Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Zzzzzz]

Dziewczyny, byłam zrobić badania krwi i się trochę nastałam - złapały mnie bolesne kłucia w pochwie. Nie kłucia macicy, tylko niziutko w samej pochwie, takie krótkie i bardzo bolesne. Przeszło jak się położyłam. Miałyście tak?

Miałam, miałam i w pochwie i w sardze sromowej i przy wejsciu do pochwy gdzies w okolicach 16tc. Teraz tez czasem zakluje

 

[Oczekujaca123]

Kurde dziewczyny zapomnialam wziac dawke heparyny. Lekarz kazal mi przedstawić godzine juz pod katem cc i opoznialam o godzine dziennie i dzisiaj mialam wziac o 10 a wzielam dopiero przed chwilą czyli 3.5 godz opoznienia bo wczoraj wzielam o 9..

@Oczekujaca123 podsylam w zalaczeniu moj wypis ze szpitala tam sa leki jakie ni podawali.

No to ja tez dostalam magnez w sumie juz 7 ampulek... 6 dala mi moja lekarka i 1 dzis dolozyl lekarz. Na razie z opcji relanium nie skorzystałam.. licze na to ze w klinice mi pomoga. Widze ze dostawalas 2 antybiotyki, mialas dwir rozne infekcje czy jakis inny powod ? A

 

[BaskaW]

Mnie ostatnio czesto kuje w pochwie. A wczoraj to bylo az nie do wytrzymania chyba tak zaragowal szew po grzebaniu na wizycie.

@Oczekujaca123 mi lekarze przepisywali hydroxyzyne na wyciszanie skurczy. Jak nospa nie pomagala w domu to ja bralam. Relanium dziala podobnie.
Ja tez nie uwazam ze szczupła osoba to ma wieksze twardnienia. Tyle znam dziewczyn bardzo chudych w ciazy i zadna nie miała problemu z brzuchem. Tak samo w szpitalu nie mówiłam o stracie syna wiec nigdy mi nie gadali ze to moja psychika dziala zle.

 

[BaskaW]

Erytromycyne zalecil mi kupic moj lekarz i ja zabrać do szpitala. Brak tego antybiotyku w szpitalach i w aptekach tez. Troche sie naszukalam i dopiero we wroclawiu ja kupilam. Ja mialam GBS tylko a lekarz mowil ze to bardzo dobry antybiotyk o szerokim zakresie dzialania i na antybiogramie byla podana przy wymazie. Bralam jej bardzo duzo. 4 tabletki dziennie w szpitalu plus dawali mi kroplowke z ampicylina. Dzieki Bogu ze moj lekarz ma taka wiedze uratowal mi ciaze. Crp wszystko sie unormowalo po spzitalu.

 

[Oczekujaca123]

Mnie ostatnio czesto kuje w pochwie. A wczoraj to bylo az nie do wytrzymania chyba tak zaragowal szew po grzebaniu na wizycie.

@Oczekujaca123 mi lekarze przepisywali hydroxyzyne na wyciszanie skurczy. Jak nospa nie pomagala w domu to ja bralam. Relanium dziala podobnie.
Ja tez nie uwazam ze szczupła osoba to ma wieksze twardnienia. Tyle znam dziewczyn bardzo chudych w ciazy i zadna nie miała problemu z brzuchem. Tak samo w szpitalu nie mówiłam o stracie syna wiec nigdy mi nie gadali ze to moja psychika dziala zle.

Tylko wiesz po pierwsze gdybym nie mowila o stracie syna to nie przejmowano by sie moja szyjka bo ona jest calkiem w normie. Po 2gie to jest szpital gdzie ja lezalam i urodzilam Franka. Tu mnie wiekszosc zna. Tu pracuje moja lekarka, tu pracuje moja psycholog i inni lekarze ktorzy wtedy ze mna rozmawiali... ten leksrz przeprowadzul troche taki test moim zdanien.. (pewnie lekarka z nocy mu nahadala ze nawiedzona jestem) bo udawal ze nic nje wie o mojje histori (mimo ze moja psycholog zadbala o yo bym miala yo wpisane i w kolkl kazdy nie pytał nnie o przebieg piprzedniej ciazy) wiec pytak ktora to ciaza czemu tama stracilam cxy to byl syn czy córka czy widzialam dziecko co bylo powodem itp itd i potem podsumowal ale widze ze pani sobie z tym radzi i wgl byl mega mily wiec przynajmniej udowodnilam ze nie jestem wariatka...
Zobaczymy co bedzie w drugim szpitalu. Mam nadzieje ze profesor mnie nie zawiedzie i bez problemu zalozy szew i zadba o nas. A swoja droga wiedzialyscie ze szwy moga zakladac tylko w 3stopniu?!

