reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Mój Adrian siedzi stabilnie sam kilka sekund, konsultowałam z fizjo to powiedziała, że na czas karmienia można posadzić, także myślę, że pozycja półleżąca tym bardziej nie zaszkodzi. Ignasia trzymam na kolanach właśnie. Tak jest z obiadkiem. Rano jak daję kaszkę to siadam z nimi na macie, Adriana opieram o siebie a Ignaś łazi i ja mu podtykam łyżkę ;) też nie jest to najlepsze rozwiązanie ale o dziwo mniej brudzące bo łapki są zajęte opieraniem się o ziemię ;) Ja daję banany, chrupki kukurydziane to chłopaki tak gryzą jak dorośli. Oczywiście potem w buzi już nie koniecznie, ale pierwszy kęs to kumają o co chodzi :)
 
reklama
Kamiladon super wieści od neurologa :)
Nietupska moje po jedzeniu są brudne jak nie boskie stworzenie, nawet nowo kupiony śliniak z rękawami nie daje rady i wszystko mam w plamach po marchewce.
Moje dziewczyny z mega głodomorów zrobiły się niejadki. Jedzą 5 razy dziennie z czego raz zupkę 125g raz owoce z 90 mleka. A tak mleko dwa razy 120 i kasza 150. Jak próbuje dać większą porcję to ulewają. W teorii powinny jeść 5 razy po 210 a tu nic z tego. Spadły mi już z wagą z 50 do 25 centyla, a z wzrostem wychodzą poza skalę. Zastanawiam się czy nie konsultować z pediatrą.
 
Kamiladon super wieści od neurologa :)
Nietupska moje po jedzeniu są brudne jak nie boskie stworzenie, nawet nowo kupiony śliniak z rękawami nie daje rady i wszystko mam w plamach po marchewce.
Moje dziewczyny z mega głodomorów zrobiły się niejadki. Jedzą 5 razy dziennie z czego raz zupkę 125g raz owoce z 90 mleka. A tak mleko dwa razy 120 i kasza 150. Jak próbuje dać większą porcję to ulewają. W teorii powinny jeść 5 razy po 210 a tu nic z tego. Spadły mi już z wagą z 50 do 25 centyla, a z wzrostem wychodzą poza skalę. Zastanawiam się czy nie konsultować z pediatrą.

Poradzić się na pewno nie zaszkodzi.
Może Male mają po prostu taki okres i za chwile znowu będą jadły normalnie? Nie są teraz akurat w fazie skoku rozwojowego?

U nas tez bylo różnie, jak był skok wszystko się zmieniało, inaczej jedli, inaczej spali. Jak złapali infekcje - to samo. Nawet teraz, kiedy maja juz 2 lata potrafią wylizać talerz a na drugi dzień tylko dziubnac. Albo mleko - przez 2 tygodnie zamiast trąbić po 260ml bebiko jak zazwyczaj, pili po 120 i mniej.
 
Dziewczyny, a propos mleka - moje maluchy to amatorzy bebiko. Jak otworzą rano oczy to trzeba lecieć na dol po butle, nie ma mowy o leżeniu heh. Wieczorem to samo. Rzucają smoczki i pędzą na wyścigi do łóżeczek. A jakby nie patrzeć, 800g starcza na 4-5 dni
Chciałabym zacząć im dawać mleko krowie (w domu używam takiego prosto od krowy). Czy któraś z was wprowadzała je stopniowo do mm czy od razu dawała? Czy to w ogóle dobry czas na takie mleko? Nie maja problemów z nabiałem. Jedzą jogurty, serki, masło, mannę na mleku etc.
 
Aga_82 skok w teorii powinien się właśnie zakończyć. No ale może u moich jakos dłużej trwa. Co do mleka to koleżanka swoje bliźniaki przesiadała na zwykłe jak mieli kolo 3 lat. Ale to mali alergicy.
 
Moje dzieci idą na rekord wczoraj przez cały dzień spaly 40 minut. Poszły spać o 20 a dziś już grasują od 6:30 i narazie spaly 35 minut heh.
 
Moje dzieci idą na rekord wczoraj przez cały dzień spaly 40 minut. Poszły spać o 20 a dziś już grasują od 6:30 i narazie spaly 35 minut heh.
U mnie Zosia podobnie, a tymek od tygodnia jest taki marudny, że wytrzymać nie idzie.... a zębów jak nie było tak nie ma..
Chciałam podać ibuprofen to wypluwa cały...

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kamiladon u mnie oba egzemplarze spać nie chcą. Wczoraj jedna padła w czasie zabawy na macie i zasnela. Ja moim podawałam po szczepieniu paracetamol w płynie. Słodkie tak że się tylko oblizywały. Jak byłam ostatnio u pediatry to mówiła że dziąsła już rozpulchnione. Ale zębów narazie nie widać. A że marudzą często to mi ciężko powiedzieć czy to od zębów.
Czym dopieracie ubranka po marchewce?
 
reklama
No ja właśnie nie mam cierpliwości przebierać przed i po jedzeniu ☺. No ale chyba będę musiała bo wstyd potem z nimi gdzieś wyjść ☺.
 
Do góry