Napierajka
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny. U nas od wczoraj jakiś horror. Maruchy tak marudzą że już nie daję rady. Noce nieprzespane od kilku dni, a w dzień ryczą zwłaszcza popołudniami, najlepiej by im było tylko na rekach. Stawiam na zębiska bo co innego? Chorzy nie są. Wczoraj dałam ibuprom po południu i na chwilę było lepiej, na noc paracetamol - przez 4 godz. był w miarę spokój. Później znowu budzenie i marudzenie. Nie chce ich ciągle faszerować środkami p/ból bo to tez nie jest obojętne. Maja chwile że biegają i śmieją się i zaraz jest płacz.
Jjka ty to przechodziłaś z twoimi marudami, co im dawałaś? I jak długo to potrwa? Ja już z sił opadam, a znikąd pomocy...
Jjka ty to przechodziłaś z twoimi marudami, co im dawałaś? I jak długo to potrwa? Ja już z sił opadam, a znikąd pomocy...