Witam serdecznie. Chcialam się poradzić, wyżalić, wypłakać juz sama nie wiem ...Jestem w ciazy 19 tydzien,wszystko było dobrze do momentu aż zaczelam plamic ,trafiłam do lekarza który stwierdził krótka szyjkę 21 mm kazal lezec i to wszystko .Nie mieszkam w Pl. Na drugi dzień bardzo bolał mnie bol brzucha i plecy znow trafiłam do lekarza tym razem szyjka 17 mm dostalam luteinę 3 × dziennie. Zapytalam o szew lub krążek. Niestety nie robią tego tutaj tylko luteina. Pani doktor powiedziała mi że bardzo się obawia o życie dziecka i mam być naszykowana na najgorsze. Leze w łóżku i płacze, nie wiem co będzie. Mam 40 lat i cudem Zaszłam w ciążę. Jestem załamana i strasznie wystraszona. Dziwcxyny czy mam jakąś szanse donosic maluszka, czy byl ktoś w podobnej sytuacji .Strasznie się boję.
U mnie tez w 19 tyg. szyjka zaczęła się skracać. Też jestem wiekowa i również mieszkam za granicą. I już wiem, że trochę inaczej tu podchodzą do takich problemów, ale mnie w koncu w 22 tyg. założono szew.
Z tego co mi mój znajomy polski ginekolog mówił kiedy mój szyjkowy problem się rozpoczął, to są trzy rzeczy, które są wrogami szyjek: nacisk na szyjkę, czyli stanie, siedzenie- unikać, tylko leżeć, leżeć i leżeć z podwyższeniem łóżka w nogach, są też dziewczyny, które poduszkę pod pupę wkładają. Unikaj chodzenia, jesli możesz- tylko toaleta i krótki prysznic. Druga sprawa skurcze, trzeba brać magnez (ja biorę 3-4 tabletki po 100mg dziennie) i rozkurczowe, ja mam spasfon x 6 tabletek dziennie, dziewczyny w Polsce biorą nospę.
No i 3 sprawa- stres - moim zdaniem najtrudniej jest to opanować, ale trzeba się starać. Oglądać komedie, które nas śmieszą, czytać, gadać z tymi, co nam mogą pomóc rozmową, odstawić chwilowo tych, których gadka nas tylko wkurza i dołuje... i mieć nadzieję❤, mimo wszystko mieć nadzieję, że się uda, bo bardzo często się jednak udaje!!!!
I jesli juz poswięcilas ze trzy noce i przeczytałaś wszystkie posty od początku, to masz już na to mnóstwo dowodów.
Pisz systematycznie tu o wszystkim co Cię niepokoi, będziemy w miarę możliwości doradzać, pocieszać, mnie to bardzo pomagało i odstresowywało, zresztą teraz też
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
![Winking face :wink: 😉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f609.png)
![Smiling face with smiling eyes :blush: 😊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60a.png)
.