elunia77
Aktywna w BB
Witajcie
Anula - alez oni slodko wygladaja razem... super!
Niuleczka, cierpliwosci i wytrwalosci a na pewno sie uda. Tego Ci zycze... A co do meza? ja to juz sobie tlumacze tak: "przeciez to tylko facet" coz od nich wymagac? oczywiscie wtedy, kiedy cos jest nie tak. Bo wiadomo zdarza sie, ze jest jak do rany przyloz :-)
Zabolek - Ty biedulko... Uwazaj na siebie, zycze Ci sniegu na kilka dni - niech zamkna szkole i przynajmniej nie bedziesz musiala wychodzic na czas... duzo zdrowka!
Cailina - niby tylko swiatlo - a ile nerwow... ("przeciez to tylko Facet") u nas tez zawsze chodzi o jakas glupotke zwiazana z dziecmi. Powodzenia jutro, moze sie okaze, ze wcale nie sa takie zle.
Mona - chyba nie tylko Ciebie ta zima przygnebia... oby do wiosny, oby do wiosny...
Sylha - to juz 3 m-ce , dopiero co rodzilas...
Marcikuk - ale Ci zazdroszcze tego sniegu... daj troche :-) dmuchaj w strone Irlandii
A my wczoraj po wizycie w szpitalu i po konsultacji z ordynatorem. Kevin wazy 10.10 kg a Lucy 7.5. Jak zapytalam w jaki sposob moge cwiczyc Kevina by wyrobic miesnie barkow i brzuszka by stabilnie siedzial (bo ciagle leci) - to mi odpowiedzial, ze kazde dziecko we wlasnym tempie - jasne ok - tylko, ze moje juz skonczyly 10 m-cy... Oczywiscie to ja go musialam poinformowac, ze Lucy byla poprzecznie i miala miec sprawdzane bioderka wiec kiedy??? no i czekalismy chwile na ordynatora i po konsultacji dostalismy skierowanie na rentgena bioder i czekamy na pismo odnosnie fizjoterapii. I dodatkowo wizyte u dietetyczki dla Lucy (choc ok kilku tygodni zjada prawie tyle samo co Kevin wiec sie nie martwie).
Dziewczyny, kilka z Was chodzi na rehabilitacje, jak czesto chodzicie i na czym polegaja cwiczenia?
Cailina, Ty tez chyba chodzilas? Jak oni tu do tego podchodza?
Pozdrawiam cieplutko
Anula - alez oni slodko wygladaja razem... super!
Niuleczka, cierpliwosci i wytrwalosci a na pewno sie uda. Tego Ci zycze... A co do meza? ja to juz sobie tlumacze tak: "przeciez to tylko facet" coz od nich wymagac? oczywiscie wtedy, kiedy cos jest nie tak. Bo wiadomo zdarza sie, ze jest jak do rany przyloz :-)
Zabolek - Ty biedulko... Uwazaj na siebie, zycze Ci sniegu na kilka dni - niech zamkna szkole i przynajmniej nie bedziesz musiala wychodzic na czas... duzo zdrowka!
Cailina - niby tylko swiatlo - a ile nerwow... ("przeciez to tylko Facet") u nas tez zawsze chodzi o jakas glupotke zwiazana z dziecmi. Powodzenia jutro, moze sie okaze, ze wcale nie sa takie zle.
Mona - chyba nie tylko Ciebie ta zima przygnebia... oby do wiosny, oby do wiosny...
Sylha - to juz 3 m-ce , dopiero co rodzilas...
Marcikuk - ale Ci zazdroszcze tego sniegu... daj troche :-) dmuchaj w strone Irlandii
A my wczoraj po wizycie w szpitalu i po konsultacji z ordynatorem. Kevin wazy 10.10 kg a Lucy 7.5. Jak zapytalam w jaki sposob moge cwiczyc Kevina by wyrobic miesnie barkow i brzuszka by stabilnie siedzial (bo ciagle leci) - to mi odpowiedzial, ze kazde dziecko we wlasnym tempie - jasne ok - tylko, ze moje juz skonczyly 10 m-cy... Oczywiscie to ja go musialam poinformowac, ze Lucy byla poprzecznie i miala miec sprawdzane bioderka wiec kiedy??? no i czekalismy chwile na ordynatora i po konsultacji dostalismy skierowanie na rentgena bioder i czekamy na pismo odnosnie fizjoterapii. I dodatkowo wizyte u dietetyczki dla Lucy (choc ok kilku tygodni zjada prawie tyle samo co Kevin wiec sie nie martwie).
Dziewczyny, kilka z Was chodzi na rehabilitacje, jak czesto chodzicie i na czym polegaja cwiczenia?
Cailina, Ty tez chyba chodzilas? Jak oni tu do tego podchodza?
Pozdrawiam cieplutko