reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Milla - u mnie jest to samo po popoludniowym karmieniu jest najgorzej staram sie je zabawiac, gada, czytac, ale jak juz nic nie pomaga włączamy mecz i wtedy hipnoza i trochr sie uspokajają., choc dzis juz o 19 zaczęłam je kąpać.
To daj znać jak bedzie po bebiko ja narzie caly czas od początku dokarmian Nan i nie narzekam, ale bebiko chyba tańsze i od Nan.


Orienrujecie sie dziewczyny ktore jeżdżą na rehabilitacje z dziecmi czy dlugo czeka sie na nfz? Czy pozostaje prywatnie?
 
reklama
Julianna - u mnie to samo z tymi poradniami. A jakby tego było mało to doszła jeszcze kardiologiczna. Normalnie nic nie robić, tylko po lekarzach łazić. Szok:szok:

kamilasze - tak, rehabilitacja. Zaczynamy w poniedziałek. Nie wiem jak w Wawie ale my w Mińsku Maz. czekaliśmy trzy tygodnie na NFZ więc nie tak tragicznie

milla -właśnie nie wiem czemu te moje bąki tak szybko aktywne. Niby wcześniaki a w niektórych rzeczach nie dość że o czasie według urodzenia to jeszcze i wcześniej. Chyba jakieś geniusze mi rosnął:-D Tylko nie wiem po kim one takie ambitne:laugh2:
U mnie też popołudniami jest masakra. Jedyne co ich uspokaja to dźwięk laktatora. Niech żyje medela:-D ja się odciągam a maluchy się przyglądają i uśmiechają. Małe cwaniaczki:laugh2:
Co do TV to u mnie to samo. Tylko że ja im nie pozwalam patrzeć w tv. Odkręcam ich w drugą stronę a one się strasznie awanturują. Róża to mało głowy sobie nie urwie, a Dominik szyi nie ukręci:laugh2:
Moi jeszcze śpią w jednym łóżeczku, ale w nogach:laugh2: I to jedno po jednej stronie a drugie po drugiej. O tak:laugh2:
 

Załączniki

  • 20140605_213001.jpg
    20140605_213001.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 68
U mnie z nowości, to Róża wczoraj zaczęła podpierać się rączkami w pozycji na brzuchu i wyciąga szyję jak żyrafa, a Dominik dzisiaj leżąc na macie zaczął "gadać" do zabawek.:-)

Nie dość że rosnął jak na drożdżach to co dzień nowe umiejętności:szok:, a rodzona matka za nimi nie nadąża:-D
 
O matko dziewczyny ile napłodziłyście :szok:

któraś chciała cebion sprzedać zostaw sobie bo to tylko wit. C na każdą infekcje się przydaje. :tak: szybko Ci pójdzie.

kamilasze
ja czekałam na termin 2 tyg, w tym czasie miałam regresje czyli parafinę (wosk nagrzewający mięsień)/ masaż/ naciąganie.

Dzisiaj u Natan odkryłam kolejne 2 zęby czyli mamy 4:0

mama
Jak się czujesz?? Dajesz radę ??

multimama
Chyba urlop Ci służy - bo już o nas nie pamiętasz
 
mila - u mnie codziennie jest teściowa, bo mój m cały czas w delegacji, więc wiem o czym mówisz.

emilek - uspokajający dźwięk laktatora - o tym nie pomyślałam....

Cała moja czwórka od dwóch godzin już śpi, na całe moje szczęście. Moje maluchy od początku śpią w osobnych łóżeczkach. Zresztą są bardzo ruchliwe i niestety obkręcają się w łóżeczkach dookoła.
Ja jedyną poradnię jaką w tej chwili mam to poradnia neonatologiczna i ortopedyczna (ponowna kontrola bioderek). I na szczęście nic więcej. Chyba bym miała ciężko dać radę czasowo z czwórką dzieciaków.
Jutro w końcu mój m wraca na weekend do domu :-)Starszaki nie mogą się doczekać tatusia.

Pozdrawiam wieczornie :-)
 
Emilka- bardzo szybko twoje szkraby osiagają umiejetnosci. Moje leniuchy na brzuchu zaczely lezec i sie podpierac tak ok 4msc. Ale u nich to pieta Achillesowa to lezenie na brzuchu dlatego takie opoznienia.

Kamilasze- ja jestem spod Warszawy i tutaj miesiac na NFZ czekalam.
 
Emilek, moi chłopcy spali tak do 5 m-ca, al później już byli za duzi i się ciągle kopali więc wstawiłam drugie łóżeczko. Teraz kręcą się wzdłuż i wszerz.
Ja czekałam na poradnię rehabilitacyjną (1 wizyta lekarska) prawie 2 m-ce, ale zarejestropwałam się jeszcze jak maluchy miały miesiąc bo wiedziałam, ze długo się czeka. Ale jak zlecono nam ćwiczenia i dostaliśmy termin za kolejne 2 m-ce to już się wkurzyłam i wzięłam rehalibilitację prywatnie do domu. przyjeżdżała pani i ćwiczyła z nimi, w zasadzie to mam jeszcze 1 wizytę i koniec. Myślę, że wystarczy.
 
Ja też muszę niedługo drugie łóżeczko rozłożyć, bo juz się ledwo mieszczą.

Karmelova ile płaciłaś za tą rehabilitację? My czkamy 1,5 miesiąca na ćwiczenia, na wizytę lekarską tylko tydzień.

Emilek rzeczywiście twoje dzieci idą jak burza, u mnie zuza dopiero wczoraj zaczęła "gadać".
 
reklama
Dziewczyny, próbowałyście już dawać maluchom rybę na obiadek? Jaka i ile jest najlepsza na początek, morska czy słodkowodna? I dodaje się tak samo jak mięso do zupki? Chciałabym spróbować, ale nie mogę znaleźć info w necie na temat ryb dla niemowlaków.
Julianna z jakich okolic Krakowa pochodzisz?
 
Do góry