reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

U mnie to jak przeszłam na mm to też zdarzało się dwa na raz karmić ;)
Madziawse każda z nas Ciebie rozumie, to tylko początki takie ciężkie są, potem będzie coraz lepiej, zobaczysz jak szybko to minie, potem jeszcze zatęsknisz do tych małych kruszynek ;)
Ja dzisiaj latam co chwila do dzieci, bo Wojtek postanowił że dzisiaj chce bardzo stanąć i ciągnie się za barierki do góry i przy tym mi czasami upada i oczywiście syrena, a jeszcze puściłam go na salony i długo nie trzeba było czekać już ma małą śliwkę, uderzył się o drzwiczki do kominka :/
 
reklama
Madziawse7 fakt babcia jest bardzo pomocna. W przyszłym tygodniu przyjeżdża jeszcze moja mama do pomocy. Może sobie trochę pospie :)
Dziewczyny pocieszające jest to co piszecie. Mam nadzieję że potem jest lepiej. Ja też miałam dziś kryzys. Niewykonanie, zmęczenie a w domu jest co robić jak zwykle. O wszystkim mam pamiętać, zrobić, zamówic itp. Masakra.
 
Emilek dzieki za rady na pewno skorzystam, a prezentu jeszcze nie kupiłam w poniedziałek jadę do krk to mam nadzieję że coś wtedy mi się uda zalupić
 
Madziawse, Aga- na bank będzie latwiej.
Ja od kliku dni mam dzień dziecka. Tzn ubiore ich, przewinę, nakarmię a później siedze i oglądam TV albo na necie szperam a oni się ganiają i bawia razem. Ja czasami do nich dolącze i jest kupa smiechu:)
Oczywicie- to sa dobre dni, bo jak mają gorsze dni to już jest inaczej.
 
Aga super że masz 2 babcie, u mnie obie pracują niestety, mój tata za to jest na emeryturze więc mogę na niego liczyć.
Musze zmienić mleko bo cos po tym NAN Majeczkę brzuszek boli, mam nadzieję że winowajcą jest mleko. Zmieniamy na Hipp, przy starszej córci się sprawdziło zobaczymy jak teraz dziewczyny zareagują. Powiedzcie mi, czy jak zmieniałyście mleko to stopniowo to robiłyście?? Bo ja nie wiem jak mam to zrobić, daje im mleko modyfikowane po tym jak zjedzą troche z piersi i robię im ok 60 ml i teraz nie wiem czy mam dać 30 ml starego i 30 nowego, czy poprostu jako jeden posiłek podac im nowe a pozostale posiłki stare? Pamiętam że przy starszej córci to pediatra kazała nam mieszac stare z nowym, a dzis była położna i mówiła że tak sie nie robi, teraz sama nie wiem....Macie jakieś wskazówki?
 
Madziawse7 ja zawsze stopniowo. Trochę nowego reszta starego. Potem zwiększam nowe zmniejszam stare.
Ja właśnie karmię. Coś dziś gorsza noc. Zuzia płakała do 24, teraz Piotruś. Musiałam dac więcej jeść bo tak się domagali.
Ile wasze bable jadly? U nas to teraz 100ml.!
 
Madziawse, Aga- na bank będzie latwiej.
Ja od kliku dni mam dzień dziecka. Tzn ubiore ich, przewinę, nakarmię a później siedze i oglądam TV albo na necie szperam a oni się ganiają i bawia razem. Ja czasami do nich dolącze i jest kupa smiechu:)
Oczywicie- to sa dobre dni, bo jak mają gorsze dni to już jest inaczej.

:D:D:D Ponieważ u nas wszystko dzieję się podobnie to juz czekam na te dni!!! :D:D:D
Ale u nas tez coraz lepiej, tylko te przewijanie ;)
I zasypiaja juz praktycznie sami, wlasnie jjka a jak u ciebie ze spaniem w dzien?? Poprawilo sie??


Co do zmiany mleka to mi jedna pediatra kazala wprowadzac stopniowo do kazdego mleka pierwszego dnia po jednej miarce nowego reszta starego, kolejnego dnia 2 miarki nowego reszta starego i tak dalej, drugi lekarz z kolei powiedzial ze mam pierwszego dnia dac tylko jeden pelny posilek z nowego mleka a reszta to ma byc stary, kolejnego dnia dwa posilki z nowego mleka, pozniej trzy itd.
 
Nowe mamy - początki są strasznie ciężkie! Jak sobie przypomnę to odciąganie pokarmu co 3h po 45 min, ciągłe niewyspanie i niesamowite zmęczenie po porodzie to aż mam ciarki! Potem doszły kolki które trwały i trwały. Masakra. Będzie lepiej ale to nie znaczy że będziecie wyspane,wypoczęte i będziecie mieć czas na poczytania gazety i książek ;-) chociaż Jjka dała nam wszystkim promyk nadziei!!!

U nas wczoraj istny szał. Chłopcy wyli 1,5h a ja do tej pory nie wiem czemu :-/ Ehhh... Ale za to noc naprawdę super. Chyba byli wykończeni po tym wyciu
Kurcze mam problem z O i z jego drzemkami w ciągu dnia. Za nic w świecie nie chce spać. Jest mega padnięty, oczy mu się zamykają i walczy. Nic nie pomaga, ani pieluszka, ani kołysanka w karuzelce, ani głaskanie, jak wezmę i przytulę to się drze jaj opętany. Nic nie działa Ja bym mu spać nie kazała wcale tylko on z tego zmęczenia jest nieznośny i płacze i marudzi. Biedny jest a ja mu nie potrafię pomóc. Wszystko co działało do tej pory o d... rozbić!
 
reklama
Dziewczyny kupiłam Antkowi deser z bananami i kleikiem ryżowym na mleku 50%. Mogę mu to dać? Niby jest napisane że od 5msc
 
Do góry