reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Cailina dzięki za namiary na to forum, nikt tak nie zrozumie mamy bliźniaków jak druga mama ;)
Anuśka u mnie jest odwrotnie: Alunia grzeczna, nie noszona na rękach, Adaś wręcz przeciwnie. Nie, nie przeze mnie, ale przez moją teściową :( Jak się urodziły, to pierwsze jej słowa jak zobaczyła Adama: ,,To będzie mój ulubiony wnuczek" ( a w sumie ma 7 wnucząt, w tym u mnie troje). Jak wraca z pracy to non stop nosi Adasia, zabiera go do siebie. Szkoda mi Ali i starszego synka :( Ale z drugiej strony trochę mnie tym odciąża i nie chcę jej nic mówić. Póki co sugeruje jej, ale chyba nie kapuje.
Co do wagi to się martwię, bo z kilograma zrobiło się prawie 3 kilo różnicy i ten apetyt ma kiepski ;(((


 
Ostatnia edycja:
reklama
Pikka, wlasnie wczoraj mialysmy szczepienia, tak wiec moge podac wage: Ewcia 6150 a Lilcia 5200. A jak u Was? I nie odpisalas mi jak nocki? Zazdroszcze Ci ze 1 cyc wystarcza na jedno dzieciatko. Ja nie nadazam z produkcja.
 
Hej Dubeltówki.

Ja tez ostatnio nie mam czasu na nic, chodze na rzęsach:-( Zaczęło sie od szczepień, najpierw gorączka czyli budzenie co chwila w nocy, potem katar czyli budzenie co chwila wnocy, teraz juz sama nie wiem o co chodzi ale Olek daje tak czadu, że mam ochotę go wystwić na allegro:tak:, niedość, że w dzień nieodpuszcza to jeszcze w nocy budzi sie z rykiem co 20 min i więcej siedze przy łóżeczkach niz w łóżku, wstaje dosłownie ok. 20 razy i własciwie sama sie dziwię jak ja jeszcze bez jakiś dragów funkcjonuję. Zabieg Olka odwołany oczywiście i teraz musze codziennie dzwonić i pytać czy jest jakis wolny termin ale biorąc pod uwage jego dziwne zachowanie to poczekam jeszcze z tymi tel bo nie dam sobie z nim rady. Od 4 dni ma dąsy wieczorne i nie chce jeść na noc, co za tym idzie nie może usnąc a potem w nocy ma jazdy. Zęby mu jeszcze nie idą bo dziąsełka bez zmian ani nie są czewone ani rozpulchnione więc ja juz naprawde nie mam pojęcia co temu dziecku jest:baffled: Ogólnie jest uroczy i smieje sie cudnie ale od smiechu do płaczu to przechodzi w sekundę i wpada w takie histerie ze po polikach plyną strugi lez ehhh

Lilly - łączę się z Tobą w bólu, a Ty masz jeszcze trzecie dziecię... A dziewczynki skoro się dobrze rozwijają to chyba znak, że będzie wszystko dobrze, rehabilitacja działa cuda i na pewno pomoże, a żadna operacja nie będzie potrzebna.

Anuśka - u mnie dzieciaki zachowuja sie identycznie, Kubek podkurcza kolanka pod tyłek i go unosi w leżeniu na brzuchu, za to Olek nie lubi leżec na brzuchu, dopiero próbuje sie przekręcać ale bardziej leży na boku, za to rwie się do siadania strasznie i prawie mu sie udaje usiasc jak tylko jest pod kątem, bo z całkowitego lezenia jeszcze nie umie. Moje tez byki 8800 i 8200;-)

Dziewczynki reszcie życze spokojnych usmiechniętych dzieci:-), spadam teraz bo musze trochę oko zmrużyć zanim się zacznie....
 
Czesc dziewczyny!!!Ja jak zwykle wpadam jak Filip z konopii, nie wiem, jak to robicie, ale ja juz nie mam czasu kompletnie na nic w ciagu dnia, a wieczorem doslownie nieprzytomna padam do wyrka, zeby sie obudzic po 2 h w porywach, bo mlody ostatnio terror nocny sieje;// wczoraj walczylismy o polnocy a potem od 2 do 4 zeby sie obudzic o 6 jeeeje :(((

jest mi mega ciezko, ostatni tydzien bylam kompletnie sama z cala chora trojca i mam dosc przez duze D:(

moj niby jest popoludniami, ale szczerze powiedziawszy wielkiego odciazenia z tego tytulu nie odczuwam, bo jak sie ogarnie to jest juz 18, a o 18.30 kapiemy maluchy....

cale szczescie ze Hajia odpuscila nieco z fochami na rodzenstwo, co bardzo ulatwia zycie, ale za to wciaz ostro walczymy z oskrzelami mlodego grrrr najprawdopoodobniej to jest astma na dzien dzisiejszy ma wlaczone leki na stale masakra zalamalam sie 8 miesiecy dzieciak i leki na stale:crazy: aktualnie znowu swiszczy, wiec inhalacje 6x dziennie dramat;(

sorry ze tak smece, ale tak mnie to wszystko gryzie, ze musze sie Wam wyzalic, bo kto zrozumie mame blizniar, jak nie inna mama twinsow:tak:

Anuska u nas podobny rozklad wagi i temperamentow miedzy maluchami:-) ale sie usmialam jak czytalam twojego posta- mlody wazy 10 kg, ale jest wysoki- ubrania juz 86 kupuje , a mloda 8,5 kg. On spokojny,=ale jak cos mu nie pasuje potrafi bardzo hglosno walcxzyc o swoje i drze pape jak ta lala. Ona zupelnie inna- mega samodzielna, wszystko sama, zero krzykow i non stop banan, raczkuje, wstaje przy ,meblach, a Pawel wciaz w blokach startowych- jak sie bujal tak sie buja leser jeden:D

Lily 2 x w miesiacu... Rety kochana niech moc bedzie z Toba xx Co zrobic musimy spiac posladki dziewczyny i tyle... Jescze troche i bedzie juz z gorki....
 
