reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

nasza dominika tez ulewala nosem, strasznie sie meczyla i to po kazdym jedzeniu, z czasem rzadziej a teraz juz prawie tydz ciszy. czytalam ze to moze byc niedojrzalosc ukladu pokarmowego i cos w tym jest bo sporo podrosla, zaczelo jej sie ladnie odbijac i ulewanie ustalo. pediatra mowila ze to normalne i ze prawie kazde dziecko ma refluks, ze u nas nic sie nie dzieje ostatnio to bez zadnych lekow a nosek juz dochodzi do normalnosci.

ale dla odmiany po jedzwniu jeczy 2h kreci sie, taka upierdliwa ze spac nie da. nie wiem co jej jest. kolki nie ma. szkoda mi jej. wydaje dzwieki jakby kupe robila po kazdym jedzeniu a robi 1,2max na dobe. nie wiem jak jej pomoc.
 
reklama
santini - moja Róża tak chlustała mlekiem. Okropnie to wyglądało. Nikt nie umiał nic mądrego wymyśleć, aż w końcu byliśmy na wizycie u neonatologa i babka rozwiązała problem. Okazało się, że Róża dostawała za duże porcje naraz. Jej organizm tego nie przetwarzał i bronił się powodując chlustające wymioty. Kazała dawać mniej, nawet jeśli będzie dopominać się o więcej. Powiedziała nam także schemat w jaki sposób wyliczać porcje mleka w stosunku do wagi ciała. Bardzo nam pomogła, bo wymioty nagle ustały. Potem co prawda zdarzyło się jeszcze chyba ze trzy razy, ale to już sporadycznie. Teraz już się nie zdarza.
 
Madison - Ilość porcji mleka na jedno karmienie(tu zaznaczyła, że wynik który wychodzi to jest maksimum dla jadaków które mają bardzo dobry apetyt i ładnie trawią) = 200ml * masa ciała w kg / ilość karmień na dobę


Eh my dzisiaj kończymy 4 miesiące. Nawet nie wiem kiedy to zleciało. Dopiero co leżałam całymi dniami i kompletowałam wyprawkę, a tu już urwisy takie nam urosły.:-) Nie myślałam że wytrwam tyle czasu z odciąganiem mleka:cool2: Daję jeszcze sobie dwa miesiące. Robaki skończą pół roku i zamykam mleczarnię. Za dużo czasu to pochłania.:cool:

Już wiem skąd były moje wczorajsze perypetie. Okazało się, że mam zator mleka w jednej piersi. Całą noc z tym walczyłam:baffled:

Wczoraj pierwszy raz od porodu dostałam @. Równo rok mogłam sobie odpocząć:-p ostatnia była 28.07 a teraz 23.07.:-D
 
Dziewczyny jak zwykle jesteście nieocenione i bardzo pomocne. U nas wygląda to tak. Milenka waży obecnie 2.600 gram, urodziłasię 3 tyg.temu z wagą 2.050, póki co przybiera pralwidlowo, tj.okolo 200 gram tygodniowo. Je z wielkim smakiem, wydaje mi się, że może nazbyt lapczywie. Zjada 30 ml, robię przerwę do odbicia, dojada drugą połowę, znów daje ją na ramie, a wtedy zaczyna się problem.chlusnie tylko raz, ale tak duzo, że idzie nosem, gardłem i z taką siłą, że mleko zbieram z siebie, podlogi itp. Oczywiście wtedy jest mocno przestraszona. Jeśli posiłek zostanie przetrawiony, to nawet podczas przewijania do kolejnego karmienia potrafi ulac, ale to już jest w granicach normy. Zawsze też ma mleko w gardle, widzę, że jej to przeszkadza, jakby pokarm nie chciał zejść niżej, tylko wszystko zostawalo w gardle. Lekarz mówił, żeto niedojrzalosc układu pokarmowego, typowego dla wczesniactwa. Miała wykonywane usg dwukrotnie, nic nie wykazalo, zadnego zwezenia odzwiernika, a może po prostu przeoczyli? Co do mleka to z racji wagi poniżej 3 kg pije mleko prenan. Podaje jej 3 krople dicofloru do mleka, mam przepisany espumisan, ale lekarz mówił, zeby podać wedle uznania od 2 do nawet 15 kropli, cannot jak to jest u Ciebie? Powiedzcie mi proszę uWas dzieci miały ten problem nie osiągając wagi 3 kg i nie mając jeszcze miesiaca? Co do nietolerancji laktozy, to u mnie w rodziie ten problem nie występuje. Spróbuje podawać jej mleko w mniejszych ilościach a czesciej, ale boje się, że spadnie mi z wagi.
 
santini moja tez miala taka wage. ja tez jej robilam przerwy na odbijanie ale zanim podnosilam to czekalam chwile zeby jej splynelo to co lyknela. no i zadnych gwaltownych ruchow. raz jak wstalam z nia energicznie to od razu wszystko wyrzygala doslownie. nam najbardziej pomoglo jak jej dalismy mnuejsza porcje i za godzine dojadla
 
