Wiewióreczka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2018
- Postów
- 224
To jedzą najlepiej jak mogą@Wiewióreczka87 Maja sonde i są karmione moim mlekiem, dowoze im zamrożone w dużych ilościach
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To jedzą najlepiej jak mogą@Wiewióreczka87 Maja sonde i są karmione moim mlekiem, dowoze im zamrożone w dużych ilościach
Też tak czytałam, no i strasznie nawet nalegaja żeby swój przywozicTo jedzą najlepiej jak mogąPonoć przy porodzie przedwczesnym skład mleka matki jest inny - specjalnie dla wcześniaków
![]()
U mnie też ciągle skurcze. W szpitalu byłam już 4 razy. Mam tak od 16 tyg. Szyjka 3 cm. Nie mam szwu ani pessar bo nie ma wskazań a wręcz przeciwnie. Mówią że jak podrażnia szyjke to może być gorzej. Leżenie i leki to jedyne wyjście. Ja sobie tłumacze że tak już mam, szczupłe osoby bardziej odczuwają skurcze. W pierwszej ciąży też tak było i spędziłam w nim 2 mscDziewczyny musze sie pozalic...juz nie mam siły. Mam dosc. Trafilam do szpitala na podanie antybiotuku. Czulam sie naprawde dobrze...wczoraj rozbolal mnie brzuch tak dosc mocno, ale czasem tak miewalam wiec lezalam.soboe.. po 2h jak nie przeszlo zgłosiłam i miala akurat duzyr moja lekarka wiec wziela mnie na usg.. a tam zamkneita czesc szyjki 3.51 a reszta to nie rozwarcie ale widac bylo skurcz i byl efekt "calujacej sie macicy"... oczywiscie kiepsko to znioslam... nikt nie wie skad mam skurcze ... dzis znow powtorzyli crp i morfologoe czekam na wyniki. Posiewy czyste.. antybioty biore... moja gin opanowala sytuacje podala mi ekspresowo 1 kroplowke z magnezem i w nocy kolejne dwie w wolniejszym tempie. Ok 22 wczoraj szyjka bez zmian. Dzis ok 8.30 znow mnie zbadala szyjka zamknieta 3.51 reszta to tunel ale to nie rozwarcie. I ten tunel wczoraj sie ruszal i po skurczu nie chciał wrocic na swoje miejsce... jest kiepsko. Nie wiedza co ze mna robic. Na tym etapie (18t5d) nie maja nic innego co mogliby mi podawac... moja lekarka umowila mi kolejna wizte u profesora na wtorek. Do poniedzialku mam lezec tutaj we wtorem wizyta u profesora i jako jego pacjentka mam pojechac do kliniki na szew. Jest obawa ze gdyby mnie z tad przywieźli bez skierowania trgo konkretnego profesors to nic mi tam nie pomoga bo 18tc to ratowanie nie ma sensu... takze jest do dupy... czuje jak trace ta ciaze i dzieci... nie wiadomo slaczego mam skurcze i te bole
przeplakalam pol nocy... nie mam juz sily...
Mozesz opowiedziec cos o 1 i 2 ciazy i porownac, bo ja wlaenie chce 2 dzidziorka i sie cykam przez ta szyjke choc teraz inna gin by chciala pessar zakladac w 18 tc profilaktycznieU mnie też ciągle skurcze. W szpitalu byłam już 4 razy. Mam tak od 16 tyg. Szyjka 3 cm. Nie mam szwu ani pessar bo nie ma wskazań a wręcz przeciwnie. Mówią że jak podrażnia szyjke to może być gorzej. Leżenie i leki to jedyne wyjście. Ja sobie tłumacze że tak już mam, szczupłe osoby bardziej odczuwają skurcze. W pierwszej ciąży też tak było i spędziłam w nim 2 msc
Kto nie ryzykuje nie pije szampanaMozesz opowiedziec cos o 1 i 2 ciazy i porownac, bo ja wlaenie chce 2 dzidziorka i sie cykam przez ta szyjke choc teraz inna gin by chciala pessar zakladac w 18 tc profilaktycznie
Pozdrawiam
Jak nie ma na co zwalic to zwalaja na wage... ponoć szczuplejsze bardziej czują?.. a ja czuje cos tzn nie wiem czy skurcze czy co bo po prostu boli ale ciezko to opisać... i czuje to mimo mega duzej nadwagi...U mnie też ciągle skurcze. W szpitalu byłam już 4 razy. Mam tak od 16 tyg. Szyjka 3 cm. Nie mam szwu ani pessar bo nie ma wskazań a wręcz przeciwnie. Mówią że jak podrażnia szyjke to może być gorzej. Leżenie i leki to jedyne wyjście. Ja sobie tłumacze że tak już mam, szczupłe osoby bardziej odczuwają skurcze. W pierwszej ciąży też tak było i spędziłam w nim 2 msc