 

[BaskaW]

Tak u mnie w powiatowym szpitalu nie zakładają. A tam gdzie stracilam syna mam 45 km ale im nie ufam po ostatniej opiece. Stad teraz jezdze tam gdzie przyjmuje moj 2 lekarz mimo ze mam 110 km do szpitala. Ale tam taka opieka tylko dzieki temu ze moj lekarz jest kierownikiem a reszta to debile. Sam powiedzial ze jak on jest na urlopie to nie mialby kto mnie tam przyjac. Ech.

 

[Kleo83]

Wiewióreczka ja tez mialam klucia w pochwie. Jak moj lekarz mowil mi, troszke pochodzić, poruszać się a jak cos sie dzieje to lezec.
Basia ja ostatnio tez mam takie mocne klucia, ze czasami az sie zapowietrzam z bólu. I bardzo czuję szyjkę, przy ruchach, strasznie nieprzyjemnie. Ciekawe ile zostalo z mojego 1cm szyjki grrr
Oczekujaca super, ze dziś trafiłaś na spoko lekarza, zobacz jakie to jest wazne, zeby trafic poprostu na człowieka, mimo tego, ze Twoja sytuacja sie nie zmienila, a Ty lepiej się poczułaś. Olej jutro te wredna lekarkę, ja bym w ogóle sie do niej nie odzywala. W razie czego masz swoich lekarzy z prawdziwego zdarzenia.

 

[Oczekujaca123]

Tak u mnie w powiatowym szpitalu nie zakładają. A tam gdzie stracilam syna mam 45 km ale im nie ufam po ostatniej opiece. Stad teraz jezdze tam gdzie przyjmuje moj 2 lekarz mimo ze mam 110 km do szpitala. Ale tam taka opieka tylko dzieki temu ze moj lekarz jest kierownikiem a reszta to debile. Sam powiedzial ze jak on jest na urlopie to nie mialby kto mnie tam przyjac. Ech.

Dlatego moja gin mnie nie odesle nagle do szpitala tzn so tej kliniki tylko ide na konsultacje do profesora i jak cos to trafie pod kego naziwskiem a mimo ze on nie jest tam ordyantorem to tam wlasnie rzadzi. No oby sie nic nie podzialo i poszlo wszystko po mojej mysli. Mam nadzieje ze te bole to nie skurcze.. bo miewala juz rozne i nic sie nie dzialo pierwszy raz sie podzialo... eh.. takze no czekam..

 

[BaskaW]

@Oczekujaca123 bedzie dobrze szyjka jest ladna. Cos sie zadzialo troche sie skrocila i mam nadzieję ze dzieki temu profesor zalozy Ci szew. Tak bylo u mnie. Nikt nie chcial ni zalozyc szwu bo szyjka dluga. A dzieki temu ze sie skrocila to mi go zalozyli. Moze to brzmi dziwnie ale wiem ze dzieki temu że zadzialo sie zle to mam szew i moglam donosoc ciaze.
Mam nadzieje ze w Twoim przypadku będzie podobnie. Ze to bedzie bodziec dla lekarzy a Ty walcz o to i najlepiej jak najszybciej jak jeszcze jest maly brzuch.

 

[ashisohi]

Hej, byłam u dzieci więc pisze co i jak [emoji4] Większa córka ma zdjęty CPAP i jest przeslodka jak widać cała twarz, karmią ją już z butelki i wazy ponad 1600gram, a mniejsza nadal pod kabelkami ale ma 1100gram ważne że rośnie, jednak nie podoba się lekarzowi to że mają ciągle wzdete brzuchy i próbują cały czas coś na to zaradzić, w przyszłym tygodniu może będę miała kangurowanie okaże się co na to lekarz powie, pielęgniarka kazała przynieść kocyki zobaczymy jak to będzie, ale wracam z ulgą