reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

O jakaż jestem pomocna, zdjęcie do góry nogami zrobione Wam załączyłam😁 nie wstaje robić kolejnego, wybaczcie😋

Dziś przełomowa noc, wiele z nas zapewne w myślach sobie powtarzało "oby chociaż do 2021 roku..."

A może się zamelduje ktoś kto następny do "rozpakunku"? Bo dużo ostatnio nowych dziewczyn a 'stara gwardia' milczy😉 @urszulka1308 urodziła, @Emka1234 też - kto następny wiekiem ciążowym?
Dokladnie ja tak powtarzałam aby do Nowego Roku🙂 dzisiaj już jestem w 37 tc., jadę już na czopkach bo twardnienia się nasiliły i w dodatku są to bolesne skurcze, normalnie czuje ze wody mi mogą odejść już w każdej chwili, a może jeszcze pociągnę pare dni, zobaczymy. Mam mieć cesarkę, bo od ostatniej nie minęło jeszcze dwa lata. Jeszcze mam jedna wizytę 5 stycznia. Wszystkim dziewczynom życzę dobrego Nowego Roku! Bądźcie dobrej myśli, mimo tych perypetii które mamy udaje się jednak dotrzymać do bezpiecznych terminów✊ Wiem ze to się dłuży ale zobaczycie ze będzie dobrze🙂
 
reklama
Dokladnie ja tak powtarzałam aby do Nowego Roku🙂 dzisiaj już jestem w 37 tc., jadę już na czopkach bo twardnienia się nasiliły i w dodatku są to bolesne skurcze, normalnie czuje ze wody mi mogą odejść już w każdej chwili, a może jeszcze pociągnę pare dni, zobaczymy. Mam mieć cesarkę, bo od ostatniej nie minęło jeszcze dwa lata. Jeszcze mam jedna wizytę 5 stycznia. Wszystkim dziewczynom życzę dobrego Nowego Roku! Bądźcie dobrej myśli, mimo tych perypetii które mamy udaje się jednak dotrzymać do bezpiecznych terminów✊ Wiem ze to się dłuży ale zobaczycie ze będzie dobrze🙂
To już masz ładny tydzień ciąży🙂 szkoda, że te skurcze są bolesne u Ciebie bo chociaż głowa już w miarę spokojna to ciało wciąż cierpi.... 🙁 Trzymamy kciuki na tej ostatniej prostej i czekamy na wieści, oby jeszcze aktualizacja po wizycie🙂 a masz już termin cesarki czy na najbliższej wizycie?

Dla Ciebie termin byle do Nowego Roku był już bezpiecznym terminem, ja będąc teraz w 29tc też odmierzałam byle do Nowego Roku - bo pomimo, że to jeszcze bardzo wcześnie u mnie to jednak dziecko ma duże szanse a jak się zaczyna leżeć w 18tc to myśli masz w głowie różne...
 
To już masz ładny tydzień ciąży🙂 szkoda, że te skurcze są bolesne u Ciebie bo chociaż głowa już w miarę spokojna to ciało wciąż cierpi.... 🙁 Trzymamy kciuki na tej ostatniej prostej i czekamy na wieści, oby jeszcze aktualizacja po wizycie🙂 a masz już termin cesarki czy na najbliższej wizycie?

Dla Ciebie termin byle do Nowego Roku był już bezpiecznym terminem, ja będąc teraz w 29tc też odmierzałam byle do Nowego Roku - bo pomimo, że to jeszcze bardzo wcześnie u mnie to jednak dziecko ma duże szanse a jak się zaczyna leżeć w 18tc to myśli masz w głowie różne...
Rozumiem Cię, 29 tydzień to już jest ładnie, gdy zaczyna się leżeć już w 18. Ale zobaczysz ze jeszcze wytrzymasz wiele tygodni w dwupaku🙂 u mnie sytuacja trochę była inna bo trafiłam do szpitala dopiero w 29 tc., i u mnie nie skraca się szyjka, jest długa i zamknięta. Ale w pierwszej ciazy tez szyjka zamknięta, a odeszly mi wody niby już w 36 tc ale syn miał spore problemy. Ale nie miałam takich twardnien i skurczy jak w tej ciazy. Teraz pomimo brania leków i tak tych twardnien miałam i mam sporo, także bałam się ze znowu niespodziewanie mi odejdą wody wcześniej niz w 36 tc. Jak dotrwam do wizyty to będę już w 38 tc. I zobaczymy co lekarz powie. Ostatnio coś wspominał o cesarce w połowie stycznia ale nie umawialiśmy się na żaden termin bo ze mna i tak nie wiadomo. Mogę urodzić w każdej chwili.
 
