reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Witam nowa mamusie:-)
Lilonka mleko Ci zaniklo samo? Bo ja nadal mam i karmie ale ja to w ogole wyrodna matka jestem bo tylko lena na cycku a wojtek od poczatku na mm,troche mu sciagalam ale potem pediatra poradzile zeby mala tylko cycowac a malemu tylko mm no i tak ciagne,przy starszej jak wrocilam do pracy jak miala pol roku to samo zaniklo a teraz juz miesiac pracuje i nadal produkcja jest a po malu mysle o tym zeby do roku ja karmic. Chcialabym tez zmienic mleko wojtkowi po roku na bebiko bo jest na bebilonie i poradzcie czy mam robic to stopniowo dosypujac po miarce czy od razu? Justynia swietnych masz supermenki i supermena:-) wczoraj bylismy skontrolowac rozwoj maluchow u rehabilitantki i rozwijaja sie prawidlowo,nie ma po co je na cwiczenia ciagac i wszystko jest dobrzd. Wojtkowi grzywka juz do oczu prawie wchodzi i zaczeske na bok mu robie ale zastanawiam sie ze jak tylko rok skonczy to go obetniemy,lenie zarys wloskow widac hehe
Jak jestem z nimi sama to albo w kojcu siedzimy albo jak ladnie to na dworze w trampolinie bo tylko w tych miejscach jestem o nich spokojna bo jak sa na wolnosci to rozraczkuja sie na wszystkie strony i wstaja przy czym sie da,no i oczywiscie leja sie na calego,znaczy wojtek lene oklada a ta syrene wlacza:-)jest wesolo...:-);-):-D
 
reklama
Jjka jabłka można dawać od 4 m-ca więc ja daję i to surowe, blendowane, choć nie codziennie bo nie zawsze się wyrabiam. Kompocik na jabłkach też daję i uważam że OK bo samej wody nie chcą. Moje maluchy jedzą już z warzyw: marchewka, ziemniak, dynia, kalafior, brokuł, cebula, pietruszka, seler (początki) i fasolkę żółtą (początki). Z tego robię zupki. Poza tym do zupki daję kaszę mannę i indyka ok. 10 g na głowę. Zamierzam dać im inne mięso (kurczak, królik), ale jak znajdę lepsze źródło niż w zwykłym mięsnym. Pod koniec 7 m-ca można dać 1/2 żółtka na głowę co drugi dzień. Teraz nasze karmieni wygląda tak:
- 5 - 165 ml mm (z Nutritionem)
- 9 -165 ml + kaszka mleczno-ryżowa smakowa np. banan, malina (daję 3 miarki mm+2,5 miarki kaszki), albo kleik ryżowy (5,5 miarki mm i 2 miarki kleiku)
- 12.30-13 - zupka z mięskiem i manną + mm z Nutritionem (teraz jedzą ok. 120-140 ml zupki i 75 ml mm)
- 17 - 165 ml mm (z Nutritionem)
ok. 19 - deserek - jabło blendowane, albo jabłko z bananem (czasem jakiś gotowy deserek w słoiczku dla odmiany - jeden da dwóch),
- 20.20-21 - ok. 180 ml mm + kleik kukurydziany (2,5 miarki).
Godziny są orientacyjne :-), ale staram się sich w miarę trzymać. Czasami Wojtuś zamiast o 5 życzy sobie I śniadanko o 3-4 godz.
Zamierzam doprowadzić żeby o 13 jedli juz tylko zupkę, stopniowo zmieniam proporcje mleka i zupki na korzyść zupki (w zasadzie to bardziej już obiadek a nie zupka, bo całkiem treściwa) no i z czasem zamiast mleka o 17 - deser owocowo-mleczny.
Co do ryb to zastanawiam sie nad łososiem albo inną rybą morska - 1xtygodniowo zamiast mięsa.
 
Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :) mam do Was także jeszcze jedno pytanie, ale tym razem związane z nami, mamusiami :) Nie wiem, w którym wątku ewentualnie mogłabym o to zapytać, więc pytam Was, bo wiem, że jesteście doświadczone w tej kwestii. Chodzi mi o efekty uboczne zastosowanego znieczulenia przy cc. Zaczęły mnie strasznie boleć plecy, w zasadzie całe. Moja mama mówi, że to właśnie skutek znieczulenia. Czy któraś z Was ma taki problem? I ewentualnie co robicie w tej kwestii?
 
Darunia niekoniecznie od znieczulenia. Ja tez miałam okropny bol pleców ale wydaje mi się że to po ciąży poprostu. Juz mi przeszlo. Pamietam ze po pierwszej ciąży tez tak miałam.
 
Bebilon i Bebiko to jest ten sam skład mleka, więc myślę że można zmienić od razu :tak:

Mnie po porodzie też bardzo plecy bolały, nie mogłam się wyprostować, położne mi tłumaczyły że bez brzucha zmienił się środek ciężkości i kręgosłup musi się przyzwyczaić, brałam paracetamol, potem przeszło. Ale u m nie to raczej związu ze znieczuleniem nie miało.

My dziś po ortopedzie, mamy się pokazać dopiero jak dziewczyny zaczną chodzić, super, bo miałam w wypisie ze szpitala stopy szpotawe (takie wykrzywione) ale samo się wszystko cofneło i nie będzie żadnych zabiegów ani rehabilitacji na to :happy:
Dziś mamy pierwszy dzień z Nutritonem, mam nadzieję że dziewczyny bądą go tolerować i że pomorze :tak:
 
Darunia mnie też bolały plecy po cc, po znieczuleniu. Trwało to ok 3-4 tyg. Teraz też mnie bolą he, he ale od noszenia moich klusek, chociaż staram si jak najmniej.
 
Mi paracetamol nie pomagał. WzielM kilka razy ketonal, jak ręką objął; ale przy karmieniu piersia niby nie można go brać :/
 
Darunia ja miałam straszny ból pleców i mam wrażenie, że właśnie po znieczuleniu. Miałam jakby nerwoból od szyi do łopatki. Ból był tak silny, że właściwie nie spałam całą noc, bo nie mogłam leżeć w żadnej pozycji, siedzieć i opierać się też nie mogłam. Brałam paracetamol i ketonal w zastrzykach (dawali mi w szpitalu) ale nie wiele pomogło. Tak na doble przeszło mi po ok 1,5 tygodniu.

Dziewczyny dziś u Nadusi zauważyłam wysypkę, początkowo były pojedyncze krostki na twarzy ale teraz widzę, że ma je tez na brzuchu i plecach. Od 8 dni są na Bebilon Comfort. Druga córeczka nie ma tej wysypki. Czy to może być uczulenie na mleko? Wcześniej już były na zwykłym Bebilonie i nic im nie było. Alergia pojawiłaby się dopiero po 8 dniach?
Czy mogę czymś potraktować te krostki? Czy lecieć do lekarza?
 
reklama
Hej dziewczyny dzisiaj było ważenie i chłopcy w 4 dni przybrali po 140g jestem w szoku bo w szpitalu na tydzien przybieraly po 50g tyg może faktycznie przez to że tak rzadko je karmili ja teraz daje im co 2, 5/ 3 godz i wypijaja po 60ml :) nie ma nic piękniejszego widziec jak jedzą z apetytem choc bardzo męczące karmic co 3 godz i jeszcze między czasie ściągać mleczko ale warto pozdrawiam was :*
 
Do góry