ola652
Mamusia Adrianka!
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2008
- Postów
- 980
ależ dziewczyny my już dawno przywykliśmy do tekstu typu: hmm zobacz bezstresowy wychowanie, lub co to za matka, bo mój mały np potrafił się położyć na ziemi w sklepie i leżeć no coz mowilam skoro jestes taki zmeczony to ja poczekam az wstaniesz i stalam jak glupia a dzieciak lezal na srodku sklepu a zyczliwi przewaznie staruszki o boooze i takie tam ale po mnie to akurat splywa, wracajac do tematu mysle Ilonko ze to przejdzie z czasem musicie uzbroic sie w cierpliwosc wiem ze latwo jest mowić ale wiem z doswadczenia nasz maly mial takie etapy hiper zlosnik i po paru miesiacach sie uspokajał, jedyne co wiem na pewno ze krzykiem i nerwami sie NIC nie zdziala na dzici to nie dziala a przynajmniej nie na dluzsza mete! Nie porównuj malej z innymi dziecmi bo moze ten anioleczek brata kiedys tak narozrabia ze to im bedzie wstyd, dzieci sie nie porównuje kazde rosnie i rozwija sie w swoim wlasnym tepie, moj maly tez nie jest idealny i kiedy inne dzieci juz mowia wszystko on nie ale coz czekam az i to przyjdzie... Sadze i mam nadzieje ze sie nie myle ze jezeli bedziecie konsekwetni bo to podstawa i spokojnie bedziecie jej tlumaczyc nawet 100 razy az zrozumie to zadziała, jesli chce sama jesc prosze bardzo jak nabalagani trudno na tej zasadzie, nasz maly jadl sam tylko ze potrafil lyzeczke obiadu trzymac godzine w buzi i krew mnie zalewała az mu przeszlo jak zauwazył ze mnie to nie rusza, jesli mala rozlewa picu a prosze cie bardzo ale musisz to posprzątać kochanie np nasz maly z uporem maniaka rozsypywal klocki a ma ich z ćwierć miliona i wsciekalam sie strasznie bo on sie nawet nie bawil wchodzil do pokoju ciagnal do naszego pokoju pudło i wysypywał i to wszystko az powiedzialam basta koleżko chcsz sie bawic a prosze ale klocki pozbierasz sam i zbieral pol godziny przy tym 5 razy siku 7 razy kupe, pic, jesc itd az pozbieral, ja nie krzyczalam tylko czekalam az pozbiara i tak kilka razu i teraz wie ze jezeli sie nie bawi to bedzie musial pozbierac sam, z piciem tez byly przeboje bo maly przelewl z kubeczka w kubeczke zalewajac przy tym np dvd lub laptopa az w koncu przymusilam go do wycierania kazdej rozlanej plamki i znudzilo mu sie teraz bawi sie zabawkami a jesli ma ochote "gotowac" to na sucho i tez mu sie zdarza rozlac cos ale zawsze powtarzam ze kazdemu zdążają sie wypadki;-) co do siku to jesli nie ma ochoty nie zmuszajcie jej odstawcie nocnik na tydzien lub dwa niech chodzi w pampercie lub bez co jakis czas zachecajac ja typu oo taka duza dziewczynka to juz umie sama a z reszta uwazam ze wszysko przyjdzie z czasem, pamietajcie ze ona was tez testuje gdzie jest ta granica, na prawde usiac wez oddech oddaj mala mamie na godzinke poleż nie rob nic odpocznij czasem za duzo spraw na glowie pozbawia nas cieprliwosci, wszysko przyjdzie z czasem wazne zeby sie nie poddawac, spokoju cieprliwosci i konsekwecji,- moja rada - mama mega psotnika
Ostatnia edycja: