reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Emilek prześlij trochę tego ciasta ;-). Ja wczoraj upiekłam drożdżowego, lubimy z mężem bardzo, taki prosty a uwielbiam go do kawki z mlekiem.
Justynia tak czytam o tej twojej córce, badałaś może jej poziom wit D w organizmie? To jest poziom wit.D (OH). Może ona nie przyswaja tej witaminy i dlatego tak stoi z rozwojem?? Jest trochę kosztowne a może warto? Powiem Tobie że ja jako dziecko miałam tak samo i to było związane z ta wit D.
Ja ostatnio mam przespane nocki :-) ahhh jak fajnie się można było wyspać do 9-00 hehe, ale to za sprawą męża, mąż zajmował się dziećmi w nocy od środy a ja spałam z stoperami w uszach:-D hehe. Ale od dzisiaj ja pełnię wartę:crazy:, koniec laby, chociaż ostatnie nocki mąż mówił że nie były złe, dzieciaki śpią do 9-00 ale Wojtek często budzi się przez zęby, bolą go koszmarnie, wczoraj dałam mu paracetamol i było o niebo lepiej, a dzisiaj zobaczymy bez bo nie można tak faszerować dzieciaka, smaruje mu dziąsła żelem i wsumie pomaga.
Milla to teraz się zacznie z zębami przygoda, może aż tak nie będzie źle jak u mnie, życzę żeby przechodziły łagodnie to ząbkowanie i każdej z was. U mnie to czasami ryk taki że tylko uciekać z domu w nocy:szok:
 
reklama
Justynia pogadaj może z mężem o nocowaniu u nas. Zostalibyście do niedzieli, wtedy spotkanie nasze mogłoby być w niedzielę, Emilkowi by pasowało, może jjka też po weselu by wpadła. A Ty Kamila, dałabyś radę?. A Ty Adb7?
Nie wiem, jak Madison i Dagos, czy Wasze maluchy już gotowe na spotkania z innymi bliźniakami?
 
milla, moje juz sie ucywilizowly ;) grube akcje zdarzaja sie tylko 2, 3razy na tydz ale nie wiem czy bede mogla, bo fotograf spieprzyl nam sesje z chrzcin i mamy sie umowic na poprawe w tym tyg, prawdopodobnie wlasnie w sob. ale to okolo srody bede wiedziala bo to tez zalezy od pogody tez
 
Katerine - do Norwegii to może być ciężko z tym ciastem ;-) co do drożdżowego ciasta to ja jakoś nie przepadam. Tak u kogoś to zjem ale sama nigdy nie robię.

Nie przekładajcie tego spotkania. Przecież nie będziecie do mnie się dostosowywać. Zawsze komuś nie będzie pasować :-(

A tak z nowości u nas to dzisiaj pierwszy raz dodałam dzieciakom do zupki mięso. Myślałam że może nie będą chciały jeść bo ciężko mięso zblendować na gładko i jednak takie kawałeczki były, ale gdzie tam. Wsunęły z apetytem po dużej misce. Moje dzieciaki strasznie lubią obiad. Na widok zupy to aż się trzęsą z radości :-)
Aha, no i już na całego zasuszam pokarm. Wtedy jeszcze sobie odpuściłam, ale teraz stwierdziłam, że nie mam już siły z tym odciąganiem. Smutno mi trochę i ciężko na serduchu, że zabieram dzieciom tak wartościowy pokarm, ale tak już musi być. :-( Żeby jeszcze chociaż czasem ktoś pomógł mi przy dzieciach to byłoby inaczej, a tak to wiecznie sama i wszystko na mojej głowie. Ściągam już tylko dwa razy na dobę po 10min. Będę skracać czas aż samo zniknie :-:)-:)-(
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!Maja zrobiła mi pobudkę o 6 i jestem nieprzytomna.
Justynia pocieszyłaś mnie z tym uchem bo starszemu pękło pod tym płatkiem przy głowie ale niby teraz nic się nie dzieje.Oby to nie było żadne uczulenie:no:Mam lenia,idę roić kawę.
 
multimama o 6 to nie jest naprawdę tak źle, u mnie w tamtym tygodniu Wojtek postanowił już nas obudzić o 3 i nie chciał spać już i tak do 6 bawił się przewracał na brzuch śpiewał, ale to było kilka takich nocy i dał sobie spokój z tymi wygłupami.
A dzisiaj miałam dyżur nocny i dzieci postanowiły że mama jak dyżuruje to damy jej pospać, cisza była całą noc tylko koło 3 Wojtek coś tam przez sen pomarudził i spaliśmy do 8-30, chyba nastaną teraz lepsze nocki , mniejmy nadzieje. I wiecie ja przez parę dni dawałam mu czopka tego Viburcol i efekt jest już nie budzi się co pół godziny i godzine, to jednak działa wiem ze to homeopatia ale skutkuje. Musiałam bo wogóle nie :zawstydzona/y:spalibyśmy .
Emilek ja też jem te cisto tłumacząc sobie że ma najmniej kalorii z wszystkich ciast :-D. Fajnie że twoje dzieci tak ładnie jedzą, moje już zaczynają bawić się jedzeniem, ostatnio Magda pluje po mnie jedzeniem, A Wojtek zrobił aaaaaapsik i też wszedzie było jedzenia i ogólnie wszystko ich interesuje teraz tylko nie jedzenie .

Muszę się pochwalić , mój Wojtek już na czworaka coraz częściej niebawem chyba ruszy aż strach bo to taki łobuz jest z niego, cały kojec mi rozwala.
 
A co do zakańczania mlekolandii to też był dla mnie ból, ale z braku czasu tak jak u Ciebie musiałam zakończyć. Później jak miałam już więcej czasu dla siebie to przestałam użalać się :-D. Wiem że to same dobrocie dla tych maluchów, ale sił już nie miałam. a ty wiem że dużo pokarmu miałaś to jest nad czym ubolewać, ale te pół roku karmiłaś dostały ten cenny lek na wszystko. W sumie to naturalna szczepionka na wszelkie choroby.
 
Cześć dziewczyny, ja mam dzisiaj doła. Muszę się pożalić, 40-tka mi właśnie stuknęła, czuję się staro, a tu małe dzieci do ogarnięcia. Bolą mnie stawy, kręgosłup i w ogólę się sypię :-(.
A z miłych rzeczy, Wojtuś zaczyna raczkować, strasznie się przy tym cieszy, chciałby wszystko naraz robić, siadać, raczkować, wspinać się, ale robi wszystko byle jak. Jak go posadzę to za chwilę się przewraca, bo nie usiedzi minuty. Wszystko chodzi, rączki, nóżki, jakby był nakręcony. Przy tym rzyga jak paw. Krzyś siedzi bardzo ładnie i bawi się, a niedługo jak zacznie raczkować to pewnie od razu dobrze.Są tacy różni.
Jjka, ja składałam papiery w marcu do 2 żłobków, w jednym jestem na 125i126 miejscu listy rezerwowei i napisali mi ostatnio, że kwiecień 2015 jest nierealny - może od września, a w drugim jestem na 45i46 miejscu i nie wiem czy go dostanę. W Krakowie na złobek czeka się średnio 1,5-2 lata. Rewelka i jak tu wrócić do pracy? Nie ma punktowania - dopiero w przedszkolu. Liczy się kolejność na liście. Bliźniaki też nie mają ulgi.
 
reklama
Do góry