi zostało...a jak u Ciebie?

Jakoś tak dziwnie się czuję.....okropnie źle spałam, nie wiem czy wogóle cokolwiek spałam w nocy, bolał mnie brzuch, jak na okres, martwiłam się, bo wczoraj kolejna osoba mi powiedziała, że brzuch mi się obniżył Cały czas myślę o tym opisie na usg, że łożysko ma już III stopień dojrzałości......Wizytę mam w czwartek po południu, ciekawe co mi doktorek powie.........

 

[MADZIA]

witaj kkasiulka 15.06 jestem umówiona na ostatnią wizytę by omówić wszystko co i jak...no i żeby odebrać skierowania. torby spakowane tylko jakies drobiazgi muszę dorzucić więc jestem spokojna. strasznie się boję ale dam radę boję się tylko żeby groszek był zdrowy. nie mogę odegnać tych myśli że z małym coś nie tak....z córką też tak miałam jakiś schiz i tyle ..bólu się nie boję .chcę mieć już to za sobą . :-)
zapytaj koneicznie lekarza o to łożysko i daj znac

 

[dodi_misia]

Kasiulka, ja dziś dopiero drugie pranko włączyłam dla małej! pierwszą partie mam juz poprasowane, jeszcze ze 3 pralki i będzie wsio mam nadzieję, że jutro łożeczko wyślą, bo juz bym chciała byc gotowa i zwarta ( a raczej rozwarta heheh) wtedy tylko materacyk kupie i jestem gotowa rodzić torba prawie spakowana

 

[Wisieńka]

Kasiulka w mojej knidze o ciązy pisza , ze często w 34t łozysko osiąga dojrzałośc. Mam nadzieję, ze będzie w porządku u ciebie
kasiulka, dodi ja się cieszę, ze poprasowałam ciuszki wczesniej bo teraz w tych upałach to masakra. Została mi pościel jeszcze ale nie mam siły żelazka właczyć.

 

[Iwonuś26]

Kasiulka mała jeszcze się zacina, jednego dnia mówi lepiej, innego dnia mówi gorzej... ale zauważyłam, że jak mówi o dzidziusiu to bardziej się jąka gdyż chce szybko coś powiedzieć a nie może. Myślę że może to emocję tak na nią działają??? w sumie o swoim braciszku wie niemal od początku ciąży a dla dziecka to jest kosmos... więc może to wszystko że nie może doczekać się rodzeństwa... sama nie wiem...

Odnośnie prania i prasowania zamierzam robić je w przyszłym tygodniu... mam jeszcze sporo czasu więc się za bardzo nie spieszę :-)

...a propo dziewczynki z naszych lipcówek zaczynają się rozpakowywać :-)
Dziś GON1A :-) oby wszystko było OK !!!

 

[MADZIA]

ehh wczoraj opadły mi ręce.... maja zachorowała i cały dzień i noc miała wysoką goroczkę. dziś już lepiej ale nie ma szans chociaż na mały odpoczynek .mam nadzieję że szybko jej przejdzie bo jest taka słabiutka . zawiozłam mocz do analizy zobaczymy jak wyjdzie.

 

[Kkasiulka]

Madzia - jak się Maja czuje?? Kiedy masz wyniki badania? A Ty jak się czujesz??

To jak - poprałyście?? Ja wczoraj spakowałam część torby do szpitala - dla Małej już mam wszystko naszykowane, dla siebie kilka rzeczy musiałam jeszcze dokupić i czekam na przesyłkę z Allegro. Oby dotarło w tym tygodniu.
Dziś dostałam kilkusekundowego ataku paniki, jak sobie uświadomiłam, że to tylko miesiąc!!!! :-O Dziś jest 14, w przyszłym tyg koniec roku szkolnego i Boże Ciało, zaraz potem lipiec.....normalnie aż mi tchu brakuje jak sobie o tym myślę......

 

[MADZIA]

dziś to już jest bajka ale jest na lekach przeciwgorączkowych.... kurde takie ***** nie wiadomo skąd...żadnych objawów tylko gorączka .. wyniki do odebrania około 15:00 . właśnie dzwoniła pani doktor że jak będą kiepskie to mamy zgłosić się na oddział ... moze wezmę swoją torbę od razu ... ja już spakowana całkowicie ... tylko telefon, kaska i wyniki i mogę jechac.... jutro ostatnia wizyta. jak juz będę miała w ręku skierowanie to dopiero zacznie się stres na maxa. a jak u was kkasiulka jak samopoczucie ?

 

[margerita126]

No nie panikujcie dziewczyny hehe ja juz sie doczekać nie moge kiedy ten mały ludź ze mnie wyjdzie Ostatnią wizytę mam 20-tego a 27 do szpitala. Ja juz dziś bym mogła iść . Co do obaw o maleństwo to tez mam mega schizy .....czy lekarz czegoś na usg nie przeoczył itd.No ale juz taki los matek.
Madzia trzymam kciuki za córeczke .