Emilek- to wedle schematu Milenka powinna jeść 65 ml na posiłek, czyli dla mnie porażka.
Dagos-moje dziewczyny mają identyczne problemy, polozna mówiła, że to jest tzw.dyschezja i przejdzie do 6 miesięcy. A ile Twoja corcia waży obecnie, skoro mówisz, że chlustanie ustało?
 
santini - to jest porcja maksimum dla dzieci które ładnie radzą sobie z trawieniem. Dla innych tak jak w przypadku naszej Róży kazała odejmować 20ml.
Nie odpisałam tego. Przepraszam ;-)
 
Ostatnia edycja:
darunia nie przejmuj się i oprócz przystawiania zacznij trochę odciągać nawet jak nie leci to powinno zwiększyć laktację
z tym chudym mlekiem to muszę się trochę zgodzić z emilek bo jak będziesz pić samą wodę i nie jeść to niestety mleko będzie ale właśnie mniej kalorycznie i ja też odciągając widzę ile jest tłustej warstwy a ile pierwszego mleka, karmiąc powinno się spożywać więcej kalorii niż zwykle a karmiąc dwójkę tym bardziej no ale sama wiem że ciężko znaleźć czas na jedzenie:)
moje dziewczyny od kilku dni były nie do zniesienia, głodne ale zjedzą trochę i płaczą spać chcą ale nie mogą zasnąć bo głodne myślałam że oszaleję ale dziś na szczęście znaleźliśmy winowajcę- pleśniawki, po prostu bolało je jak ssały, dla Ali mamy Nystatynę a dla Lidki Apthin, mam nadzieję że szybko wrócą do formy :) poza tym twarde brzuszki mają, więc Espumisan i będę te mleko pierwszej fazy wylewać (po ok 20 ml z każdej piersi, żal mi ale co zrobisz) i zobaczę czy jest poprawa
i ze względu na ich rozdrażnienie znów Ali nie zaszczepiła pediatra tylko Lidka dostała pneumo(pediatra wywalczyła nam bezpłatny Prevenar13), w poniedziałek jak już będzie ok to Alę zaszczepi, dziewczyny ważą 4,04 i 4,26
santini moje dziewczyny nie chlustają, ale to co miałam z synkiem to masakra była, po każdym karmieniu po kilka razy i odrazu po karmieniu i 3 godziny po, całe mieszkanie zarzygane i buzią i nosem, stosowaliśmy różne leki (Debridat Gastrorus Ranigast) mleka nie mogłam zagęszczać bo karmiłam piersią ale byłam na wszelki wypadek na diecie bezmlecznej, to było coś strasznego, do pół roku mocno zwracał później do roku jeszcze ale już mniej, później nie zwracał tylko mu się cofało i przełykał to jeszcze raz, też było zalecenie żeby dawać mniej ale weź daj jak wiszczy mój synek akurat był z tych co jedzą rzadko ale dużo :)
no można zbankrutować przy bliźniakach, u nas na razie mleko 350 gr starcza na tydzień a pieluch mamy zapas (od gości dostajemy) gdzieś do końca września, ubranek żadnych nie kupiłam bo wszystko dostałam, do tego kasa z becikowego grupówek itp to my wręcz zarobiliśmy na naszych dzieciach hehehe :)
 
reklama
Widze, ze to chlustanie jest bardzo powszechne...

Moje teraz pewnie cos koło tego ważą, musze dzis sprawdzic, moze dobily do 2.5kg :)

Moja, waga ok 2.5 kg (mam nadzieje) nie ulewaja nic mimo, ze pakują sie żarciem niezle. Wczoraj jedna sie uspokoiła jak zjadla 80ml i za kwadrans jeszcze 30 :/
A wg schematu od Emilki to powinny jesc ok 60. Jedza 70-80. Chrumkaja, wierca sie, ale kilka minut i idą spać, nic nie wraca.

Za wczesnie jednak by sie cieszyc, bo u synka problemy z ulewaniem zaczęły sie ok 5-6tyg. I tez widac było, ze mu ten pokarm zalega w przelyku jak leżał i drażni. My jeszcze bardzo mocno podnieslismy lozysko poukladajac książki pod nogi i kupiliśmy taka poduszkę - klin by leżał pod katem.

SANTINI - spróbuj faktycznie z mniejszymi porcjami, a częściej. A jesli to, odpukac, nie pomoże, ja bym spróbowała w kierunku nietolerancji laktozy. U mnie tez nikt w rodzinie nie ma z tym problemu, a u synka akurat eliminacja mleka zadziała.

EMILEK - dziękuje za info. No to moje chyba sie troche obzeraja. W szpitalu mówili by tego unikać, bo sie zaczną problemy z brzuchami :/
Chyba, ze nie doceniam ich wagi. Dzis je zwaze przed kąpielą.

Gratuluje przetrwania 4 miesiący :) Wszystkim :) A Tobie tego, ze wciaz ściągasz! Moje maja 3.5 tygodnia, a ja juz mam po dziurki w nosie laktatora.

Niezła precyzją z ta miesiączka :) Po pierwszym razie tez mi okres wrócił po 4 miesiącach. Ciekawe jak bedzie teraz.
 
Do góry