Dziewczęta, jest pierwszy stycznia, ja zaczynam 34 tydzień (33+1), a to oznacza, że ciągle jestem w ciąży😍 i mogę powoli przygotowywać walizkę do szpitala, szukać łóżeczka, wózek, śpiworek, ubranka itp i to się dzieje naprawdę😍🍾🎊🍾🎉😗.
Szczęśliwego Nowego Roku 2021 życzę wszystkim 🎊🍾🎉.
 
Czesc Wam; niestety szew puscil, 1,5 cm rozwarcia, brak szyjki, podlaczyli mnie pod leki rozluźniające macice, mimo ze nie czulam zadnych twardnien czy skurczy; dostalam pierwsza dawke sterydow na pluca; dzis 24+3 tc; oczywiscie zostaje juz do konca w szpitalu z basenem i kołkami pod nogi łóżka; pytanie tylko kiedy bedzie koniec; poki nie pekl pecherz jest nadzieja; najgorsze ze ja caly czas lezalam od momentu zalozenia szwu:-( wstawalam tylko ok 4 - 6 razy dziennie do WC i raz na tydzien krotki szybki prysznic; w drugiej ciazy szew trzymal cale 20 tygodni na szyjce 18 mm, tak wiec nie wiem co poszlo nie tak...:-(
@Hanu wszystko ok. u was?
 
Dziewczęta, jest pierwszy stycznia, ja zaczynam 34 tydzień (33+1), a to oznacza, że ciągle jestem w ciąży😍 i mogę powoli przygotowywać walizkę do szpitala, szukać łóżeczka, wózek, śpiworek, ubranka itp i to się dzieje naprawdę😍🍾🎊🍾🎉😗.
Szczęśliwego Nowego Roku 2021 życzę wszystkim 🎊🍾🎉.
Oj tak😁 to się dzieje naprawdę! Cieszę się razem z Tobą! To teraz masz dużo na głowie😉 ale co jak co, zakupy to my lubimy😍 powodzenia!
 
Jak ja bym tez tak chciała a u mnie dopiero 23+1 , i jeszcze mnóstwo strachu i niepewności , mam duzo nadzieje ale jednak narazie strach dominuje , ale słysząc Wasze historie budzą się pozytywne myśli😊, Szczesliwego Nowego Roku dla Wszystkich, Szczęśliwych Rozwiązań 😊😊
 
Witamy🙂 rozgość się i obyś mogła nam towarzyszyć jak najdłużej tzn. obyś w dwupaku została jak najdłużej. Nastawiaj się pozytywnie - jesteś już na wczesnym etapie poddana oszczędnemu trybowi życia i bacznej uwadze swojej własnej i lekarza prowadzącego więc bądź dobrej myśli🙂
Moja szyjka ma podobne rozmiary do Twojej, oszczędzam się od 18tc, dziś 29+3 i wymiar utrzymany od ponad dwóch miesięcy🙂
Dziękuje 😊 a masz szew lub pessar ?
 
Dziękuje 😊 a masz szew lub pessar ?
Nie mam nic, pessar jest nadal brany pod uwagę przez mojego lekarza w razie jakby się szyjka skróciła znacząco ale jestem nosicielką gbs i pessar będzie ryzykowny. Przeleczono mnie antybiotykiem bo bakterie były też gleboko w szyjce, na następnej wizycie w 31tc sprawdzamy posiewem czy bakterie wróciły do szyjki (bo do pochwy wrócą na pewno) aby w razie czego zakładać pessar. To moja druga ciąża, pierwsza doleżana do terminu porodu bez zabezpieczenia wiec może i teraz się uda🙂
 
reklama
Jak już doszłam do tego że nie chce laktulozy a mój ginekolog jedyne co polecił to zmianę diety, to przeszukałam to forum w tym konkretnym kierunku. Też nigdy wcześniej o nich nie słyszałam ale teraz wiem, że po porodzie też mi się mogą przydać bo miałam problem z wypróżnieniem po pierwszym porodzie jeszcze w szpitalu.
Stosowałam te czopki do 34 TC, zużyłam chyba z 10 opakowań. Działały super. Potem niestety ucisk macicy na okrężnicę spowodował, że straciły swoją moc. Działało tylko siemię.
Niestety razy wzięłam 3 i dostałam strasznych skurczy, pomimo, że nie działają w jelitach.
 
Do góry