reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

sylha ja mam dwa leżaczki z fisher price podobne do tych tyle,że te są jak dobrze pamiętam do 18kg a my mamy do 9kg i jestem bardzo zadowolona.Moje dziewczyny lubią jak je w tym usypiam w dzień.No wręcz sporo z tych leżaczków korzystamy:tak:
Co do rzeczy na allegro to mam takie samo zdanie,że ładne zdjęcia ubranek a w rzeczywistości co innego.Ja tez wystawiam sporą pakę rzeczy,ale tylko te po moich dziewczynach,nie z trzeciej ręki.Moje są jak nowe,nie wciskam ludziom kitu;-)w końcu nawet nie zdązyły zniszczyć tych ubranek.Te używane które miałam w stanie nie za ciekawym oddam komuś.Tzn nie mam jakis szmat z allegro ale stan nie jest za dobry,więc wystawiam tylko te po moich.
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczyny.co slychac.u mnie walka caly tydzien z kolkami.dzisiaj na szczescie sie uspokoilo,bo bylam juz zmeczona do bolu.musze zwrocic honor mojej tesciowej,bo mi bardzo pomogla.chyba nie dalabym rady w tych trudnych chwilach.podziwiam wszystkie samotne na placu boju.biedne te maluszki z brzuszkami.pozdrawiam serdecznie:-)
 
wiolka współczuje. u mnie też od kilku dni problemu brzuszkowe sie nasiliły i padam z nóg:-( zmieniłam im mleko na Nan i Gabi obsypało po buźce i oboje przez ostatnie 2 noce prawie niespali bo ciągle płacz- o dniach nie wspominam bo szkoda gadać... dziś znów dałam im poprzednie mleko i troche sie uspokoiło - narazie śpią. byliśmy dziś na szczepieniu p.pneumokokom, ważyliśmy się :-) Michał 4610g a Gabi 4190g. z niego jest wielki żarłok bo potrafi zjeść 180ml a Gabi 90-120ml. Wiolka a ile twoje jedzą?
 
ankos też mam ten leżaczek tylko kremowy :tak:

oj dziewczyny zaliczyłam dziś pierwszy kryzys:-( poryczałam się ze zmęczenia, bezradności niewyspania i głodu chyba... dzieicaki ostatnio popalić dały, pierwszy skok rozwojowy przeszły albo nadal są w trakcie i ledwo żyję. Spały po 10- 30 min w ciągu dnia i ryk. o 14 przypominałam sobie że siku od rana nie byłam i nic od śniadania nie jadłam... a cały czas głodna chodzę bo młode na nabiał uczulone i brzuch ich po wszystkim prawie boli więc nie jem prawie nic i jestem już z lekka tą sytuacją podirytowana. Ale widzę że i z tym mleczkiem modyfikowanym wcale tak łatwo nie macie...do tego Gabryś ma problemy z brzuszkiem i sajgon gotowy. Jeszcze wyrzuty sumienia doszły że starszym zająć się nie mogę i jestem do dupy matka i sobie nic a nic nie radzę z tym wszystkim :-:)-(

jak wasze dzieicaczki zasypiają??? bo u nas z tym ciężko... często przy piersi, rzadko w wózku albo same, no i często ululane na tych nieszczęsnych rękach :wściekła/y: no i zwariować idzie bo rozdwoić się nie da żeby obu na raz nosić :wściekła/y:
 
Nasze maluszki mniej wiecej w tym samym czasie urodzone i wiem ze tez karmisz wylacznie piersia stad moj pomysl zeby Cie zagaic jak Ci z tym karmieniem idzie. U mnie tez pojawil sie kryzys, male wczoraj daly mi popalic ze hej! Wszystko tak jak Ty opisujesz, ta sama sytuacja! Z tym ze czasami zasypiaja same w lozeczku, tak pol na pol. Ale poza tym wszystko tak samo! Troche mnie pocieszylo jak w pewnej madrej ksiazce wyczytalam gdzies ze w 3. i 6. tygodniu noworodki maja faze intensywnego wzrostu i wolaja jesc co ok. 1,5h instynktownie zeby u matki wytworzyla sie wieksza ilosc pokarmu potrzebnego do ich wzrostu. Ale postanowilam je jednak dokarmiac na noc butelka, po karmieniu cycem. Bo inaczej to żra mniej wiecej od 19:30 do 21 albo i nawet 21:30, nie chca z cyca zejsc. Co z tego ze potem spia ciagiem do 12 w nocy albo czasem i do 3 (!), ale wieczor caly mam wyrwany kompletnie, nie mam juz potem ani czasu ani sily na nic! Mialam ogromny dylemat czy dokarmiac czy nie, wyrzuty sumienia i strach czy nie zmaleje mi przez to ilosc pokarmu. Ale dalam dzis pierwszy raz te butle i matko ile czasu mialam dla reszty rodziny :szok: Jakos tak od razu mi sie lzej zrobilo na sercu. Mysle czy tez raz nie dokarmiac w dzien.
 
reklama
Jesli chodzi o problemy brzuszkowe to u nas tez byly i pomogla Biogaja!!! Tak jak mowila polozna - dopiero po 5 dniach byla poprawa a w miedzyczasie podawac Infacol (5 razy na dobe) zeby to wszystko zmiekczyc. Polecam taka kuracje, u nas sie sprawdzila. Dalej podajemy te Biogaje, bo mozna tak dlugo jak sie chce.
 
Do góry