reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Cześc, dołączam do Was, jeśli można :) jestem w drugiej ciąży. Pierwsza zakończona nagle w 32 tc - szyjka zgladzona, rozwarcie 4 cm, pecherz w pochwie i doszło odplywanie wód...obecnie skończony 23 tc. Jutro zaczynam 24 tc. Od 18 tc mam twardnienie brzucha. Od dwóch tyg dosyć częste. W tym tyg zaczęłam przyjmować nospe, póki co nadal mogę naliczyc powyżej 10 na dzień...:( na ostatniej wizycie szyjka trzymała, 41 mm ale boję się jak to będzie teraz...mialam nadzieję, że nie będzie powtórki z pierwszej ciąży...
 
Cześc, dołączam do Was, jeśli można :) jestem w drugiej ciąży. Pierwsza zakończona nagle w 32 tc - szyjka zgladzona, rozwarcie 4 cm, pecherz w pochwie i doszło odplywanie wód...obecnie skończony 23 tc. Jutro zaczynam 24 tc. Od 18 tc mam twardnienie brzucha. Od dwóch tyg dosyć częste. W tym tyg zaczęłam przyjmować nospe, póki co nadal mogę naliczyc powyżej 10 na dzień...:( na ostatniej wizycie szyjka trzymała, 41 mm ale boję się jak to będzie teraz...mialam nadzieję, że nie będzie powtórki z pierwszej ciąży...
Hej witamy. Niestety nie wiem co mam ci doradzić skoro już raz miałaś nieciekawa sytuację. Mi się też brzuch co chwile spina, a w nocy cały czas twardy. Byłam u gina w środę i mówił że wszystko w normie i żeby ok co 3 tyg kontrolować. Jeżeli masz się zamartwiać to dzwoń do lekarza, nie ma na co czekac a nerwy napewno nie pomagają.
 
Cześc, dołączam do Was, jeśli można :) jestem w drugiej ciąży. Pierwsza zakończona nagle w 32 tc - szyjka zgladzona, rozwarcie 4 cm, pecherz w pochwie i doszło odplywanie wód...obecnie skończony 23 tc. Jutro zaczynam 24 tc. Od 18 tc mam twardnienie brzucha. Od dwóch tyg dosyć częste. W tym tyg zaczęłam przyjmować nospe, póki co nadal mogę naliczyc powyżej 10 na dzień...:( na ostatniej wizycie szyjka trzymała, 41 mm ale boję się jak to będzie teraz...mialam nadzieję, że nie będzie powtórki z pierwszej ciąży...
NIe wiem o co chodzi, ale sporo dziewczyn ma problemy z tym twardym brzuchem....
 
Hej witamy. Niestety nie wiem co mam ci doradzić skoro już raz miałaś nieciekawa sytuację. Mi się też brzuch co chwile spina, a w nocy cały czas twardy. Byłam u gina w środę i mówił że wszystko w normie i żeby ok co 3 tyg kontrolować. Jeżeli masz się zamartwiać to dzwoń do lekarza, nie ma na co czekac a nerwy napewno nie pomagają.
Miałam wizytę w poniedziałek i jak mówiłam o twardnieniach powyżej 10 to kazał brać doraźnie nospe. Z tym że w sumie dzisiaj już brałam 3x (zwykła, ta słabsza). A mimo to już 13x twardnial :( mam zalecenie kontroli też co 3 tyg, co wydaje mi się wiecznościa. Od początku ciąży biorę luteine 2x1, witaminy, magnez 3x1, żurawit 1x1 (oslonowo, bo w pierwszej ciąży komplikacje zaczęły się od zum). Wizyta 16 września, ale zastanawiam się czy nie przyspieszyć. W domu ciężko leżeć cały czas, bo mam synka 20 miesięcznego. A to obiad, a to przewinac, pobawić się. Spacery i plac zabaw już odpuściłam, mąż bierze synka jak wraca z pracy.
 
Miałam wizytę w poniedziałek i jak mówiłam o twardnieniach powyżej 10 to kazał brać doraźnie nospe. Z tym że w sumie dzisiaj już brałam 3x (zwykła, ta słabsza). A mimo to już 13x twardnial :( mam zalecenie kontroli też co 3 tyg, co wydaje mi się wiecznościa. Od początku ciąży biorę luteine 2x1, witaminy, magnez 3x1, żurawit 1x1 (oslonowo, bo w pierwszej ciąży komplikacje zaczęły się od zum). Wizyta 16 września, ale zastanawiam się czy nie przyspieszyć. W domu ciężko leżeć cały czas, bo mam synka 20 miesięcznego. A to obiad, a to przewinac, pobawić się. Spacery i plac zabaw już odpuściłam, mąż bierze synka jak wraca z pracy.
Wiem z własnego doświadczenia że nic nie uspokoi tak jak słowa lekarza. Jak masz IE stresować to zadzwoń w poniedziałek i przyspiesz wizytę. Ja też będę dzwonić do swojego bo nie czuje się najlepiej. Nie wiem czy to moja paranoja ale lepiej dmuchać n zimne.
 
Wiem z własnego doświadczenia że nic nie uspokoi tak jak słowa lekarza. Jak masz IE stresować to zadzwoń w poniedziałek i przyspiesz wizytę. Ja też będę dzwonić do swojego bo nie czuje się najlepiej. Nie wiem czy to moja paranoja ale lepiej dmuchać n zimne.
W moim przypadku wiem, ze nic tak nie denerwuje jak slowa lekarza. Trzeba dobrze trafic lub zmienic. Ja moglam tak dawno zrobic.
 
reklama
Do góry