reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Dziewczyny ile wy piszecie ciężko nadgonić przy moich oszołomach :-)
Witam nowe mamusie na forum.
multimama, meggi super dzieciaki :-)
mama u nas też masakra z jedzeniem zupy ne, kaszki nie,deserki nie owoce nie i mleko tez nie no kurde nie wiem co jest. Myślicie że to może być przez zęby? Ze spaniem też masakra w dzień jedynie na spacerze.
Napierajka ładna waga, gratulacje z okazji 7 mc ale to zleciało masakra . Nie przejmuj się z tym wstawaniem bo moi też zaczeli się budzić kolo 3 nad ranem i musze im dać 60 ml mleka zeby poszli spać dalej

A teraz sie chwalę :-)
f.jpgl.jpg
 

Załączniki

  • f.jpg
    f.jpg
    32,1 KB · Wyświetleń: 51
  • l.jpg
    l.jpg
    26 KB · Wyświetleń: 48
reklama
Madison- nie przesadzaj, jak na blizniakow 34tc to bardzo ladnie. A co maja powiedzieć mamy, które urodzily w 25tc? Dziekuj Bogu, ze wszystko jest ok. Z czasem te czarne myśli ci przejdą a dzieci w mgnieniu oka będą zdobywac nowe umiejetnosci.

Karmelova- ale super zdjęcia. Jakie duże masz dzieci. Moje to takie niemowlaczki przy twoich. Może dlatego, ze leza a nie siedza:-)
U nas ze spaniem w dzień to jest porazka- 3x po 30-40min. Już bym wolala, żeby spali raz ale dluzej tak 2-3 godziny to bym mogla cos na chacie zrobić. W ogole ostatnio zauwazylam, ze oni siebie denerwują na wzajem. Jak jeden beczy to drugi tez musi, bo go to wkurza. Mam wrazenie ze oni się nie lubia:crazy: TEz tak macie?
Z rozszerzaniem diety jest progres bo oprócz tej zakichanej dyni, jedza ziemniaka, pasternaka, brokuły, cukinie, trochę marchewki, indyka, krolika, ryz, z owocow- jabłka, gruszki, jagody. Jak wrócimy z Mazur to wprowadze zoltko no i niedługo chyba rybke będzie można dac.
 
Madison wybacz, ale ja też uważam jak jjka. Co mamy napisać ja i Anulfka? Nie ma co lamentować bo 34tc to ładny wynik, a i z tego co piszesz z dziewczynami jest ok. Trzeba się cieszyć, że mimo problemów w ciąży tak ładny termin udało Ci się osiągnąć. Zdrówka dla córeczek.
 
Hmmmm, nie zwyklam pocieszac sie tym, ze ktos ma gorzej.
Jesli Was, Jjka, Anka, urazilam to przepraszam.

Chciałabym by wszystkie nasze historie były z happy endami.
Wiem, ze mam za co dziękować Bogu i ze duzo szczęścia mieliśmy, ale jest mi ciezko mimo wszystko. Pewnie jak u Was wszystko wydarzyło sie tak szybko i bez ostrzeżenia, ze moja psychika widac srednio sobie z tym radzi.

Opier... na pewno tez sie przyda, bo nie ma co tak siedziec i uzalac sie nad sobą.

Ale jesli tu nie mozna sie wyzalic w takim temacie to gdzie?
 
Napierajak juz 7 miesięcy, a dopiero co urodziłaś :-D zdrówka dla dzieci

Madison myslę, ze hormony buzuja i dlatego takie mysli, ale trzeba się cieszyć że dzieci są zdrowe, bo to najważniejsze.
Dziewczyny nie miały nic złego na myśli, chciały Cię trochę podnieść na duchu :tak:

Multimama sam jeszcze nie chodzi, ale chodzi przy wszystkim co da się przesuwać :p mam nadzieje, ze jeszcze dadzą mi trochę luzu i zaczną chodzić po roczku :-p

Karmelova ale ślicznoty :tak:

Dagos my nefrologa dopiero po roczku mamy mieć więc na razie tylko mamy usg nerki, a co się dzieje? też powiększone miedniczki i kielichy?
 
tak bibiana. po drugim usg mialam zrobic im badanie moczu i jak wyjdzie ok to przyjsc znowu za 2,3tyg i znowu powtorzyc mocz. a jakby mocz byl zly to do nefrologa. a wyszlo u obojga ze ciezar wlasciwy za niski, i dominika do tego ma wiecej erytrocyto i leukocytow. wiec musze isc z wynikami do pediatry bo niee wiem co to znaczy
 
Dagos nie chcę Cie wprowadzać w błąd, ale z tego co pamietam ten ciężar własciwy moczu często jest zły, bo dzieci nie piją zbyt dużo płynów, a wiem, że z tymi leukocytami i eurocytami tez mielismy coś nie tak, najbardziej przy tych nereczkach chodzi zeby bakterii nie było w moczu, my na szczęście nie mamy, Tomus normalnie siusia, niby często dzieci mają z tymi miedniczkami problem do roku niby ma minąć, mojej koleżanki syn miał i po półtorej roku ani śladu.
A duzo mają powiekszone?
 
Madison- tutaj można się zalic, a jakze! Ile ja tu się naplacze nad moim ciężkim losem ze szkodnikami:-D Ja urodziłam w 37tc ale w 31tc zaczelam krwawic i trafiłam na miesiąc na patologie. 34tc to NAPRAWDE ladny wynik, tak o tym myśl.

Dagos- mój A. tez ma pozerzenie miedniczki w jednej nerce 9mm z tego co pamiętam. Na razie mam raz na pol roku robic mu USG. BArdzo możliwe ze to przejdzie samo z siebie. Ale jakby kiedyś synek miał goraczke to od razu mam robic posiew z moczu bo przy poszerzeniu miedniczek jest wiekszr ryzyko infekcji- tak mi lekarz tlumaczyl. Generalnie to się tym jakos nie przejmuje.
 
reklama
Hej dziwczyny
u nas choróbska rządzą... Kaja zapaleniu ucha a Natan ma przeciągającą się infekcje gardła wiec obydwoje na antybiotyku
Natan pełza za całego, a Kaja dziś zaczęła ale tylko na parkiecie :tak: nadal nie siedzą :crazy:

dagos
ja chodzę z Kają do nefrologa po miedniczkowym zapaleniu nerek, miałyśmy też cystografie po infekcji e.cola

karmelova
ale super maluchy :tak::tak: i macie już kolczyki ale suuuper, jak ja Ci zazdrosze moje dziewczyny nie mogą bo żłobkowe :baffled:
 
Do góry