reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Drodzy. Dzisiaj (13.10) około godziny 18:30 przez 30 min. nie będzie dostępu do forum. Związane jest to z pracami technicznymi.

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

dziewczynki, pamietacie moze ile wazyly Wasze bączki jak mialy ok 2 i pol mca? pytam bo Stas wazy ponad 6kg:szok:, a Toska kilo mniej...macie podobnie?
Stas je jak opentany, wieczorem 150ml na luzaku.
Spia od 20stej do ok 24.30 bez tankowania ale pozniej juz rowno co 3 godzinki albo krocej:-( spac mi sie chce hehehe

moje maluchy na poczatku 4 m-ca wazyly po 6,5 kg
 
reklama
hejka mamuśki....mam pytanie...czy szczepicie dzieciaki na pneumokoki?? ja się zastanawiam czy szczepić teraz czy po roku....co o tym myślicie??

my nasze maluchy szczepilismy na pneumokoki, zaczelismy w 7tygodniu, normalnie pewnie nie szczepilismy ale od października 2011 wczesniaki nają szczepienie za darmo
jak na razie szczepienia znosily dobrze
 
jesli chodzi o mleko to u nas wygladalo to tak:
bebilon nenatal poxniej bebilon 1 ale byly kolki to przeszlismy na comfort (zatyka smoczki musielismy zrezygnowac) przeszlismy na beb ha a po jakims czasie sprobowalismy znowy bebilon comfort ale na smoczkach2 i bylo ok, kolki zniknely , teraz przechodzimy na bebilon 1 bo przy comforcie nie wyrabiamy finansowo (mamy nadzieje ze kolki minely na dobre)

przepraszam ze pisze tyle postow ale w ten sposob mi jest latwiej gdyz nie jestm na bieżąco. pozdrawiam
 
wczoraj już małej podałam NAN 1 ale ta mała bestia też się nie najada tym mlekiem !!! wydoiła 110ml i nie wytrzymała 3h!!! dzisiaj jej zrobiłam 90ml ale zamiast 3 miarek wsypałam 4 i jakby było ciut lepiej...normalnie u niej to tak wygląda jakby mleko przelatywało przez nią jak woda :szok:
 
dziewczyny, może macie ochotę dołączyć do grupy kupna-sprzedaży bliźniaczych ubranek i akcesoriów na FB? Vat na ubranka wzrasta więc pewnie będa teraz droższe, jeśli ktoś chcialby obejrzeć używane do kupienia zapraszamy. Prosze o pw z linkiem do profilu na facebooku to dodam do grupy:) Bo nie mam Was wszystkich w znajomych:)

wybaczcie że tak tylko z tym i kopiuję z ciężarowek, ale czas ograniczony:) chętnie poczytalabym co u Was, ale życie goni a dzieciaki głodne;)
 
Hej kochane melduje sie na rozpakowanych,co prawda dopiero po trzech tygodniach,ale jakos ciezko było mi wrócic do siebie najpierw mały baby blues i ogólnie jakos na nic nie mam czasu jakas niezaradna chyba jestem :dry:.
W wolnej chwil poczytam co tam naskrobałyscie, poki co mam ten sam problem co Tossa..dziewczyny wypijają po 100-120ml i max.2,5 godziny wytrzymują,w bólach i mękach (zazwyczaj moich hihi).I mam problem z pupkami,małe walą straszne kupy i całe pupki odparzone..nic nie pomaga,ani sudokrem,linomag,mąka ziemniaczana ręce sie załamują :no:.
 
ewaw - spróbuj tormentiolem smarować pupcie i wietrzyć - ewentualnie kąpać w krochmalu
jeśli karmisz tylko mlekiem modyfikowanym to możesz podawać dziewczynom wodę z glukozą - na 100ml łyżeczka płaska glukozy lub słabo zaparzony rumianek (możesz go lekko osłodzić glukozą) - u nas rumianek pomógł na kupki że są raz dziennie - jeśli kupki nie ma 2-3 dni to możesz 1/3 czopka glicerynowego - ale ogólnie odkąd przepajane są u nas maluchy jest lepiej z kupkami a od dzisiaj już podajemy herbatkę rumiankowa i koperkową
 
Dziewczyny...jejku ale jestem wku.....na...
Musze o tym napisać bo eksploduje...
od 5 lat mieszkamy w mieszkaniach po teściach- i kiedyś miały być przepisane i wogóle ale jakoś była zawsze nie po drodze, zrobiliśmy tam remont kupe kasy wsadzone ale bloki sa mało warte bo to POPEGIEROWSKIE i 4 km od miasta.. i teraz chcemy je sprzedać i się pobudować na działce u mojej mamy i co się okazujee.... brat mojego męża i jego żona chcą połowe kasy za bloki...fajnie się dowiedziec po 5 latach ze to co miało być nasze już nie jest nasze rodzice męża umywają ręce i każą nam sie dogadac..czemu tak kurde jest...że bliscy ludzie rzucają nam kłody pod nogi
:-((((((((((((( robią się jakieś akcje w rodzinie... powiem wam że odechciało mi się robić chrzcin nawet!!!!!!!!!!

dziś u lekarza okazało się ze Kornel ma głupie wyniki morfologii jakies przekłamania są w nich i jutro powtórka...i to obaj chłopcy... są przeziębieni ale mamy sprawdzić crp żeby wykluczyć podawanie antybiotyku... i u Kornela jakieś ogromne ilości neukrofili :-((((((((( wrrrrrrrr zaraz wszystkich pogryze...
 
Tossa- ja mam podobnie. Czasami potrafią siedzieć przy cycu 20 minut a czasem po 6 już najedzone. A na noc znaleźliśmy inny patent. Zauważyłam, że po moim jedzonku o 1-2 nie zasypialy za szybko albo budzily się po 2 godz. i o tej 2 w nocy daje im butlę i przespią mi teraz 4 godziny, także zawsze lepiej :).
 
reklama
Do góry