To prawda, że czas szybko leci, u nas za 2 tygodnie rok stuknie chłopakom, nie chce się wierzyć,
Ignacy niemal nie boi się obcych. Wystarczy, że ktoś uśmiechnie się i zagada, gotowy iść za nim, Adrian trochę bardziej nieufny, przez jakiś czas płakał na widok teściowej
Ignacy niemal nie boi się obcych. Wystarczy, że ktoś uśmiechnie się i zagada, gotowy iść za nim, Adrian trochę bardziej nieufny, przez jakiś czas płakał na widok teściowej