Aladam,
podobaja mi sie imiona Twoich dzieciaczkow :) Powiedz mi, jak u Was z kupami bylo i jest? Wiem ze na piersi to moze byc roznie - kilka dziennie albo 1 na kilka dni. U mnie jedna z blizniaczek robi normalnie tj 1-2 dziennie, wygladaja i pachna :rofl2: normalnie a druga robi nawet 6 dziennie i to takie rzadkie, kwasne :( Nie wiem co jest, czy to ja cos zjem nie tak, czy to mleko ktorym dokarmiam jej nie odpowiada, czy przedwczesnie zabkuje czy to na tle infekcji... Normalnie badz madry i pisz wiersze ;-)
 
Yummy, Ty wpadasz jak Filip z konopii? To co ja mam powiedziec :-) Zawsze krotko i na temat:-D

Moje tez dzis strasznie daly popalic!!! A tak sie cieszylam, ze grzeczne, spokojne. Wczoraj po szczepieniu masakra - po jednej wcale nie widac ze szczepiona, a druga nozki opuchniete, czerwone, jakis niedowlad konczyn dolnych miala jak sie obudzila z drzemki po szczepieniu, trwalo to do dzis rana, normalnie zesztywniala, ani poruszyc stopka ani nozka, nic :-:)szok: Twarde i sztywne jak kamien. Do tego rozdrazniona, placzliwa, senna. Na szczescie obie bez goraczki. Bardzo sie wystraszylam ale na szczescie rano juz wszystko wrocilo do normy. Poza tym ze dalej tylko by spala.
 
I poza tym ze wybucha czesto placzem w snie:-(

Yummy, wspolczuje i rozumiem Cie troche bo u mojego starszego synka tez ostatnio zdiagnozowali astme (z tym ze pewnie inny rodzaj). Dostal lek na stale i w koncu przestal sie meczyc. Badz dobrej mysli. Najwazniejsze ze dzieciatko dobrze sie rozwija.
 
Majowa mamciu! (też miałam być majowa - kocham ten miesiąc), ale bliźniaki zrobiły psikusa i urodziły się w piątek 13. ;))) w kwietniu. U nas z kupkami różnie, Adaś robił codziennie, a Alicja raz na kilka dni, też mnie to martwiło, ale lekarz powiedział, że nie ma czym, bo to dwoje różnych ludzi i mają inne żołądeczki ;) Ja jadłam prawie od początku wszystko więc te kupki ,,różnie" pachniały ;)
My dopiero wstaliśmy, zmykam na dół, bo marudzą. Miłego dnia!!!!
 
Witajcie mamuśki :)
Ja od rana na wysokich obrotach sprzątam, gotuję dzieciaki wysłałam z mężem na spacer, a jak wrócą to obiadek trzeba zaserwować, ja to się czasami dziwię skąd u mnie tyle siły i energii przez cały dzień, jak dzieciaków jeszcze nie było na świecie a nawet w planach:) to nic mi się nie chciało, na ale teraz muszę chociaż nieraz nie mam siły.
U mnie odpukać bąble grzeczne zastąpiliśmy jeden posiłek deserkiem i jeden zupką, zagęszczam mleko na noc dosyć dużą ilością kaszki i Kuba przestaje ulewać a i co najwazniejsze zaczynają przesypiać coraz dłużej w nocy, ale jeszcze jenda pobudka jest koło 2 lub 3 a śpią do 7. Nie ma na co narzekać ale myślę sobie że jeszcze trochę i będzie coraz lepiej, pozdrawiam miłego sobotniego popołudnia:-)
 
reklama
majowa mamciu na przespane noce to jeszcze trochę poczekam ;-) małe budzą się zwykle 2 razy. Nie spodziewam się by to się w najbliższym czasie zmieniło bo podobnie było ze starszym. I po ostatnich chorobach i totalnie nieprzespanych nocach doceniam te 2 czy 3 pobudki :tak: Moje tydzień temu ważyły 5300g Gabryś i 4950 g Tosia. Są raczej z tych mniejszych dzieci więc i pewnie tak dużo nie zjadają to i 1 pierś wystarcza.

niuleczka może synek przechodzi jakiś skok rozwojowy.... tak przynajmniej wygląda z opisu.

lilly ja to bym Ci kobieto pomnik postawiła bo jak ty trójce sama ogarniasz to ja pojęcia nie mam. Ja jak zostaje sama z moją trójką to jestem bliska rozpaczy... Po tygodniu by mnie do czubków odwieźli z pewnością:tak:

u nas okres chorobowy. Wszystkie chore były po kolei. Najpierw ten szpital, później jakaś jelitówka a teraz starszy ma anginę z gorączką 40 st :wściekła/y: sajgon total... niech już lepiej ten śnieg spadnie i wymrozi tą zarazę :-(
 
Do góry